Monika Miller bez tatuaży
Fot. Bartek Wieczorek
O TYM SIĘ MÓWI

Monika Miller zdradziła, jak radzi sobie z hejtem: „Najprostszą metodą jest wylewanie nienawiści na drugą osobę”

Wokalistka na co dzień zmaga się z nieprzyjemnymi komentarzami

Olga Figaszewska 10 października 2021 12:57
Monika Miller bez tatuaży
Fot. Bartek Wieczorek

Monika Miller nie ukrywa, że popularność ma swoją ciemną stronę. Gwiazda codziennie potrafi czytać na swój temat nieprzychylne komentarze. Głównie są to opinie osób, które czują się w sieci anonimowi. Te słowa ranią i ciężko jest sobie z nimi poradzić. Monika Miller postanowiła wykorzystać swoje doświadczenia do stworzenia piosenki Egoistka. Co jeszcze zdradziła w nowym wywiadzie?

Monika Miller o hejcie i terapii

Monika Miller była gościem niedzielnego wydania programu Dzień Dobry TVN. W rozmowie z Małgorzatą Ohme i Filipem Chajzerem zdradziła, że inspiracją do stworzenia nowego singla były jej własne doświadczenia. 26-latka na co dzień mierzy się z hejtem.

„Miałam taki pomysł w głowie, że ludzie piszą mi na co dzień tyle rzeczy, tyle hejtu, tyle mowy nienawiści, że to się nadaje na tekst do piosenki. Nie muszę w sumie nic sama wymyślać”, zwierzyła się Monika Miller.

Internauci potrafią oceniać jej wygląd, pasje, sposób malowania się… Nieprzyjemne komentarze dotyczą także jej nazwiska czy figury. Aktorka i wokalistka podkreśla, że chociaż wydawało jej się czasami, że nie będzie w stanie tego udźwignąć, to znajdowała w sobie siłę, by stawić czoła przeciwnościom.

„Krytykują za wygląd, za nazwisko. Za to, że raz byłam za gruba, a teraz za chuda. […] Wydaje mi się, że sami są nieszczęśliwi, sami na co dzień nie chcą patrzeć na siebie w lustrze. Nie chcą przyznać się do tych wszystkich kompleksów, słabości, które mają. Najprostszą metodą jest wylewanie tej nienawiści na drugą osobę”, tłumaczyła Monika Miller.

Zobacz też: Leszek Miller: „Bardzo czekałem na narodziny Moniki. Od razu się w niej zakochałem”

Monika Miller
Fot. Mateusz Stankiewicz/AF Photo

Monika Miller o muzyce 

Gwiazda wyznała, że hejt dotyka ją głównie w kontekście muzyki. To jej ogromna pasja, stawia w niej pierwsze kroki i wypuściła trzy single. Monika Miller zwierzyła się, że w przezwyciężaniu negatywnych sytuacji, najważniejsza i najbardziej pomocna jest terapia.

„Jest dla mnie bardzo ważną częścią życia. Rozmawiamy o tych wszystkich rzeczach, których doświadczyłam, i które mi ludzie mówią. To jest takie przerabianie tego na nowo i na nowo. To mi przypomina o tym, jak jest naprawdę i buduje mnie”, dodała w rozmowie z Dzień Dobry TVN. Wokalistka wie, że wszystkie negatywne komentarze są dalekie od rzeczywistości. I zaznaczała, że hejt nigdy nie dotknął jej od nikogo poza Internetem, bo to tutaj użytkownicy czują się bezkarni i anonimowi.

Przed Moniką Miller jeszcze wiele przełomowych muzycznych momentów. Artystka nie ukrywa, że w swojej twórczości chce poruszać ważne tematy. „Zawsze chcę śpiewać o czymś. Piosenki opierają się na moich doświadczeniach. Wiele z nich, które jeszcze nie wyszły, nawiązują do tematów problemów psychologicznych", dodawała. 

Trzymamy mocno kciuki i życzymy wszystkiego najlepszego!  

Sprawdź też: Monika Miller już tak nie wygląda!

Monika Miller
Fot. Mateusz Stankiewicz/AF Photo

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.