Monika Richardson zapozowała ze Zbigniewem Zamachowskim przed salą rozpraw. Serdecznie podziękowała byłemu mężowi
"Jesteś dla mnie cenną lekcją"
Na ten moment czekali ponad dwa lata. Jednak to już oficjalne — Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski są po rozwodzie. Dziennikarka opublikowała właśnie wspólne zdjęcie z sądu oraz podziękowała byłemu małżonkowi za wspólne lata.
Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski zakopali topór wojenny
Związek gwiazd przeszedł do historii w marcu 2021 roku. Po burzliwym rozstaniu Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski nie szczędzili sobie złośliwości oraz przytyków w swoim kierunku. Natomiast nie tak dawno okazało się, że relacje między byłymi partnerami uległy ociepleniu. Dziennikarka przyznała, że zdecydowali się zakopać topór wojenny — choć nie widuje się z aktorem, utrzymują regularny kontakt telefoniczny.
CZYTAJ TAKŻE: Rozstali się przez chorobę, choć mieli być razem na zawsze. Ona do dziś nosi jego nazwisko
"Wiem, że może to brzmieć dziwnie, ale jesteśmy na gorącej linii. Może nie spotykamy się osobiście, ale utrzymujemy kontakt telefoniczny. Rozmawiamy o życiu, o pogodzie, o różnych ważnych sprawach. Między nami jest w porządku" — powiedziała serwisowi JastrząbPost. W tej samej rozmowie zdradziła, że to dzięki jej inicjatywie jej kontakt z byłym partnerem wygląda znacznie lepiej.
Zbigniew Zamachowski, Monika Richardson, Warszawa, 12.02.2015
Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski są po rozwodzie. Opublikowali zdjęcie z sądu
Choć związek zakończyli stosunkowo dawno, to na rozwód przyszło im poczekać ponad dwa lata. Teraz już wiadomo, że małżeństwo Moniki Richardson i Zbigniewa Zamachowskiego oficjalnie dobiegło końca, o czym dziennikarka poinformowała na swoim Instagramie.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Oboje z bagażem doświadczeń. Byli dla siebie ukojeniem. O związku Pawła Deląga i Violi Kołakowskiej huczała cała Polska
Opublikowane zdjęcie sprzed sali rozpraw i wymowny opis mówią same za siebie. Była żona aktora podziękowała mu za spędzone razem lata i przyznała, że związek był dla niej cenną lekcją życia. "A tak wyglądamy po rozwodzie. Pozdrawiamy z sądu. Dziękuję ci mężu, za te prawie dziesięć lat wspólnej drogi. Jesteś dla mnie cenną lekcją. [...] Dziś zamykamy ten rozdział bez komentarza" — napisała Monika Richardson.
Tymczasem życzymy byłym małżonkom dużo spokoju i radości.