Melinda i Bill Gates: on rachował zalety i wady małżeństwa. Nie był pewny ślubu
Już dwa lata temu Melinda powiedziała, że Bill pracuje po 16 godzin, nie ma czasu dla rodziny
Ich rozwód ogłoszony 3 maja zaskoczył cały świat, choć można się było domyślać, że od lat żyją raczej obok siebie niż razem. Przechodzili już parę kryzysów, nawet w swoim ostatnim oświadczeniu przyznali, że ciężko pracowali nad związkiem. Wiadomość o ich rozwodzie została ogłoszona na początku sierpnia 2021 roku. Szczegóły dotyczące podziału ich ogromnego majątku nie są znane. Gatesowie zapowiedzieli także, że będą zgodnie prowadzić swoją charytatywną Fundację, która prężnie działa już od dwudziestu lat.
Zobacz też: On szanował jej zdanie, a ona była przy nim w trudnych chwilach. Tajemnice rodziny Gierków
Od kilku lat łączyło ich właśnie owo przedsięwzięcie, tj. Fundacja Melindy i Billa Gatesów. Zajmowali się w niej sprawami klimatu, zdrowia, poprawa bytu ludzi w najbiedniejszych krajach świata. W ostatnim czasie Gatesowie wyłożyli ponad miliard dolarów na walkę z koronawirusem i poszukiwanie leku na tę chorobę. Zostali dzięki temu drugimi na świecie, największymi darczyńcami Światowej Organizacji Zdrowia.
Bill nie był szybki
Melinda i Bill Gates poznali się w 1987 roku na konferencji firmy „Microsoft” na Manhattanie. Ich drogi były różne. Melinda dorastała w Dallas w Teksasie. Jej ojciec pracował przy programie kosmicznym „Apollo”, mama wychowywała dzieci. Melinda uczyła się w katolickim liceum, potem studiowała informatykę i ekonomię. Proponowano jej pracę w IBM, ale powiedziała, że woli mniejszą firmę i wybrała Microsoft. Bill Gates, a właściwie William Henry James Gates urodził się w 1955 roku w Seattle, w bogatej prawniczej rodzinie. Skończył prestiżowy Uniwersytet Harvarda. Stał się jednym z symboli rewolucji informatycznej i przez wiele lat prezesem firmy Microsoft. W rodzinie mówiono do niego Tray, potem Bill. Na początku byli z Melindą raczej parą przyjaciół.
Zobacz też: Marina Vlady i Włodzimierz Wysocki: „Będziesz jeszcze mnie chciała?”
Kiedyś Bill poprosił ją o numer telefonu i zaproponował wspólne wyjście "za dwa tygodnie od dzisiaj". Ją to rozbawiło, powiedziała, że nie ma pojęcia, co będzie robić za dwa tygodnia od dzisiaj. Wypomniała mu, że nie potrafi być spontaniczny. Zadzwonił więc do niej po godzinie, umówili się. Bill nie był pewien, czy powinien brać ślub, pasjonowały go komputery, bał się, że nie znajdzie równowagi między życiem a pracą. W serialu "Inside Bill's Brain" Melinda opowiada o tym, jak weszła do sypialni Billa, który akurat sporządzał na tablicy listę. „To była tablica wad i zalet zawarcia związku małżeńskiego", mówiła Melinda.
Ostatecznie pobrali się na Hawajach w 1994 roku, Melinda miała 29 lat, starszy o dziesięć lat Bill dobiegał 40. Dochowali się trojga dzieci: 25-letniej dziś córki Jennifer, 21-letniego syna Rory’ego i 18-letniej Phoebe. Ich dzieci nie żyły w zbytku i nigdy nie były rozpieszczane. Bill Gates powiedział w jednym z wywiadów, że dawanie dzieciom pieniędzy ani trochę im nie służy, powinny mieć otwartą głowę, by szukać swojej własnej ścieżki w życiu, znaleźć pracę. Rodzice zabierali je w podróże, by zobaczyły także biedę i nędzę świata, a nie tylko jego luksusowe wydanie. Dbali też, by dzieci nie uzależniły się od technologii. Gatesowie już zapowiedzieli, że dzieci dostaną „znikomą” część majątku. Co jednak nie przeszkadza, że na Instagramie, Jennifer wygląda raczej jak royal baby niż zapracowana wolontariuszka.
Kto zamieszka w rajskiej willi?
Przez lata wspólnego życia dorobili się ogromnego majątku szacowanego na 130 miliardy dolarów. Gates jest czwartym najbogatszym człowiekiem świata, jako para znajdują się w pierwszej piątce. Są największymi właścicielami gruntów rolnych w USA, mają udziały w sieciach luksusowych hoteli m.in. „Four Season”, a także mnóstwo innych firm i wiele posiadłości. Jedna z najbardziej okazałych, o powierzchni ponad 6 tysięcy metrów kwadratowych położona jest nad jeziorem Washington (w stanie Waszyngton). Rezydencja nosi nazwę Xanadu 2.0 (to nawiązanie do wielkiego klasyka, filmu „Obywatel Kane”, którego bohater miał taką posiadłość). Dom jest wyposażony m.in. w ekskluzywne kino, siłownie, 18-metrowy basen, w którym pod wodą można słuchać muzyki. Znajduje się tutaj także ogromna, zwieńczona kopułą bibliotekę – jej ozdobą jest m.in. kupiony przez Billa Gatesa za 30 mln dolarów „Kodeks Leicester”. Czyli zbiór pism i notatek Leonardo da Vinci z XVI wieku. Państwo Gates mają również ogromny dom w Kalifornii, posiadłość na Florydzie. Po majątku wiadomo już, że szykuje się jeden z najdroższych rozwodów w historii.
Tylko Pani Gates?
Melinda nie chciała być jedynie panią Gates. Pracę filantropijną rozpoczęła od kupowania komputerów dla bibliotek. Od kilku lat w swojej pracy charytatywnej skupia się w dużym stopniu na kobietach i aktywizowaniu ich do pracy. Przeznaczyła setki milionów dolarów na zapewnienie środków antykoncepcyjnych kobietom w krajach rozwijających się. Mówiła, że moralność to kochanie bliźniego jak siebie samego, czyli postrzegania go jak siebie. To oznacza próbę złagodzenia jego życiowego ciężaru, niedokładania mu dodatkowego. Założyła własną firmę „Pivotal Ventures", której celem jest m.in. wyrównywanie szans i poprawienie bytu ludzi w USA, a także w biednych, słabszych cywilizacyjnie krajach. Jest jedną z najpotężniejszych filantropek na świecie, pytanie, czy pozostanie przy tej roli. Melinda zawsze zdawała sobie sprawę, że jest osobą uprzywilejowaną. Żeby spłacić ten dług wobec losu, pracowała m.in. w Domu matki Teresy dla umierających w Indiach. Jej charytatywną działalność docenił Barack Obama, przyznając jej w 2016 roku Medal wolności.
Melinda i Bill Gates poprosili o uszanowanie ich prywatnego życia, bo, jak napisali: „zaczęli nawigowanie po nowej rzeczywistości”.
Zobacz też: Krzysztof Komeda i Zofia Komedowa: jazzman i jego muza. Historia wyjątkowej miłości