Księżna Meghan wbiła bolesną szpilę Kate i Williamowi. I to w rocznicę ślubu

O ich napiętych stosunkach krążą w mediach legendy. Jednak mało kto spodziewał się, że księżna Meghan jest w stanie posunąć się do czegoś takiego... W rocznicę ślubu Kate i Williama pojawiła się publicznie i opowiedziała o organizacji Smart Works, którą wspiera. Internauci nie mają wątpliwości, że przedsięwzięcie nie jest przypadkowe i miało odwrócić uwagę od jubileuszu lubianych członków brytyjskiej rodziny królewskiej.

Meghan pojawiła się publicznie w rocznicę ślubu Kate i Williama

Po tym, jak zrezygnowali z pełnienia obowiązków w rodzinie królewskiej i przeprowadzili się najpierw do Kanady, a później do Stanów Zjednoczonych, zaczęli aktywnie działać. Wiadomo już, że książę Harry pojawi się animowanej produkcji Netflixa „Tomek i przyjaciele”, zaś Meghan wznowiła karierę aktorską, czego zwiastunem jest udział w produkcji Disneya „Elephant” (pol. słoń). Zaangażowali się także w pomoc potrzebującym i dostarczali posiłki osobom, które z powodu pandemii koronawirusa miały problem, by najprostsze czynności wykonywać samodzielnie.

Na tym jednak nie koniec. W środę aktorka wzięła udział w w wideokonferencji organizacji charytatywnej Smart Works, której pomaga. Zajmuje się ona pomocą kobietom, które wchodzą na rynek pracy. Choć wydawałoby się, że to dosyć mało znaczące wydarzenie, zdjęcia żony Harry'ego w krótkim czasie obiegły cały świat. Jedni zwracali uwagę na jej odmieniony wygląd, inni z kolei stwierdzili, że data pojawienia się księżnej jest znacząca...

Meghan wbiła szpilę Kate i Williamowi?

W środę 29 kwietnia Kate i William świętowali bowiem 9. rocznicę ślubu. Z całego świata płynęły do nich gratulacje i najlepsze życzenia, co wyraźnie wzruszyło oboje. Podziękowali oni za pośrednictwem mediów społecznościowych wszystkim, którzy zdobyli się na ten gest.

Internauci na całym świecie nie mają jednak wątpliwości, że Meghan, która tego dnia wzięła udział we wspomnianym wydarzeniu, chciała w ten sposób odwrócić uwagę od brata swego męża i jego małżonki.

„Serio to zrobiła? Nie wierzę, to trzeba mieć tupet”, „Naprawdę? W rocznicę ślubu Kate i Williama?”, „Nie chcę nawet tego komentować”, pisali wzburzeni na profilu what.meghan.want na Instagramie.

Zwrócili także uwagę, że twarz księżnej uległa pewnej ewolucji i nie przypomina siebie sprzed kilku miesięcy.

„To nie ona. Wygląda jak własny mem”, „Nie wygląda jak za czasów, gdy mieszkała w Wielkiej Brytanii”, „Bardzo dziwnie”, stwierdzali kwaśno.

Inni natomiast stawali w obronie żony Harry'ego i podkreślali, że wspieranie słabszych i potrzebujących to niezwykle szlachetna postawa, godna naśladowania.

„Z pewnością nie miała w głowie, że to rocznica ślubu Williama i Kate”, „Zawsze znajdzie się ktoś, komu coś pasować nie będzie. Wasze komentarze są tego dowodem”, „Bez przesady”, kontrowali.

Konflikt Meghan z brytyjską rodziną królewską

Niedawno pisaliśmy o tym, że księżna Meghan ma żal do innych przedstawicieli brytyjskiej rodziny królewskiej. Twierdzi, że nie wsparli jej w wystarczającym stopniu, gdy padła ofiarą medialnej nagonki i hejtu. Co więcej jej przyjaciel w rozmowie z „Daily Mail” miał stwierdzić, że „nikt nie traktował jej poważnie” i dlatego nosi w sobie zadrę. Co więcej nawiązał do księżnej Kate: Meghan miała zwierzyć się w rozmowie z bliskimi, że gdyby to żonę Williama spotkała podobna sytuacja, cała rodzina stanęłaby za nią murem...