Meghan Markle była śledzona przez detektywa. Tajny agent w końcu przeprosił księżną

Meghan Markle i Książę Harry wielokrotnie wypowiadali już wojnę tabloidowym mediom. Parze nie podobały się plotki i przekłamania na ich temat. Mama Archiego wyznała nawet w ostatnim wywiadzie, że przez medialną nagonkę wpadła w depresję i chciała sobie odebrać życie. Kilka dni po spotkaniu Amerykanki z Oprah Winfrey na jaw wyszły kolejne bulwersujące informacje. Na szczęście ich niechlubny bohater właśnie przeprosił. Czy tym razem żona Harry'ego wybaczy?

Meghan Markle była śledzona. Przeprosiny detektywa

Gdy pięć lat temu Meghan i Harry zaczęli się spotykać, media miały na temat przyszłej księżnej zaskakująco dużo informacji. Dziś dzięki pracownikom Byline Investigates wiemy, że to zasługa Daniela Danno Hanska – prywatnego detektywa, który tropił Amerykankę i jej bliskich. Tajnego agenta miało zatrudnić The Sun, które nie przyznaje się wciąż do tego.

Detektywowi korzystając z nielegalnych metod udało się dotrzeć między innymi do numery telefonu Meghan Markle, numerów jej ubezpieczenia czy prywatnych wiadomości. Przez działania Daniela Hanksa - według relacji Byline Investigates - Meghan mocno poróżniła się z ojcem. Teraz mężczyzna przeprosił „Przykro mi, że przyczyniłem się do ataków na rodzinę Meghan Markle i księcia Harry'ego, w szczególności jej taty. Chciałem też skorzystać z okazji i przeprosić królową, ponieważ zdaję sobie sprawę, że wszystko, co zrobiłem dla "The Sun", dotknęło całą jej rodzinę”, powiedział detektyw w New York Timesie.

Dodał też, że posuwał się do kroków łamiących prawo i warunki umowy na prośbę redakcji The Sun. „W umowie był zapis, że nie będę używał żadnych nielegalnych metod lokalizowania ludzi lub prześwietlania ich przeszłości. Potem przyszli do mnie reporterzy i powiedzieli: "Jeśli chcesz dalej mieć pracę, rób to, co robiłeś do tej pory"”, czytamy.

ZOBACZ TEŻ: Księżna Meghan od początku manipuluje księciem Harrym? Te zdjęcia mówią same za siebie...

Oświadczenie Meghan i Harry’ego z apelem do mediów

Przypomnijmy, że w związku z tą sprawą, przed weekendem książęca para wydała oświadczenie. „Książę i księżna uważają, że aktualny czas to istotny moment na refleksję dla wszystkich mediów i całego społeczeństwa, ponieważ opublikowany raport śledczy pokazuje, że drapieżne praktyki tabloidów wciąż trwają, przynosząc później nieodwracalne szkody rodzinom i związkom”, czytamy w piśmie od rzecznika pary

Małżonkowie w tym samym dokumencie podziękowali też dziennikarzom i reporterom, którzy wykonują swoją pracę uczciwie i bez przekraczania granic.