Natasza Urbańska o sytuacji przyjaciół z Rosji podczas wojny z Ukrainą: „Są zastraszeni”
„To jest ogromna tragedia i katastrofa dla ludzkości”
Od dwóch tygodni trwa wojna w Ukrainie. Z każdym dniem coraz więcej gwiazd dokłada swoją cegiełkę pomocy Ukraińcom i Ukrainkom dotkniętych działaniami wojennymi. Każdy stara się pomóc w taki sposób, w jaki może. Natasza Urbańska postanowiła opowiedzieć jak wygląda sytuacja z drugiej strony – wśród jej rosyjskich przyjaciół, którzy również nie zgadzają się z decyzjami prezydenta Rosji.
Gwiazdy pomagają dotkniętej wojną Ukrainie
Od ataku Rosji na Ukrainę minęły już dwa tygodnie. By pomóc poszkodowanym Ukraińcom i Ukrainkom organizowane są m.in. różnego rodzaju zbiórki. Pomocną dłoń wyciągają także polskie i zagraniczne gwiazdy. Wielkie kwoty wpłynęły chociażby od Leonarda DiCaprio, Elona Muska, Taco Hemingwaya czy Mili Kunis i Ashtona Kutchera. Nasi rodacy, zwykli ludzie oraz artyści, przyjmują również uchodźców pod swoje dachy, by mogli bezpiecznie przeczekać ten trudny czas. Wśród nich jest między innymi Joanna Jabłczyńska, Michał Wiśniewski, Zygmunt Chajzer czy Maja Bohosiewicz.
Wiele marek z całego świata postanowiło także wycofać swoje produkty oraz usługi z rynku rosyjskiego. Z każdym dniem pojawia się ich coraz więcej. Nawet finansowanie rosyjskiej kadry piłki nożnej zakończyło już kilka firm. Głośno było też o Robercie Lewandowskim, który rozwiązał swój opiewający na pięć milionów euro kontrakt z chińską marką Huawei, solidaryzującą się z Rosją. Pod wrażeniem tego gestu była Natasza Urbańska. „Te gesty są bardzo ważne. Wszyscy o tym słyszeliśmy. Taka osoba medialna, która wykonuje taki gest, to rozchodzi się to na cały świat. To jest jakaś informacja. I myślę, że to jest ok”, wyznała w rozmowie z Jastrząb Post.
Czytaj też: Slava Ukraini! Wyjątkowa wystawa prac artystek i artystów z Ukrainy
Natasza Urbańska o sytuacji przyjaciół z Rosji
Jak wielu z nas, także Natasza Urbańska jest przerażona obecną sytuacją w Ukrainie oraz tym, co spotyka obywateli obydwu pozostających w konflikcie zbrojnym krajów. „Sankcje nałożone na Rosję są jakąś drogą. Są jakimś rozwiązaniem. Myślę, że tu trzeba działać dużo drastycznej. Jak najbardziej popieram takie decyzje. Jednak z drugiej strony mamy też przyjaciół w Rosji, bo to nie jest Rosja kontra Ukraina. To jest Putin, szaleniec kontra Ukraina”, mówiła reporterce Jastrząb Post.
Piosenkarka opowiedziała również, że ma wielu przyjaciół w Rosji i są oni przerażeni tym, co ich spotyka i co zgotował im Władimir Putin. „Mamy przyjaciół w Rosji, z którymi jeszcze mamy kontakt. Nic nie ma w sklepach. Nasza przyjaciółka zrobiła zapasy lekarstw na 3 miesiące dla wielkiego poety rosyjskiego, ale za chwile to się skończy. A oni nawet nie mogą wyjść protestować, bo zamkną ich do więzienia na 15 lat. Są zastraszeni. Rosja jest kompletnie podzielona, bo jest ta frakcja, która wierzy w to, bo ogląda tylko rządkową telewizję, gdzie jest propaganda. No i jest ta połowa, która protestuje i wie o tym, że trafi do więzienia”, opowiadała w tej samej rozmowie.
W wywiadzie dla Jastrząb Post Natasza Urbańska zachęciła także do dalszej pomocy uchodźcom i wspierania Ukraińców i Ukrainek w trakcie tragedii, jaka ich spotkała. „To jest ogromna tragedia i katastrofa dla ludzkości, dla nas wszystkich, dla Ukraińców. I to, że my możemy przyczynić się, żeby im troszkę pomóc, to jest to piękne. Dziękuję wszystkim, którzy wykonują ten gest”.
Zobacz także: Mama Żory Korolyova uciekła z Ukrainy przed wojną. Wczoraj znalazła bezpieczne schronienie