Reklama

Trzynaście lat temu amerykański bokser Mike Tyson stracił jedno ze swoich dzieci. W wyniku tragicznego wypadku w jednej chwili odeszła czteroletnia córka sportowca. Mała Exodus weszła do przydomowej siłowni w domu swojej matki, zaplątała się w kabel zasilający bieżnię mechaniczną i upadła. Na szyi dziewczynki nieszczęśliwie zacisnęła się pętla. Dziecka nie udało się uratować. Dekadę po tragedii Mike Tyson skomentował tę tragedię w poruszających słowach...

Reklama

Mike Tyson: burzliwe życie prywatne. Dzieci boksera

Życie prywatne Mike'a Tysona było niezwykle burzliwe. Pięściarz w 1988 roku został oskarżony przez swoją ówczesną żonę o stosowanie przemocy. Miało to doprowadzić do poronienia. Ostatecznie bokser i aktorka Robin Givens rozwiedli się, zaś rozstaniu towarzyszył duży skandal. Po raz kolejny o sportowcu zrobiło się głośno dwa lata później. W maju Natalie Fears urodziła syna. Twierdziła, że jego ojcem jest właśnie Tyson. Żądała alimentów. Pięściarz wybrał nawet dla chłopca imię, ale badania krwi jasno wykazały, że pokrewieństwo jest w ich przypadku zerowe.

Pierwsze dziecko boksera przyszło na świat w tym samym roku. Było owocem związku z Kimberly Scarborough. Dumni rodzice nadali córeczce imiona Mikey Lorna. W 1997 roku Mike Tyson poślubił Monicę Turner. Owocem drugiego małżeństwa sportowca była dwójka dzieci: córka Ryan urodzona 14. lutego 1996 roku oraz syn Amir, który przyszedł na świat 5. sierpnia 1997 roku. Pięć lat później Tyson po raz kolejny został ojcem. Wówczas urodził się jego syn Miguel Leon. Co ciekawe, tożsamość jego matki nigdy nie została ujawniona i podana do publicznej wiadomości.

Drugie małżeństwo gwiazdora boksu dobiegło końca 14. stycznia 2003 roku. Dwa lata później na świat przyszło piąte dziecko pięściarza. Exodus (takie imię nadali jej rodzice) była owocem związku sławnego ojca z Sol Xochitl. Niestety, dziewczynkę spotkał tragiczny los...

Czytaj też: Do tragedii doszło w trakcie zabawy w chowanego. Synek Erica Claptona wypadł z okna wieżowca

Aaron Rapoport/Corbis/Getty Images

Mike Tyson, grudzień 2015, Los Angeles, Kalifornia

Śmierć córeczki Mike'a Tysona. Zmarła na skutek nieszczęśliwego wypadku

Miała zaledwie cztery latka, gdy doszło do potwornego dramatu. Był 25. maja 2009 roku. Exodus weszła do siłowni w domu swojej mamy w Phoenix w stanie Arizona. Chciała pobawić się na bieżni. Niestety, zaplątała się w zasilający ją przewód i upadła. Śmiertelna pętla zacisnęła się na jej szyi. Gdzie w tym czasie była jej mama? W domu, ale w jego innej części. Dziewczynkę znalazł jej brat. Jeszcze żyła... Szybko zadzwonił do swojej rodzicielki. Ta przybyła na miejsce przerażona i zaczęła udzielać dziecku pierwszej pomocy. Mimo szybkiej interwencji bliskich i przewiezieniu do szpitala, dziewczynka zmarła następnego dnia, 10 minut po północy. Lekarze oceniali jej stan jako krytyczny. Podjęli decyzję o odłączeniu czterolatki od aparatury. Dla rodziców był to potworny wstrząs i tragedia...

Ze światowej klasy pięściarzem w 2019 roku udało się porozmawiać dziennikarzowi Faktu. Bokser został poproszony o przekaz dla wszystkich rodziców, którzy stracili swoje dziecko. Mike Tyson zdobył się na bardzo wzruszające słowa. „Dzieci wychodzą z nas, ale nie należą tylko do nas. Możemy je nauczać, pokazać im odpowiednie ścieżki życia, ale przecież nie będziemy za nie myśleć. Nasze dzieci mogą dotrzeć do miejsc, w które my nigdy nie dotrzemy. One są przyszłością, są dziećmi świata”, zaczął bokser.

Dalej nawiązał także do swoich doświadczeń. „Kiedy dzieci nas opuszczają, jesteśmy smutni. Wynika to z naszej samolubności, ale nie jest to zbyt ludzkie w stosunku do nich. Myślimy sobie, że są tylko nasze i nasze, że nikt nie ma prawa nam ich odebrać. Ale tak nie jest. My tylko dajemy je światu”, powiedział sportowiec w rozmowie z Faktem.

Czytaj także: Najmłodsza ofiara katastrofy Titanica. Kim był 1,5-roczny chłopiec?

Jemal Countess/WireImage

Mike Tyson z córkami, Nowy Jork, 20.04.2009 rok

Smallz+Raskind/Warner Bros. Entertainment Inc. via Getty Images

Mike Tyson, San Diego, 26.07.2014 rok

Życie Mike'a Tysona po śmierci córki

Śmierć córeczki była dla boksera podwójnym ciosem. Wówczas planował już ślub ze swoją długoletnią znajomą, Lakihą Spicer. Para nie zdecydowała się go odwołać. I tak powiedzieli sobie „tak” 6. czerwca 2009 roku. Mike Tyson w wywiadach podkreśla, że związek pomógł mu nie pogrążyć się całkowicie w rozpaczy i zmienił jego życie na lepsze.

Poznali się, gdy pięściarz miał 18 lat. Regularnie spotykali się, jednak przez lata nie było mowy o niczym więcej niż koleżeństwo. To zmieniło się z czasem... Para doczekała się dwójki dzieci. Córka Milan przyszła na świat 25. grudnia 2008 roku. Z kolei syn Morocco urodził się trzy lata później, 25. stycznia 2011 roku.

Poza zmarłą czterolatką, pięściarz jest tatą jeszcze szóstki dzieci, przy których na nowo odbudowuje swój świat.

Czytaj także: Czy Filipowi Chajzerowi udało się podnieść po tragicznej śmierci syna?

ONS
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama