Mija rok od śmierci Piotra Woźniaka-Staraka. Jego bliscy oddali mu hołd w wyjątkowy sposób
W Fuledzie nie zabrakło Agnieszki Woźniak-Starak
Jeden gwałtowny ruch za sterem motorówki pozbawił życia Piotra Woźniaka-Staraka. Producent o wielkim sercu, a prywatnie oddany mąż, syn i przyjaciel zginął na jeziorze Kisajno równo rok temu. Z okazji tej smutnej rocznicy bliscy artysty zebrali się w ukochanej przez niego Fuledzie, by powspominać najpiękniejsze momenty jego życia. Nie zabrakło też wzruszających gestów.
Obchody 1. rocznicy śmierci Piotra Woźniaka-Staraka
Jak podają dzienniki Fakt i Super Express, wczoraj w miejscowości Fuleda znów było gwarno i tłumnie. Choć od śmierci Piotra Woźniaka-Staraka mazurska posiadłość majętnej rodziny często świeci pustkami, to wczoraj zaproszono tam kilkunastu gości. To rodzina i przyjaciele zmarłego równo rok temu producenta. Według fotografów nad grobem 39-latka stanęli między innymi Maja Sablewska, Wojciech Mazolewski, Zosia Ślotała, a także rodzina filmowca – żona Agnieszka, mama Anna, ojczym Jerzy i inni.
Wszyscy zaproszeni zebrali się jeszcze raz na mogiłą postawioną na terenie rodzinnej posiadłości. Grób ustrojono biało-fioletowymi kwiatami oraz licznymi lampionami. „Na grobie Piotra został złożony piękny wieniec. Wokół ustawiono krzesła. Chwilę przed godziną 15 na stołach ustawionych obok willi pojawiła się zastawa”, relacjonował przebieg uroczystości informator Super Expressu.
Na zdjęciach paparazzi widać, że najbliżsi Piotra Woźniaka-Staraka wypłynęli w symboliczny rejs. Agnieszka Woźniak-Starak usiadła na brzegu motorówki i w pewnym momencie położyła na wodzie wieniec ze zniczem…
Jednocześnie, dołożono wszelkich starań, by grób w Warszawie również wyglądał w rocznicę śmierci wyjątkowo. Wokół ogromnego kamienia z wyrytym nazwiskiem zmarłego tragicznie filmowca posadzono szereg pięknych wrzosów, które w zielonej trawie tworzą pewnego rodzaju ścieżkę. To bardzo wzruszające pomysły na to, jak przedłużyć pamięć o producencie… Mamy nadzieję, że ta nie skończy się nigdy.