Marta Żmuda Trzebiatowska w szczerym wyznaniu: "Nie wróciłam tak od razu do formy"
Aktorka szczerze o postrzeganiu ciała po drugiej ciąży
Fantastyczna aktorka, wrażliwa, pełna pasji. Marta Żmuda Trzebiatowska podbiła serca widzów talentem i autentycznością. Prywatnie szczęśliwa żona i mama dwójki dzieci. Rzadko mówi o swoim życiu osobistym, częściej dzieli się z fanami zawodowymi osiągnięciami. Niedawno była gościem w programie Katarzyny Zdanowicz w podcaście Zdanowicz pomiędzy wersami. Marta Żmuda Trzebiatowska opowiedziała nie tylko o pracy, a także rodzinie, postrzeganiu własnego ciała po drugiej ciąży. Zrozumie ją każda kobieta.
Marta Żmuda Trzebiatowska o prawdzie w zawodzie aktorki i nowych wyzwaniach
Szturmem podbiła serca fanów. Jest naturalna, otwarta, szczera. To pomaga jej na co dzień w zawodzie. Starannie dobiera i sumiennie buduje swoje kreacje artystyczne. Marta Żmuda Trzebiatowska uważa, że prawda w aktorstwie jest bardzo ważna i zawsze o nią walczyła. „Niektórym wydaje się, że aktorstwo jest o kłamaniu, o udawaniu... a ono jest o prawdzie (...) tu nie może być fałszu, bo każdy widz poczuje, gdy tam jest jakaś fałszywa nuta”, podkreślała w rozmowie z Katarzyną Zdanowicz.
Aktorka ma na swoim koncie ma role w takich produkcjach, jak: Och, Karol 2, Ciacho, Śluby panieńskie, Listy do M. 2, Hans Kloss, Stawka większa niż śmierć, Chichot losy czy Teraz albo nigdy. Od niedawna widzowie mogą podziwiać ją w nowym serialu obyczajowo-kryminalnym „Grzechy sąsiadów”. To produkcja, która opowiada o słabościach, relacjach, poszukiwaniu siebie. Marta Żmuda Trzebiatowska zdradziła więcej na temat serialu. Nie ukrywa też, że postać, w którą się wciela uświadomiła jej niebezpieczeństwo fanatyzmu. Jej bohaterka nie będzie miała łatwo. „Nasz serial jest o podglądaniu, o różnych jego formach, moja bohaterka, będzie miała takiego wręcz stalkera-sąsiada, który będzie śledził każdy jej ruch. To jest serial właśnie o tym, jak my przez pryzmat swoich doświadczeń oceniamy zachowanie innych ludzi, jakie podejmujemy w związku z tym decyzje, co mówimy na ich temat, jak to potem wpływa na los poszczególnych bohaterów”, mówiła w programie „Zdanowicz pomiędzy wersami”.
Marta Żmuda Trzebiatowska, Viva! 23/2015
Marta Żmuda Trzebiatowska o postrzeganiu swojego ciała po drugiej ciąży
Choć rzadko porusza prywatne tematy, tym razem Marta Zmuda Trzebiatowska zrobiła wyjątek. Aktorka zawsze marzyła o zbudowaniu szczęśliwego i kochającego domu. Wspólnie z ukochanym, aktorem Kamilem Kulą udało jej się spełnić to pragnienie. Para wychowuje dwójkę cudownych pociech. Dla nich budują lepszą przyszłość, starają się w nich zaszczepić najważniejsze wartości i budują ich poczucie pewności siebie. „Wszystko, co robimy jest w ogromnej miłości, wspieraniu się nawzajem jako rodzina. Mam nadzieje, że kiedyś nasze dzieci będą czuły, że mają w nas sprzymierzeńców i nie będą się bały nas pytać o zdanie. Bardzo o to zabiegamy”, dodała aktorka.
W 2017 roku na świecie pojawił się Bruno, a w 2020 roku ich rodzina znów się powiększyła. Marta Żmuda Trzebiatowską urodziła córeczkę, Paulinę. Macierzyństwo zmieniło jej życie, wszystko przewartościowało. W rozmowie z dziennikarką aktorka poruszyła temat akceptacji, postrzegania własnego ciała. Po drugiej ciąży nie wróciła od razu do formy. Niedługo po narodzinach córeczki zagrała w filmie Andrzeja Saramonowicza – Bejbis. Aktorka zaznacza, że ucieszyła się, że film odczarowuje obraz cukierkowego macierzyństwa i pokazuje także jego cienie.
Pamięta emocje, które towarzyszyły jej na początku, gdy ruszyły zdjęcia. „Pamiętam, że ta scena się zaczęła i ja, zamiast skupiać się na tym, co tam gram i o czym, to pierwsze co zobaczyłam to swoją sylwetkę, która po drugiej ciąży nie była jeszcze idealna. Nie wróciłam tak od razu do formy”, zwierzyła się Katarzynie Zdanowicz. Spojrzała na to z zupełnie innej perspektywy, dodając sobie odwagi. „Pierwsze co miałam, to takie "aj", że nie mogę na to patrzeć. A potem miałam takie: Nie, właśnie super. Właśnie tak wygląda kobieta po ciąży i niech mi nikt nie wmawia, że ma sześciopak". No, chyba że na co dzień zajmuje się fitnessem, no to może. Jako kobieta aktorka, która dużo pracuje ze swoim ciałem i swoje ciało znam, to zobaczyłam je właśnie takie niedoskonałe. Ale takie właśnie ono jest. To było bardzo prawdziwe, więc pomyślałam sobie: "Nie, to jest świetne”, dodała.
Sprawdź też: Daniel Olbrychski i Jan Englert rywalizowali o względy tej samej kobiety! Atmosferę podgrzewał Kazimierz Kutz
Marta Żmuda-Trzebiatowska, Kamil Kula 19.10.2022 Warszawa premiera filmu "Bejbis"