„Gdybym wiedziała, że to planuje, to nie…”. Czy Maryla Rodowicz ma konflikt z Kayah?
Na scenie występowała od zawsze. Muzyka ma dla niej szczególną wartość. Najbliższe jej sercu jest Opole. W końcu to tutaj rozpoczynała swoją muzyczną karierę. Najstarszy 54. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej odbędzie się już 15 września. Jak Maryla Rodowicz wspomina swój pierwszy występ?
Zobacz też: Festiwal w Opolu odwołany! Gdzie TVP chce zorganizować święto polskiej piosenki? To duże zaskoczenie
Maryla Rodowicz o występie w Opolu
Maryla Rodowicz na opolskiej scenie pojawiła się w 1968 roku. Śpiewała wtedy utwór "Co ludzie powiedzą". Jak przyznała w rozmowie z magazynem „Flesh”, piosenka została jej przydzielona odgórnie. „Jaki ten mój występ był okropny! Muzyka, tekst i aranżacja tej piosenki ani trochę do mnie nie pasowały. Zanim weszłam na scenę w Opolu, miałam już poczucie klęski”, zdradziła.
Polecamy też: Kayah wraca do show-biznesu po długiej przerwie. Posłuchaj jej najnowszego singla!
Zapytana o to, co czuje przed tegorocznym festiwalem, odpowiedziała: „Nie chce kolejnego falstartu, więc nie będę opowiadać, którzy artyści wystąpią i czy ja stanę na deskach amfiteatru. Telewizja podpisuje umowy i zobaczymy, co się wydarzy we wrześniu”. Występ artystki do tej pory stoi pod znakiem zapytania. Maryla Rodowicz odwołała się tym samym do sytuacji, kiedy w czerwcu festiwal zbojkotowała go większość gwiazd rodzimego show-biznesu. Wszystko za sprawą Jacka Kurskiego, który podobno nie chciał zgodzić się, żeby na scenie, z okazji obchodów 50-lecia pracy artystycznej Maryli Rodowicz, pojawiła się... Kayah. Sprawa dotyczyła czarnego protestu, który piosenkarka wparła swoją obecnością. W ostateczności wystosowała w tej sprawie za pośrednictwem Facebooka specjalne oświadczenie, w którym poinformowała o swojej rezygnacji z udziału w Opolu.
„Po raz pierwszy zabieram głos w tej sprawie, bo póki co cały czas było o mnie, beze mnie... ale drodzy Państwo nie dam sobie wmówić, że czarne jest białe, a białe jest czarne. Na Festiwalu w Opolu w tym roku nie wystąpię. I jest to moja decyzja. Na znak jedności z tymi, którzy na cenzurowanym byli i nadal pozostali, bo wobec nich nie wywołała się taka burza. Dziękuję wszystkim za publiczne i prywatne wyrazy wsparcia. To bardzo wiele znaczy dla nas jako Polaków”, napisała wówczas artystka.
Polecamy też: Rodowicz, Kayah i... Gwiazdy masowo wycofują się z udziału w festiwalu w Opolu! Kto je zastąpi?
Maryla Rodowicz ma pretensje do Kayah?
Pojawiły się głosy, że Kayah bojkotując festiwal zmarnowała Złoty Jubileusz Maryli Rodowicz. Jednak królowa polskiej estrady nie ma jej tego za złe. „Nie obraziłam się na nią, bo ją zwyczajnie kocham, uwielbiam, to wielka artystka. Żałuję tylko, że nie uprzedziła mnie o tym bojkocie. Gdybym widziała, że to planuje, to nie poszłabym do prezesa Kurskiego rozmawiać o tej „czarnej liście”. On i powiedział, że taka lista nie istnieje, i on chętnie zobaczy Kayah w Opolu. Kiedy więc wróciłam do domu i przeczytałam w Internecie oświadczenie Kasi, to trochę zbaraniałam”, wyjaśniła. Do bojkotu przyłączyła się plejada polskich gwiazd. Mimo to, Maryla Rodowicz uważa, że każdy ma prawo do swoich poglądów. „To nie jest powód, żeby człowieka skreślać. Gdybym tak do tego podchodziła, to musiałabym skreślić połowę ludzi z mojego życia”, zakończyła.
Jesienią Maryla Rodowicz wyrusza w kilkumiesięczną trasę koncertową z okazji 50-lecia pracy artystycznej. Za swój największy sukces uważa wierną publiczność, a na wydanie nowej płyty czekała 6 lat. Przy pracy nad krążkiem, wspierali ją: Kayah, Sławek Uniatowski, Kuba Badach, a także Robert Gawliński. Za kompozycje odpowiada natomiast Witek Łukaszewski. Czym tym razem nas zaskoczy Maryla Rodowicz?
Zobacz też: Festiwal w Opolu odwołany! Gdzie TVP chce zorganizować święto polskiej piosenki? To duże zaskoczenie