Na chwilę przed Eurowizją Krystian Ochman musi zmienić zarys występu. Wszystko przez scenę
Artysta i reżyser polskiego show opowiedzieli o tej sytuacji
Już tylko cztery dni dzielą nas od drugiego półfinału Eurowizji, w którym Krystian Ochman zaśpiewa piosenkę River. Polska delegacja ma duże szanse na wejście do finału, ale starania o dobrą prezentację przerwały właśnie problemy ze sceną. Organizatorzy konkursu zmagają się z pewnym problemem, przez który wszystkie delegacje musiały wprowadzić zmiany w wystąpieniach. Krystian Ochman oraz reżyser Mikołaj Dobrowolski opowiedzieli o szczegółach.
Krystian Ochman o zmianach w polskim występie na Eurowizji.
Pierwszym próbom do Eurowizji 2022 towarzyszyły niepokojące informacje o tym, że nie działa najważniejszy, centralny element sceny – tak zwane słońce. Ostatecznie okazało się, że owe słońce działa poprawnie, ale wiele delegacji chciało wykorzystać fakt, że dzięki niemu pewne elementy sceny obracały się – a to nie będzie możliwe. Dlaczego? Obliczono, że obrót sceny trwałby o wiele za długo, niż powinno to być, by artyści mogli oprzeć swoje prezentacje na tym imponującym efekcie.
Finalnie wszyscy zostali poproszeni o zmiany w występach na takie, by używać tylko ciemnej strony sceny. Część słońca z ledami będzie bowiem schowane z tyłu.
Jak z takimi problemami poradził sobie Krystian Ochman i jego ekipa? „Mieliśmy całą ścianę wizuali, a teraz przez brak słońca, jak je ściągnęli, to trochę je nam odbiera. Byliśmy w stanie to uzupełnić światłami i wizualem pośrodku. Nie możemy się gniewać na coś, na co nie mamy wpływu. Zdarzyło się i musimy się dostosować”, mówił dla Jastrząb Post piosenkarz po drugiej próbie.
Innym zmartwieniem polskiej ekipy miał być fakt, że Włosi nie przygotowali na czas zamówionych przez nas elementów występu. Nie wiadomo, o co dokładnie chodzi, ale na pierwszą próbę, polska delegacja dokupiła podobne rzeczy w jednym z hipermarketów budowlanych. Nie wiadomo, czy organizatorzy konkursu pozwolą nam z nimi wystąpić. Jednocześnie, być może włoscy producenci dowiozą na czas drugiego półfinału wszystko, co u nich zamówiliśmy..? Czas pokaże.
Mikołaj Dobrowolski uspokaja przed Eurowizją 2022: Polski występ będzie bardzo dobry
Co ciekawe, nastrój ewentualnego niepokoju gasił Mikołaj Dobrowolski – jeden z reżyserów eurowizyjnej prezentacji do piosenki River. Jego zdaniem problemy ze sceny okazały się nam wręcz na rękę. „Nie ma obrotowego słońca i dla nas to jest świetne, bo w sumie mieliśmy z nim wielki problem. Nasza piosenka jest statyczna i ruchy słońca nam nie pomagały. Dobrze się stało, że scena stała się statyczna i możemy ją całkowicie wygasić. Jest wielka ciemność, w której Krystian zaczyna występ stąpając po wodzie…”, przyznał w rozmowie z Maciejem Mazańskim Mikołaj Dobrowolski.
Dodał też, że polskie wystąpienie będzie jeszcze lepsze dzięki wodzie, która jest stałym elementem włoskiej sceny.
Trzymamy kciuki za polskiego reprezentanta!
Zobacz też: Krystian Ochman stresuje się wywiadami po polsku? Nam ujawnił prawdę!