Szokujące wyznanie byłej modelki Victoria’s Secret. Ujawnia mroczne sekrety świata mody

Sugerowano jej, że jest za gruba, namawiano do zażywania narkotyków. Bridget Malcolm zmagała się z anoreksją, lękami i depresją... Była modelka Victoria’s Secret zdecydowała się opowiedzieć o swoich traumatycznych doświadczeniach związanych z branżą mody. Wyznanie Bridget Malcolm przeraziło jej fanów. 29-latka w jednym filmie obnażyła ciemną stronę modelingu i wymagań, którym kazano jej sprostać na początku jej kariery.

Była modelka Victoria's Secret o ciemnej stronie modelingu

Aż trudno wyobrazić sobie przez co musiała przejść. Australijska modelka, Bridget Malcolm opowiedziała o swoich doświadczeniach w branży fashion. Swoją karierę rozpoczęła jako nastolatka. Dziś 29-latka może pochwalić się współpracami z największymi światowymi markami, pojawiała się na łamach znanych magazynów. Ale nagranie, które zamieściła w mediach społecznościowych ma być ostrzeżeniem, przestrogą dla młodych dziewczyn, które podobnie jak ona marzyły o pracy na wybiegu czy przed obiektywem.

Bridget przekonuje, że to brutalny, wymagający i podstępny świat, w którym na każdym kroku czai się niebezpieczeństwo. W materiale ujawniła, że ​​gdy miała mniej niż 18 lat, była zachęcana przez swojego agenta do „zażywania kokainy albo uprawiania seksu”. Mężczyzna twierdził, że to pomoże jej schudnąć.

Była modelka Victoria’s Secret opowiedziała o trwałych uszkodzeniach psychicznych i fizycznych, jakie wywarła na niej praca w branży modowej. Zmagała się z zaburzeniami odżywiania, lękiem i depresją.

Sprawdź też: „Pytanie na śniadanie” w ogniu krytyki. Modelka plus size o niefortunnej zapowiedzi tematu

„W wieku 18 lat mieszkałam w trzech krajach, podróżowałam po prawie wszystkich kontynentach. Wielokrotnie padałam ofiarą napaści seksualnej. Mój agent powiedział mi, żebym zażywała kokainę, żeby schudnąć. Powiedziano mi, żebym po prostu uprawiała dużo seksu”, zwierzała się. W nagranym przez Bridget materiale nie pada nazwa agencji ani agenta.

Brigdet Malcolm o demonach przeszłości i doświadczeniach w branży mody

Modelce trudno było się odnaleźć w tym świecie. Z czasem zaczęła wyniszczać swój organizm. „Rozwinęła się u mnie anoreksja i ortoreksja oraz lęk, a także depresja”, dodawała. Modelka przyznaje, że uzależniła się od alkoholu i zaczęła zażywać Xanax. Inaczej nie potrafiła wytrzymać wśród ludzi. Bridget dziś wie jedno, branża fashion powinna zmienić swój stosunek do postrzegania kobiecego ciała.

Brigdet zawsze była bardzo szczupła. 29-latka przywołała sytuację, w której jedna z marek wymagała rozmiaru poniżej XS. Sugerowano jej, że jest za gruba.

„Czas mojej kariery w przemyśle modowym był okropny! Nie mogłam zejść poniżej rozmiaru XS i to był problem”, wspominała. „Presja ze strony branży i mojej agencji była tak silna, że myślałam wtedy, że zrobię wszystko, żeby schudnąć. 3 dni się głodziłam, potem jadłam 500 kalorii dziennie i biegałam ponad 6 km dziennie i piłam napoje proteinowe zamiast jeść warzywa i teraz mój układ trawienny jest w rozsypce”, dodała.

W pewnym momencie przeżyła załamanie nerwowe. Nie była w stanie wyjść z domu.

Zobacz też: Tess Holliday przyznała się do zaburzeń odżywiania. Modelka cierpi na anoreksję

Brigdet Malcom ujawniła też, że z powodu swojej sylwetki nie pojawiła się w 2017 roku w show Victoria’s Secret. Rozmiar jej biustu wynosił 30B, a nie 30A. Została odrzucona przez dyrektora marki.

„Zostałam odrzucona z pokazu w 2017 roku przez Eda Razka. Powiedział, że „moje ciało nie wyglądało wystarczająco dobrze”, wyznała. Bridget zaprezentowała biustonosz, który nosiła na wybiegu jeszcze w 2016 roku.

Dlaczego dopiero teraz zdecydowała się opowiedzieć o swoich doświadczeniach? Dziś czuje się silna i pewna siebie. Nie chce dłużej niczego ukrywać. ,,Nie piję od dwóch lat. Od czterech wracam do zdrowia po zaburzeniach odżywiania. Jestem szczęśliwa. Jestem zrównoważona. Jestem silna i czuję się lepiej, niż kiedykolwiek się czułam. Jestem wystarczająco silna, by wytrzymać wszelkie reakcje, a nie byłem wcześniej. ”, dodała. „Branża modowa musi się zmienić. Jestem jedną ze szczęśliwych modelek, którym udało mi się zrobić długą karierę w branży mody, ale moja praca nie powinna obejmować nadużyć. I właśnie dlatego teraz przemawiam", zakończyła.