Michał Szpak musiał pogodzić się ze stratą mamy. Niedawno w wyjątkowy sposób uczcił jej pamięć
Tak relację z nią wspominał w wywiadach: „Nagle zmieniło się całe moje życie”
- Redakcja VIVA!
Gdy osiem lat temu, po długiej chorobie, odeszła mama Michała Szpaka, jego życie na zawsze się zmieniło... „To było jak odcięcie pępowiny”, mówił w wywiadzie dla VIVY! z 2017 roku. Mama była dla artysty mentorką, autorytetem, najważniejszą kobietą w życiu. Po jej śmierci na jakiś czas wycofał się z życia medialnego. Dopiero po paru latach otworzył się na temat tej wyjątkowej relacji oraz niewyobrażalnego bólu... W wywiadach zawsze czule ją wspominał.
Michał Szpak o śmierci ukochanej mamy
Mama Michała Szpaka - pani Grażyna - zmarła 9 marca 2015 roku po długiej i ciężkiej chorobie. Gdy trzy miesiące później wokalista odbierał w Opolu nagrodę podczas SuperPremier, zadedykował ją właśnie jej. Podobnie jak debiutancką płytę Byle być sobą, wydaną w listopadzie 2015 roku. Śmierć ukochanej mamy była dla artysty ogromnym ciosem, który pozostawił w nim nieodwracalne piętno. „To było jak odcięcie pępowiny. Nagle zmieniło się całe moje życie. Przez to, że wiele lat mieszkała za granicą, wydaje mi się, że ona nadal tam jest. Mam wrażenie, że w każdej chwili mogę wsiąść w samolot i ją odwiedzić. Później uświadamiam sobie, że jej po prostu nie ma”, zwierzył się w rozmowie dla VIVY! w czerwcu 2017 roku.
Gdy Michał Szpak miał zaledwie 10 lat, jego mama wyjechała do Włoch, by tam pracować. W tym czasie przyszłym gwiazdorem i trójką jego rodzeństwa - starszym bratem Damianem, starszą siostrą Marleną oraz młodszą siostrą Ewą - opiekował się ojciec. Pochodzący z Jasła wokalista odwiedzał swoją mamę w każde wakacje. Rozstania były dla niego bardzo trudne. Pomimo rozłąki, artysta był silnie związany ze swoją mamą. Była najważniejszą kobietą w jego życiu. „Gdyby była złym rodzicem, mógłbym się od tego szybko odciąć. Mama pozostała dla mnie wielką inspiracją. Była, jest i będzie najważniejszą kobietą w moim życiu. I nic tego nie zmieni. Przekazali mi z tatą bardzo dużo wartości. Na pewno jestem uparty jak ona”, przyznawał.
Zobacz też: Maciej Musiał pokazał zdjęcie ze swoim tatą. Okazja była szczególna
Michał Szpak w sesji zdjęciowej VIVY! z 2017 roku:
Michała Szpaka z mamą łączyła wyjątkowa więź
Niestety, nie dość, że wokalista większość swojego młodzieńczego życia spędził bez mamy, to jeszcze tak szybko musiał się z nią pożegnać na zawsze. „Chciała dla mnie dobrze. Żebym się spełniał i był szczęśliwy. Poczucie straty będzie zawsze i jest to nieodwracalna część życia. Bo inaczej jest, kiedy umiera mama w wieku 80 czy 90 lat, i my jesteśmy dorosłymi ludźmi. A inaczej jest, kiedy człowiek ma 10 lat i mama wyjeżdża. I za jakiś czas odchodzi już na zawsze. Ale wszystko, co się w życiu dzieje, jest po coś. Musi nas czegoś nauczyć”, powiedział Michał Szpak w rozmowie z Magdą Mołek dla TVN Style w 2018 roku.
Michała Szpaka łączyła z mamą silna relacja emocjonalna i artystyczna. Uzupełniali się i dogadywali na wielu płaszczyznach. Artysta przyznał, że mama zawsze pozostanie dla niego także źródłem inspiracji, wspierała go na każdym kroku. Jej odejście skłoniło go do refleksji nad swoim życiem. „Przede wszystkim uświadomiłem sobie, jak bardzo ją kocham. Jak ogromny wpływ miała na moje życie artystyczne. Jej odwaga, determinacja... To była wspaniała kobieta. Moja mama była niezwykle waleczną osobą, która miała wiele talentów. Pisała wiersze, teksty piosenek, sama tworzyła piosenki, grała w skeczach. Międzyczasie trenowała sztuki walki, miała nawet czarny pas w karate. Kilka razy widziałem ją w akcji”, opowiadał dalej o swojej mamie w programie W roli głównej.
Michał Szpak w sesji VIVY!, 2017 rok
W przejmującym wywiadzie wyznał: "Straciłem część swojego serca, która już nigdy nie zostanie zastąpiona”. I dodawał: „Nie wiem, czy tematy żałobne w Polsce są wielkim tabu, natomiast na pewno owiane są wielkim smutkiem. Niechętnie o nich rozmawiamy, ponieważ zazwyczaj dotykają naprawdę bolesnych spraw”. Przetrwał dzięki ludziom, którzy byli obok. „Moja mama była kobietą w sile wieku, dlatego tak ciężkie było to pożegnanie i tak ogromna strata, którą odczuwam do dzisiaj. Było mi niezwykle ciężko pogodzić się z tym faktem, a z drugiej strony wiedziałem, że już nic nie mogę zmienić. Moje życie wciąż trwa, wiec muszę wziąć się w garść właśnie dla niej - dla najodważniejszej kobiety na świecie”, mówił w rozmowie z Bartoszem Sąderem dla Onet.pl.
Michał Szpak nie może pogodzić się z jej przedwczesnym odejściem. „Nikt nie zasługuje na to, żeby tracić rodzica w tak młodym wieku. Moja mama miała 49 lat. Była tak zwariowana, że chyba nawet ja nie jestem tak zwariowany, jak moja mama. (...) To naprawdę była postać niezwykle inspirująca, bardzo silna i psychicznie, i fizycznie. Ciężko mi się pogodzić z taką stratą, bo w niej miałem kompana, bezwarunkowe zrozumienie", mówił niedawno u Żurnalisty.
Michał Szpak uczcił pamięć mamy poruszającym wpisem
Z okazji Dnia Mamy 2022 Michał Szpak podzielił się z fanami poruszającym wspomnieniem o mamie. W ten sposób uczcił jej pamięć.
„Kiedy myśle o wolności myślę o Mamuśce
Kiedy myśle o miłości myślę o Mamie
Kiedy myśle o bezkompromisowości myślę o Mamci
Kiedy myśle o szaleństwie myślę Mami
Nie ma jej obok, a zarazem wypełnia sobą każda moją komórkę
Mama”, napisał.
Fani pospieszyli ze słowami wsparcia. W komentarzach przesyłają artyście mnóstwo dobrej energii. „Pięknie i tak prawdziwie ❤Mama jest Zawsze przy Tobie ...❤ jak Anioł ”„Mama byłaby z Ciebie dumna ❤
Jesteś silnym człowiekiem”, „Mama cały czas czuwa nad tobą i jest w twoim sercu. Jesteś bardzo podobny do mamy. Pozdrawiam”, „Pamiętaj mama zawsze będzie żyła w twoim sercu, miej zawsze dobre wspomnienia z nią, ale przede wszystkim pamiętaj Misiek, że mama wciąż cię kocha”, czytamy.
Wierzymy, że pani Grażyna czuwa nad artystą z góry.
Czytaj też: Stan zdrowia Shannen Doherty się pogarsza. Pojawiły się przerzuty w mózgu
[Ostatnia publikacja na Viva Historie 08.06.2024 r.]