Muniek Staszczyk miał wylew. Muzyk wydał oświadczenie
„Dziękuję Bogu za to, że żyję”
Muniek Staszczyk wydał oświadczenie na temat stanu swojego zdrowia. Lider T.Love przeszedł wylew. Muzyk nadal przebywa w londyńskim szpitalu. Jak się czuje?
Stan zdrowia Muńka Staszyczka
Muzyk w połowie lipca trafił do szpitala. Wówczas na oficjalnej stronie Muńka Staszczyka pojawił się komunikat, że muzyk trafił do szpitala w czasie swojego pobytu w Londynie. Wtedy nie ujawniono żadnych dodatkowych informacji, ale zapewniono, że nagła choroba nie zagraża życiu artysty.
Teraz Muniek Staszczyk zdecydował się wydać oświadczenie, w którym poinformował fanów media, że doznał wylewu. Lider zepsołu T.Love przebywa pod stałą opieką lekarzy. Jego stan wciąż się poprawia. Kiedy wróci do Polski?
„London calling! Pozdrawiam Wszystkich serdecznie z londyńskiego szpitala, w którym znajduję się po przebytym dwa tygodnie temu wylewie. Stan mojego zdrowia ulega systematycznej poprawie, niedługo wracam do Polski. 30 lat temu w lipcu ’89 roku odwiedziłem Londyn po raz pierwszy, żeby napisać "Warszawę" T.Love'u w knajpie na Highbury i zostać gwiazdą rock'a, a także zarobić na dorosłe życie. A dziś dziękuję Bogu za to, że żyję. Muniek”, napisał na Facebooku.
Życzymy szybkiego powrotu do pełni sił!