Mama Żory Korolyova uciekła z Ukrainy przed wojną. Odnalazła bezpieczny dom
Po śmierci ukochanego dziecka zamieszkała z synową
Na chwilę przed końcem 2021 roku odszedł niespodziewanie Żora Korolyov. Profesjonalny tancerz, a prywatnie tata 11-letniej Soni, zasłabł w swoim mieszkaniu, gdzie znalazła go partnerka Ewelina Bator. Śmierć gwiazdora opłakiwała też jego mama. Maryna Korolyov na co dzień mieszkała w Ukrainie, jednak spadł na nią kolejny dramat – musiała uciekać przed wojną.
Mama Żory Korolyova jest bezpieczna w Polsce. Zdjęcie
Już minęło pół roku od toczącej się w Ukrainie wojny, którą wywołały wojska Władimira Putina. Milion obywateli państwa zza naszej wschodniej granicy wybrało Polskę jako kierunek ucieczki przed toczącymi się walkami. Jedną z osób, której udało się wydostać z terenów objętych wojną jest Maryna Korolyov.
Mama tancerza Tańca z gwiazdami bezpiecznie dotarła do naszego kraju. Przywitała ją z otwartymi ramionami partnerka Żory – Ewelina Bator. Panie zamieszkały razem. „Mama już w domu. Bezpieczna!”, napisała jakiś czas temu ukochana zmarłego 34-latka. „Z moją ukochaną córką", dodała Maryna.
CZYTAJ TEŻ: Andrzej Piaseczny wspomina Anię Przybylską. Opowiedział o swoich relacjach z jej rodziną
Partnerka Żory Korolyova – ostatnie pożegnanie. Kim jest jego mama Maryna?
Przypomnijmy, że na początku stycznia, w czasie pogrzebu tancerza, Ewelina Bator wygłosiła piękną pożegnalną mowę. Wspomniała w niej o rodzicach Żory, w tym o mamie, która z zawodu była stewardessą. Później poświęciła się opiece nad domem. Ostatnie lata przyniosły jej stratę męża, a potem syna.
Zobacz także
„Żora był wyjątkowym dzieckiem. Zawsze, codziennie rano wysyłał wiadomość do rodziców. Życzył im dobrego dnia i mówił, jak bardzo ich kocha. Po śmierci taty, Wieczysława, opiekował się swoją mamą, Mariną z całych sił. Nie było dnia, kiedy nie myślał o córce, Soni, którą zawsze będzie kochał do szaleństwa. W trudnych chwilach spotykaliśmy się i zostaliśmy partnerami oraz najlepszymi przyjaciółmi. Od kiedy Cię poznałam, nigdy nie musiałam sobie robić kawy. Zawsze czekała gotowa z cynamonem w salonie. Skradłeś serce całej rodzinie”, mówiła Ewelina Bator.
Sprawdź też: Martyna Wojciechowska nie pojawi się w najnowszej ramówce! „Kobieta na krańcu świata" zniknie z anteny
Mamy nadzieję, że panie dały sobie tak potrzebne oparcie w tych trudnych czasach.