Maria Seweryn o trudach samodzielnego macierzyństwa: "Nie ukrywam, że chwilami jest mi bardzo ciężko"
"Mężczyźni nie mają żadnego problemu z tym, by wychowanie dziecka zostawić kobiecie"
Rzadko otwiera się na temat życia prywatnego. Niedawno Maria Seweryn udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o samodzielnym macierzyństwie. Aktorka wychowuje trójkę dzieci i nie ukrywa, że są chwile, gdy jest jej ciężko. Padły ważne słowa.
[Ostatnia publikacja na VUŻ-u i Viva Historie 21.11.2024 r.]
Maria Seweryn o macierzyństwie
Maria Seweryn poszła w ślady rodziców, wspaniałych aktorów – Krystyny Jandy i Andrzeja Seweryna. Swoje życie związała ze sceną i dziś spełnia się w artystycznym świecie. Zdarza jej się współpracować z rodzicami, z którymi łączą ją dziś fantastyczne relacje. W jednym z najnowszych wywiadów aktorka wyznała, że dopiero po latach udało jej się zacieśnić więzi z ojcem. Rodzice Marii Seweryn rozstali się, gdy była małą dziewczynką. Potem Andrzej Seweryn zamieszkał we Francji. Gdy zaczęli ze sobą intensywnie pracować przy jednej ze sztuk w Teatrze Polonia, pojawiła się przyjaźń.
Maria Seweryn dziś sama jest mamą trójki cudownych dzieci. Z byłym mężem, Robertem Jaworskim doczekała się córek: Leny i Jadwigi. Z kolei owocem jej związku z partnerem Igorem Dzięrzeckim jest synek, Aaron. Ten związek nie przetrwał próby czasu, a aktorka samodzielnie wychowuje dzieci. Lena, Jadwiga i Aaron są dla niej całym światem. Zależy jej na tym, by znalazły swoją drogę w życiu, czuły się spełnione i szczęśliwe. Dlatego daje im wolność.
Maria Seweryn w sesji VIVY! 2014 rok
Maria Seweryn o trudach samodzielnego macierzyństwa
W wywiadzie dla Plejady została zapytana o to, jakich błędów rodziców stara się nie popełniać. Aktorka wyznała, że gdy pojawiają się dzieci, najczęściej chcemy uciekać od schematów, które nie odpowiadały nam samym. Podzieliła się swoimi spostrzeżeniami i przeżyciami. „Natomiast z perspektywy kobiety samotnie wychowującej trójkę dzieci mogę powiedzieć, że nie da się połączyć bycia matką z bardzo intensywną pracą i rozwojem zawodowym. To jest niemożliwe, choć wiele kobiet, by przetrwać, uważa inaczej”, podkreśliła.
Maria Seweryn chciałaby, żeby społeczeństwo miało świadomość, że dla wielu kobiet łączenie wielu ról to trudne zdanie. „Mam wrażenie, że zawsze z którejś strony będzie nas za mało i konsekwencje tego poniosą nasze dzieci. Nie chcę być jednak źle zrozumiana: nie mówię, by każda matka siedziała w domu i nie pracowała. Chciałabym tylko, żeby społeczeństwo miało świadomość tego, jak trudne dla kobiety jest połączenie tych dwóch funkcji”, dodała w Plejadzie. Maria Seweryn sama na co dzień gra w teatrze i stara się poświęcać dzieciom każdą chwilę. Nie ukrywa, że chwilami jest jej bardzo ciężko. Odniosła się także do zachowania niektórych mężczyzn, którzy wychowanie dzieci pozostawiają na barkach kobiet.
„Mężczyźni nie mają żadnego problemu z tym, by wychowanie dziecka zostawić kobiecie. Z czego to wynika, nie wiem. Albo tak zostali wychowani, albo to jest jakaś różnica w budowie mózgu”, dodała.
Czytaj też: Andrzej Chyra rozstał się z partnerką. Poróżniły ich metody wychowawcze