Reklama

We wtorkowy wieczór 12 marca widzowie byli świadkami, jak w Milionerach pada główna nagroda. Szczęśliwym (a zarazem szóstym w historii programu) zwycięzcą okazał się 33-letni Mateusz Żaboklicki. Kim jest, czym zajmuje się na co dzień, a także — na co przeznaczy swój pierwszy milion?

Reklama

"Milionerzy". Padła główna nagroda. Zwycięzca to 33-letni poeta

Mateusz Żaboklicki dostarczył widzom TVN niesamowitych emocji. Cała Polska kibicowała tłumaczowi z języków klasycznych, który w poprzednim odcinku błyskawicznie przeszedł wszystkie etapy programu. 12 marca usłyszał zaś pytanie za milion. Gracz prawidłowo wskazał, że do czworonogów, czyli tetrapodów, nie zaliczamy owadów. Tym sposobem dołączył do zaszczytnego grona Milionerów, a jego osoba jest obecnie na ustach całego kraju.

Kim jest zwycięzca ostatniego odcinka programu? Mateusz Żaboklicki ma 33 lata — jest poetą, tłumaczem z języków klasycznych oraz dramatopisarzem. Na swoim koncie ma wydany tomik poetycki "Nucić". Jego pisarski debiut spotkał się z fantastycznym przyjęciem i został uhonorowany Nagrodą im. Kazimiery Iłłakowiczówny. Zdobył też II miejsce w XVIII Ogólnopolskim Konkursie Literackim im. Artura Fryza na najlepszy poetycki debiut książkowy 2021 roku. Otrzymał też Nagrodę Specjalną, a także Nagrodę Publiczności podczas XXV Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Jacka Bierezina 2019 za projekt tomu.

ZOBACZ: Mówi o nim cała Polska! Mateusz Żaboklicki w Milionerach nie miał sobie równych

Choć ma ogromną wiedzę, o swojej wygranej wypowiada się skromnie. "Obejrzałem trochę odcinków, żeby lepiej poznać format" — wyznał, zapytany przez Plejadę o to, jak przygotowywał się do programu. Niemniej jego wiedza robi gigantyczne wrażenie. Mateusz Żaboklicki to człowiek wszechstronnie uzdolniony, a jego kolejną pasją jest fotografia! Współpracuje jako fotograf z Uniwersytetem Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie.

screen Milionerzy/TVN

Na co Mateusz Żaboklicki przeznaczy pierwszy milion?

W intensywnej grze dopingowała go rodzina — ukochana żona oraz dwójka synów. Całe wydarzenie było dla niego tak surrealne, że nie pamięta go zbyt dobrze. Teraz Mateusz Żaboklicki ujawnił, że wygraną z "Milionerów" zamierza przeznaczyć na bezpieczeństwo, wygodę i przyjemności. Z kolei na pytanie o tym, czy trudno było mu ukryć fakt zwycięstwa przez ostatni tydzień odpowiedział: "Nie było to przyjemne, ale nie było bardzo trudne".

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Niefortunna pomyłka w "Tańcu z Gwiazdami". Zarzucono mu bycie zawodowym tancerzem, teraz pojawił się ważny głos w sprawie

Hubert Urbański opublikował zdjęcie ze zwycięzcą po emisji odcinka, gratulując mu tak ogromnego sukcesu. "Tak, kolejna bańka pękła! Brawo Mateusz!!!" — czytamy we wpisie prowadzącego Milionerów.

Reklama

Dołączamy się do najserdeczniejszych gratulacji!

Reklama
Reklama
Reklama