Miała zostać żoną jego brata, ale ta miłość była im pisana. Historia małżeństwa Marii Teck i Jerzego V
Byli jedną z popularniejszych królewskich par. Doczekali się szóstki dzieci
Jerzy V i Maria Teck byli dziadkami królowej Elżbiety II. To właśnie dziadek monarchini zapoczątkował królewską dynastię Windsorów, która jeszcze przed I wojną światową oficjalnie nie używała żadnego nazwiska. Małżeństwo monarchów uważano początkowo za zaaranżowane wyłącznie z rozsądku, jednak z czasem para udowodniła, jak bardzo do siebie pasuje. Maria Teck pierwotnie miała zostać żoną... brata Jerzego V. Jednak jego niespodziewana śmierć wszystko zmieniła. Choć na początku księżniczka nie chciała słyszeć o ślubie ze szwagrem, to po jakimś czasie uległa... Poznajcie historię ich miłości.
Kim był Jerzy V?
Jerzy Fryderyk Ernest Albert był młodszym synem Alberta Edwarda, księcia Walii i księżniczki duńskiej Aleksandry. Ojciec Jerzego był w tamtym czasie najdłużej panującym królem w historii Anglii. Gdy odchodził, zostawiał monarchię w bardzo stabilnej sytuacji. Następcą tronu miał zostać jego starszy syn, książę Albert Wiktor.
Obaj bracia wychowywani byli pod okiem wielebnego Daltona, proboszcza Sandringham, gdzie wraz z rodziną królewską spędzili większość swojego dzieciństwa. Dorastali w dość niezobowiązującej atmosferze, podobnie jak dzieci właścicieli ziemskich z Norfolk, a ich ojciec nie wywierał na nich wielkiej presji w związku z ich edukacją, więc chłopcy nie garnęli się mocno do nauki.
W rezultacie starszy brat, Albert Wiktor, w dorosłym życiu prowadził hulaszczy tryb życia, który prowokował do wielu plotek, m.in. o jego udziale w zbrodniach Kuby Rozpruwacza oraz do uzależnienia od morfiny, którą miał rzekomo przedawkować. Jako oficjalny akt zgonu Alberta podano zapalenie płuc, ale po jego odejściu nie zabrakło teorii spiskowych i plotek.
Jego młodszy brat również nie wyrósł na erudytę. Jerzy w dzieciństwie nie potrafił skupić się na nauce dłużej niż kilkanaście minut, a już jako młody książę zamiast kariery naukowej, skupił się na wojskowej. Otrzymał dyplom kapitana marynarki, ale jego wiedza w zakresie polityki, historii i sztuki była znikoma. Nie znał na poziomie biegłym żadnego obcego języka. Biografowie Jerzego V zgodnie twierdzą, że w chwili, gdy obejmował on tron (miał wówczas 44 lata), posiadał mniejszą wiedzę niż przeciętny absolwent szkoły prywatnej. „To angielski gentleman, niezainteresowany polityką, którego umiejętności lingwistyczne powinny raczej skłaniać do pozostania w domu”, mówił o nim jego kuzyn Wilhelm II.
Zobacz też: Wielka Brytania. Król Karol III nie zamieszka w Pałacu Buckingham
Jerzy V
Kim była Maria Teck?
Księżniczka nie zawsze znana była jako Maria. Urodzona jako Victoria Mary Augusta Louise Olga Pauline Claudine Agnes, do 1911 roku nazywana była „Księżniczką May”. Była córką księcia Franciszka von Teck i Marii Adelajdy, księżniczki Cambridge. Imię Victoria otrzymała po swojej chrzestnej, królowej Wiktorii. Dodatkowo jej rodzicami chrzestnymi byli jeszcze przyszły król Edward VII i zarazem ojciec jej przyszłego męża oraz księżna Cambridge.
Ojciec Marii "May" był niemieckim szlachcicem, który w pozycji społecznej był usytuowany niżej od swojej żony, w związku z czym Maria "May", mimo swojego statusu księżniczki, żyła dość skromnie. Jej rodzice mieli tendencję do wydawania ponad stan, a kiedy ich córka była nastolatką, cała rodzina na dwa lata przeprowadziła się z Londynu do Florencji, gdzie życie było tańsze. "May wydawała się skazana na życie w stanie zawieszenia: zbyt królewska dla większości i niewystarczająco królewska dla pozostałych", mawiano o niej.
W przeciwieństwie do swojego przyszłego męża Maria Teck sporo czasu poświęcała na naukę — lubiła zdobywać nową wiedzę. Ambitna, młoda księżniczka uczyła się francuskiego i niemieckiego. Wiedziała bowiem, że dobrego kandydata na męża nie przyciągnie do niej jej pozycja społeczna — jej rodzice nie mieli środków na posag, co odrzucało od niej wielu kandydatów.
Na szczęście królowa Wiktoria, matka chrzestna Marii, uznała, że nie obchodzi jej stan społeczny i usytuowanie rodziców May. W 1891 roku królowa i jej następca, Edward, książę Walii (przyszły Edward VII), szukali żony, która poślubiłaby jego krnąbrnego syna, księcia Alberta Wiktora. Znany w rodzinie jako „Eddy” nie zwiastował optymistycznej przyszłości monarchii. Jego opiekunowie mieli chociaż nadzieję, że uda mu się znaleźć inteligentną młodą kobietę, która mogłaby mieć na niego oko i czuwać nad jego decyzjami. Maria "May" wydawała się być bardzo odpowiednią kandydatką.
Czy pomiędzy Eddym a Marią narodziła się miłość? Prawdopodobnie nie, jak to zwykle bywało przy zaaranżowanych małżeństwach, ale księżniczka była wdzięczna za tę propozycję ożenku. Całe życie chciała robić coś, co przysłuży się ogółowi i jak najlepiej wykorzystać swoje umiejętności, więc wydawało się, że małżeństwo z Albertem, to dla niej idealna okazja. Wobec czego była z obrotu spraw co najmniej zadowolona, podobnie jak jej przyszły mąż.
Niestety, kilka tygodni przed ślubem, Eddy zaraził się silną grypą, która wówczas opanowała świat i zmarł 14 stycznia 1892 roku w wieku 28 lat. Dla ponad dwudziestoletniej niedoszłej królowej to był koniec świata. Została wdową, zanim na dobre stała się żoną.
Niemal natychmiast po tej tragedii rodziny obu stron zaczęły rozważać perspektywę ślubu Marii z młodszym bratem Eddy'ego, księciem Jerzym. Ale dla dwojga młodych ludzi ten krok wydawał się równie desperacki, co lekceważący, więc przez ponad rok utrzymywali przyjazną korespondencję, przeżywając żałobę po Albercie. Książę Jerzy przygotowywał się w tym czasie do objęcia tronu.
Księżniczka Maria "May"
Maria Teck i Jerzy V: małżeństwo
W 1893 roku Maria i Jerzy, ku uciesze królowej Wiktorii, zdecydowali się na ślub. Ceremonia odbyła się 6 lipca w kaplicy królewskiej w St. James’s Palace. Prasa, opisując wydarzenie, wspominała o reakcjach zaproszonych gości, których twarze na widok księcia Jerzego wykazywały konsternację - podobno łudząco przypominał carewicza Mikołaja.
Ślub Marii Teck i Jerzego V
Małżeństwo Marii i Jerzego, mimo początkowych uprzedzeń i dystansu partnerów, okazało się bardzo szczęśliwe, a w oczach poddanych wzorowe. Królewska para zawsze prezentowała się nienagannie, choć trochę staroświecko, a ich dwór, mimo że skromny, w oczach wszystkich był pięknym miejscem. Najlepsze wrażenie wywierał na poddanych sam król, którego widziano jako godnego zaufania monarchę, będącego w stanie zapewnić wszystkim bezpieczeństwo.
Na następcę tronu nie trzeba było długo czekać. Małżeństwo doczekało się szóstki dzieci — pięciu synów i córki, w tym dwóch królów: Edwarda VIII i Jerzego VI. Maria Teck i Jerzy V byli także rodzicami „zapomnianego księcia” – Jana, którego odizolowali od społeczeństwa, gdy na jaw wyszła informacja o jego chorobie. Książę miał bowiem epilepsję. Zmarł w wieku 13 lat.
Zobacz też: Wielka Brytania. Tak żyją teraz ukochane corgi królowej Elżbiety II
Maria, Jerzy i książę Edward (później książę Edward VIII).
Śmierć króla
Maria i Jerzy żyli w zgodzie i szacunku aż do śmierci króla. Ich małżeństwo trwało 43 lata. Władca od lat zmagał się z poważną infekcją płuc, ten stan potęgowało jego nałogowe palenie. W ostatnich miesiącach życia rzadko opuszczał Pałac Buckingham. W jego ostatnich chwilach stan Jerzego był niemal wegetatywny. Jerzy V zmarł 20 stycznia 1936 w Sandringham. Od tego czasu, aż do swojej śmierci Maria nazywana była królową-wdową. Zmarła 17 lat później.
Zobacz też: Tajemnica śmierci dziadka Elżbiety II dopiero po latach wyszła na jaw. Jerzy V został zamordowany?!
Źródła: historia.uwarzamrze.pl, historyextra.com