Reklama

Martyna Gliwińska i Jarosław Bieniuk spodziewają się dziecka. Ta informacja zaskoczyła wszystkich. Nie da się ukryć, że relacja pary jest dość burzliwa. W ostatnim czasie zrywali ze sobą, a potem znów wracali. Wczoraj była partnerka sportowca ogłosiła, że jest w ciąży. W rozmowie z Na Żywo projektantka wnętrz wyznała, że piłkarz nie jest specjalnie zachwycony zaistniałą sytuacją. Przyszły tata postanowił skomentować jej słowa. Na odpowiedź jego byłej partnerki również nie trzeba było długo czekać.

Reklama

Martyna Gliwińska i Jarosław Bieniuk zostaną rodzicami

W 2018 roku para potwierdziła rozstanie. Wspólnie udało im się ponownie zawalczyć o swój związek. Wszystko wskazuje na to, że para spotykała się w najtrudniejszym okresie, kiedy piłkarz został oskarżony i trafił do aresztu. Bo jak udało się dowiedzieć portalowi Jastrząbpost, była partnerka Jarosława Bieniuk jest w szóstym miesiącu ciąży. Pod koniec września Martyna Gliwińska sugerowała, że jest w ciąży? Pod urodzinowym zdjęciem napisała, że w jej życiu szykują się prawdziwe zmiany i kończy pewien etap…

„Dziś są moje urodziny :) 20.09. 29lat! Ostatnie takie i nie tylko dlatego, ze po raz ostatni z dwójką z przodu choć to tez symboliczne. Kończące pewien etap mojego, w gruncie rzeczy, beztroskiego życia. Już czekam na ten kolejny rozdział i zapinam pasy!”, napisała.

7 listopada wyznała, że wkrótce zostanie mama! „Tak, to prawda. Jestem w ciąży z Jarkiem Bieniukiem. Nie znaczy jednak, że wspólnie będziemy rodzicami, ponieważ Jarek uznał to za problem. Jest teraz szantażowany przez swoją matkę, która, bardzo delikatnie mówiąc, nie wyraziła aprobaty dla mojego stanu”, mówiła Martyna Gliwińska w rozmowie z Na Żywo.

To, że projektantka zdecydowała się na wypowiedź do mediów zaskoczyło Jarosława Bieniuka. Do tej pory nie udzielała żadnych wypowiedzi.

„Jestem bardzo zaskoczony tą wypowiedzią. I, prawdę mówiąc, trudno mi uwierzyć, że Martyna powiedziałaby coś takiego w rozmowie z tabloidem. Przyznaję, że nasza sytuacja ze względu na wiele okoliczności jest skomplikowana, ale staramy się to wszystko jak najlepiej poukładać ze względu na dobro dziecka – między sobą – na pewno nie na łamach prasy”, powiedział portalowi Jastrząbpost.

„Mój komentarz dla Na żywo to jedyny komentarz w tej sprawie i tak to są moje słowa. Jarosław Bieniuk mówi nieprawdę, że wspólnie się „staramy”, stąd też pewnie jego zdziwienie”, odpowiedziała mu Martyna Gliwińska na łamach Faktu.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama