Reklama

Zdjęcia z wyprowadzki, kolejne wypowiedzi samych zainteresowanych… Coraz więcej wskazuje na to, że - po 10 latach bycia razem i prawie 7 małżeństwa – Monika Zamachowska i Zbigniew Zamachowski postanowili się rozstać. Kwestią, która zaciekawiła fanów prezenterki jest pytanie, jakie nazwisko będzie nosić po rozwodzie…

Reklama

Monika Zamachowska o zmianie nazwiska

Monika Zamachowska postanowiła przyjąć nazwisko znanego aktora w 2014 roku. Dokładnie wtedy zakochani wzięli ślub. Dziennikarka opowiadała nam sześć lat temu, o tym, jak zareagował Zbigniew Zamachowski, gdy dowiedział się o tym pomyśle. „Oniemiał, a po kilku sekundach zaczął się śmiać z niedowierzaniem: „Naprawdę?! Jezu… to byłoby fantastyczne!”. Chyba go zaskoczyłam. Nigdy wcześniej żadna kobieta nie używała jego nazwiska i myślę, że było mu z tego powodu przykro. Nie potrafił zrozumieć, dlaczego. Rozczulił mnie, kiedy dodał uroczyście: „Byłbym zaszczycony i naprawdę szczęśliwy”. Od razu zaczął do mnie pieszczotliwie mówić: „Pani Zamachowska… Mmm… brzmi cudnie”, opowiadała gwiazda w VIVIE! w 2014 roku.

Z kolei w niedawnej rozmowie z Super Expresem Monika Zamachowska zdradziła, że jakkolwiek nie potoczyłyby się jej dalsze prywatne losy, już nigdy nie zrezygnuje z nazwiska Zbigniewa Zamachowskiego. „Miałam chwile zawahania, czy to dobre posunięcie, ale wówczas na zmianę nazwiska miało wpływ wiele elementów. Nie żałuję tej decyzji. Poza tym bardzo lubię moje obecne nazwisko i myślę, że już go nie zmienię do końca życia”, mówiła dziennikowi prezenterka. Jak widać, decyzja została już podjęta.

Robert Wolański

Przypomnijmy, że przed ślubem z aktorem, Monika Zamachowska była zamężna jeszcze dwa razy. Pierwszym ukochanym ulubienicy widzów był Rick Richardson, a drugim Jamie Malcolm. Przy pierwszym stanięciu przed ołtarzem, dziennikarka zrezygnowała z panieńskiego nazwiska Pietkiewicz i przeszła na nazwisko obywatela Ameryki. Nosiła je z resztą nawet już po pierwszym rozwodzie, gdy była z drugim mężem.

Dlaczego tak bardzo podobało się jej „Richardson”? „Używałam tego nazwiska przede wszystkim jako „pseudonimu artystycznego”. Nie noszą go moje dzieci, nie nosi Jamie, ich ojciec”, tłumaczyła w VIVIE! 7 lat temu dodając, że zmiana nazwiska na „Zamachowska” było poprzedzone chwilowymi przemyśleniami. „Kiedy zaczęliśmy rozmawiać ze Zbyszkiem o małżeństwie, pomyślałam: Może po 20 latach nadszedł czas, żeby oddać mojemu pierwszemu mężowi nazwisko, którego mi z grzeczności użyczył po rozwodzie? Oczywiście mieliśmy ze Zbyszkiem tysiąc wątpliwości. Co ludzie powiedzą? Jak zareagują? Liczyliśmy się z tym, że to będzie szok dla wszystkich – i bliskich, i nieznajomych – ale burza myśli nie trwała długo”, opowiadała gwiazda Beacie Nowickiej.

ZOBACZ TEŻ: Monika Zamachowska ze łzami w oczach o chorobie syna: „Lekarz powiedział, że mój syn jest dziwolągiem”

Nowa praca Moniki Zamachowskiej

Czas pandemii oraz rozstanie to według wielu nienajlepsze okoliczności, by rozwijać własną firmę. Zupełnie inaczej pomyślała Monika Zamachowska, która chwilę temu podzieliła się nowiną o starcie nowego biznesu. „A to widzieliście? Działa już moja strona www.zamachowska.pl !!! Zajrzyjcie na nią koniecznie. Jest więcej o mojej agencji PR, o szkoleniach medialnych i konwersacjach językowych. Jest parę słów o moich książkach”, zachęciła gwiazda w sieci i dodała, że wiąże z tym projektem duże zawodowe i finansowe nadzieje. „Dzięki tej stronie mam nadzieję już niedługo stanąć mocno na własnych nogach. Może nie miałam w planach bycia samotną mamą, ale tego chyba nikt nie planuje, a żyć trzeba, prawda? Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa i zapraszam na moją stronę”, zakończyła swój wpis.

Reklama

Zawsze strony zdecydowanie nie pozostawia złudzeń, co do nazwiska, jakim wciąż będzie posługiwać się 48-latka. Będziemy kibicować!

Reklama
Reklama
Reklama