Reklama

Celowe działanie czy złośliwość mediów? W te doniesienia na temat Archiego wprost trudno uwierzyć. Fani brytyjskiej rodziny królewskiej nie mają jednak wątpliwości, że teoria jest prawdziwa. Chodzi o narodziny syna księcia Harry'ego i księżnej Meghan. Czy faktycznie kłamali na ich temat?

Reklama

Książę Harry i Meghan Markle kłamią na temat narodzin syna?

Powielają ją nie tylko tabloidy i żądni sensacji internauci. Sprawą plotki na temat domniemanego bulwersującego zachowania pary zajęła się również ich biografka, Lady Colin Campbell w książce „Meghan i Harry. Prawdziwa historia”. Według tej teorii Archie przyszedł na świat znacznie wcześniej niż wszyscy myślą!

Przypomnijmy, że jego narodziny ogłoszono oficjalnie 6 maja 2019 roku. Po raz pierwszy publicznie pokazano go natomiast kilka dni później. Czy faktycznie księżna Meghan urodziła pierwsze dziecko znacznie wcześniej?

Świadczyć ma o tym co, co powiedział na konferencji prasowej dwa dni po przyjściu Archiego na świat jego tata. Stwierdził wówczas, że chłopiec „bardzo się zmienił w trakcie dwóch tygodni” (!). Poddani zauważają także, że nie pokazywał wówczas twarzy malca z bliska.

W podobnym tonie utrzymana jest publikacja „Entertainment Tonight”. Anonimowy informator zdradza, że w prywatnej rozmowie Meghan Markle miała wyjawić jednej z bliskich jej osób, że dziecko pojawi się na świecie pod koniec kwietnia lub na samym początku maja.

„Media przypominają również pewne dziwne zbiegi okoliczności, które miały miejsce pod koniec kwietnia. Mówi się o krążącym helikopterze i karetce pod posiadłością Sussexów, a także, o mającej miejsce przed oficjalnym ogłoszeniem narodzin Archiego, niespodziewanej wizycie Królowej Elżbiety II oraz księcia Williama i Kate. Warto w tym miejscu przypomnieć, że monarcha brytyjski, zgodnie z wielowiekową tradycją, jest pierwszą osobą, która dowiaduje się o narodzinach nowego członka rodziny królewskiej”, czytamy w publikacji Marii Paweł dla Otopress.pl.

Brak zdjęć Archiego tuż po porodzie również ma być dowodem na kłamstwo Harry'ego i Meghan

W przeciwieństwie do księżnej Kate, która pokazywała się publicznie z dziećmi zaraz po porodzie, z Meghan było zupełnie inaczej. Czekała ona kilka dni, by zapozować do oficjalnych zdjęć. Rodzice odmówili również udostępnienia mediom zdjęć Archiego tuż po porodzie, jako niemowlęcia. Fotografii takich próżno również szukać na oficjalnym profilu pary na Instagramie.

Z kolei pierwsza oficjalna sesja księcia Harry'ego i księżnej Meghan z dzieckiem nie pomaga w uniknięciu spekulacji. Archie jest na nim praktycznie niewidoczny, dumny tata trzyma na rękach sporych rozmiarów zawiniątko... Tylko na jednym ze zdjęć widać fragment jego twarzy.

Czy książęca para faktycznie zdecydowała się ukrywać przez jakiś czas przed światem fakt narodzin pierworodnego syna? Dla przedstawicieli brytyjskiej monarchii nie byłoby to problemem. Wszak żyją w dość dużej izolacji od świata zewnętrznego i są otoczeni sztabem zaufanych osób, które są w stanie sprostać wszystkim ich wymaganiom...

Archie obchodził w maju tego roku pierwsze urodziny:

Screen Instagram
Reklama

To natomiast pierwsze oficjalne zdjęcia chłopca, które opublikowano w mediach:

Dominic Lipinski/Press Association/East News
Dominic Lipinski/Press Association/East News
Dominic Lipinski/Press Association/East News
Dominic Lipinski/Press Association/East News
Reklama
Reklama
Reklama