Reklama

Hejt w sieci nie zna granic. Boleśnie przekonała się o tym wnuczka Leszka Millera, Monika. 23-latka, która poinformowała wczoraj za pośrednictwem profilu na Instagramie o śmierci swojego ojca, padła ofiarą jednego z hejterów. Wykazała się jednak dużą klasą i odpowiedziała mu w sposób godny podziwu.

Reklama

Hejter o śmierci syna Leszka Millera na profilu Moniki Miller

„Przepraszam was wszystkich... Nie jestem wstanie teraz prowadzić swojego instagrama. Obiecuję że wrócę kiedy sobie z tym wszystkim poradzę...” napisała Monika Miller i podała powód swojej decyzji, przekazując po angielsku, że jej tato odszedł do wieczności. „You can finally rest in peace now Dad...”, napisała w sieci Monika Miller.

Internauci w większości wykazali się w tym potwornie trudnym dla niej czasie zrozumieniem i empatią, składali kondolencje i zapewnili o swoim wsparciu. Jednak nie wszystkie komentarze pod zdjęciem są pozytywne... Jeden z nich wydaje się szczególnie obrzydliwy.

„Precz z komuną”, napisał jeden z komentujących.

Wydawać by się mogło, że w tak trudnym czasie Monikę Miller poniosą emocje i napisze coś ostrego. Ona jednak wykazała się dużą klasą.

„Ty masz coś z głową?”, odpisała po prostu.

Zobacz też: Podano datę i miejsce pogrzebu syna Leszka Millera

Nowe fakty w sprawie śmierci syna Leszka Millera! Kim jest tajemnicza Katarzyna?

Partnerka zdradziła dramatyczne kulisy śmierci syna Leszka Millera: „Rozegrał się horror”

Najważniejsze kobiety w jego życiu poruszająco o śmierci syna Leszka Millera

Leszek Miller poruszająco o śmierci syna: „Nie mogę sobie z tym poradzić”

Reklama

Fani wspierają Monikę Miller

W innych komentarzach obserwujący profil wnuczki Leszka Millera ostro skrytykowali zachowanie hejterów i zapewnili ją jednocześnie, że ma ich pełne wsparcie i są z nią myślami w tym niezwykle trudnym czasie

Instagram
Reklama
Reklama
Reklama