Maria Pakulnis, VIVA! 4/2019
Fot. Szymon Szcześniak
O TYM SIĘ MÓWI

Maria Pakulnis o trudnym dzieciństwie: „Ja moich rodziców nie lubiłam”

Poruszające wyznanie aktorki

Olga Figaszewska 18 stycznia 2023 09:51
Maria Pakulnis, VIVA! 4/2019
Fot. Szymon Szcześniak

Trudno namówić ją na zwierzenia. Gwiazda polskiego kina niechętnie dzieli się z fanami swoim życiem prywatnym. Nie każdy zdawał sobie sprawę z tego, jak doświadczył ją los. Maria Pakulnis w nowym wywiadzie wróciła pamięcią do dzieciństwa. To nie są dla niej łatwe wspomnienia... Aktorka otworzyła się na temat relacji z rodzicami. Nie czuła ich wsparcia i miłości.

Maria Pakulnis o dzieciństwie

Na scenie i na ekranie stworzyła kilkadziesiąt fantastycznych ról. Prywatnie Maria Pakulnis przeszła przez wiele. Teraz otworzyła się na temat swojego dzieciństwa. Rodzina Marii Pakulnis pochodzą z Litwy, ale aktorka dzieciństwo i młodość spędziła na Mazurach. W wywiadach podkreślała, że jako mała dziewczynka doświadczyła biedy, głodu, strachu i braku miłości. Trudno mówić o beztroskim czasie. Relacje z rodzicami również były dość chłodne… Poturbowani przez wojnę nie umieli odnaleźć się w normalnym życiu. Musieli opuścić swoje domy, stracili wszystko, cały dorobek. Aktorka każdego dnia widziała smutek matki, która cierpiała po rozłące z rodziną. Rodzice przelewali swoje nieszczęście, frustrację na dzieci.

„Widziałam ją zawsze smutną, bez chęci do życia, jakby tkwiła w jakiejś głębokiej depresji. Nie była ciepła, nigdy nas nie przytulała. Niczego nam nie czytała, nie opowiadała... Ojciec pracował w mleczarni. Był po tym łagrze przetrącony psychicznie. Sporo pił”, wyznała Maria Pakulnis w Pani. „Ja moich rodziców nie lubiłam”, dodawała. Nie czuła ich wsparcia i miłości. Razem z rodzeństwem „wychowywała się na podwórku”.

Czytaj też: Jerzy Skolimowski i Joanna Szczerbic: skomplikowana historia miłości aktorki i reżysera

Aktorka obawiała się macierzyństwa. Nie wiedziała, czy będzie umiała kochać dziecko, ponieważ sama nie doświadczyła tego ze strony rodziców. Starała się robić wszystko, by nie powielać ich błędów i wypełnić tę pustkę w sercu.

„Kiedy miałam urodzić Jaśka, strasznie się bałam, czy będę umiała kochać. Modliłam się, żeby to się we mnie obudziło. Jako dziecko nie czułam się kochana, więc nie wiedziałam, jak zareaguję. Ale kiedy w końcu popatrzył na mnie, ta miłość wydała mi się oszałamiająca”, dodawała gwiazda w nowym wywiadzie dla Pani.

Poniżej przypominamy fragment wywiadu, którego aktorka udzieliła VIVIE! w 2019 roku. Tak mówiła Beacie Nowickiej o doświadczeniach z przeszłości

Maria Pakulnis, VIVA! 4/2019
Fot. Szymon Szcześniak

Maria Pakulnis, VIVA! 4/2019

Maria Pakulnis o dzieciństwie i macierzyństwie

Mówią o Pani: „Przygląda się światu trochę z boku, unika blichtru, ma w sobie wschodnią melancholię”. Dzieciństwo i młodość spędziła Pani na Mazurach, pomiędzy dwoma jeziorami, wśród lasów i łąk. To tamte doświadczenia i tamten krajobraz Panią ukształtowały?

Moi rodzice, poturbowani przez wojnę, nie potrafili odnaleźć się w normalnym życiu. Nie umieli pogodzić się z tym, że wszystko stracili, musieli opuścić swoje domy. Żyliśmy razem, ale jakby obok siebie. Ciężko pracowali, jak zresztą wszyscy w tych potwornie ciężkich czasach, byli zbyt pochłonięci mozołem dnia codziennego, swoim smutkiem, żeby zajmować się dziećmi. Nikt nie zadawał sobie pytań czy dziecku jest dobrze, czy źle? Nikomu coś takiego do głowy by nie przyszło. Doświadczyłam naprawdę wielkiej biedy, głodu, strachu. Takiego totalnego braku poczucia bezpieczeństwa, własnej wartości. Nigdy nie byłam przytulana, ani kochana. Nigdy nie usłyszałam, że jestem dla kogoś ważna, że jestem ładna, fajna, mądra.

Ostry wychów. Bez sentymentów. Nawet nie będę próbować wyobrażać sobie co Pani wtedy czuła...

Od dziecka wiodłam samotne, w jakimś sensie dojrzałe życie, z wieloma rzeczami musiałam radzić sobie sama. Nigdy niczego nie dostałam na tacy, ale z drugiej strony, to dzieciństwo, ta młodość mnie zahartowały. Dały mi siłę i nauczyły, jak przetrwać. Od małego, od kiedy zaczęłam cokolwiek rozumieć z tego, na czym polega ten świat, umiałam się dźwigać. „Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni”- zawsze mam tę myśl z tyłu głowy. Natura mnie uratowała, przyroda, bo dawała mi ukojenie. Chodziłam do lasu, zbierałam grzyby, jagody, kąpałam się w jeziorze, bawiłam się w ogrodzie.

Ale jak udało się Pani przetrwać emocjonalnie?

Miałam marzenia. W pewnym sensie stał się cud, bo dla mnie cudem jest to, że mimo tych wszystkich trudów, takiego, a nie innego życia, nie stałam się zimnym, oschłym, nieczułym małym człowiekiem. Na szczęście - nie. To mi zostało na zawsze. Nie przechodzę koło człowieka obojętnie, jestem go ciekawa. Niemal fizycznie odczuwam ból drugiej osoby, przeżywam jej radość. „Łapię” ludzi tak, jak pstryka się zdjęcie, to jest migawka. Takimi migawkami postrzegam świat.

Tak sobie teraz myślę, że ja z dzieciństwa wszystko pamiętam bardzo ostro, ale gdyby mnie pani zapytała…

… o czym konkretnie Pani wtedy marzyła?

Nie potrafiłabym odpowiedzieć. Małe dziecko, które jest kochane i czuje się bezpiecznie marzy o nowej zabawce, rowerku, wyprawie z tatą nad jezioro, o kolorowej sukience…Ja nawet o tym nie pomyślałam. Moje marzenia były płynne, myśl goniła inną myśl, miałam jakieś wizje mojego świata, dobrego, pięknego - ale nie w sensie dobrobytu - tylko świata, w którym czuję całą sobą, że świeci słońce, że jest ciepło, że jest jasno. I to ciepło mnie obejmuje, tuli, kołysze. Umiałam bawić się sama. W ogrodzie znajdowałam sobie bezpieczne miejsce i ono stawało się tym moim wyśnionym światem.

Jako matka uznała Pani, że dzieci należy ochraniać za wszelką cenę? Była Pani dla syna nadopiekuńcza?

Nie. Myślę, że byłam wymagającą matką, a jednocześnie bardzo czułą i zwariowaną. Nigdy nie chroniłam go pod kloszem. Od małego wypuszczałam na trudne wyjazdy, gdzie trzeba było uczyć się wszystkiego: zaradności, odwagi, odpowiedzialności, samodzielności. Co roku jeździł i nigdy nie trzęsłam się, że coś zgubi, źle się ubierze, będzie się źle czuł, albo że coś mu się stanie. Był zawsze precyzyjnie przygotowany. Nasze relacje były szalone i fajne, może z racji tego, że całe życie uprawiam taki szalony zawód. Nie było w tym uporządkowania, co wypada albo nie wypada, w wieku 40 lat nauczyłam się jeździć na nartach, żeby towarzyszyć Jankowi na stoku. Oczywiście, pewne rzeczy starałam się mojemu synowi zapewnić, podać na tacy, zwłaszcza kiedy zostaliśmy sami.

[…]

Nie pielęgnuje Pani w sobie żalu. To raczej stwierdzenie, niż pytanie.

Często zapominamy o tym, że dostaliśmy najpiękniejszy dar w życiu - życie. Jedno życie. Nie znamy ani dnia ani godziny, nie wiemy kiedy nastąpi koniec, więc nie powinno się marnować czasu, co nie znaczy, że ja nie miewałam totalnych dołów. Miewałam! Już pani wie, że przeżyłam różne traumy w dzieciństwie, choroby, śmierć męża, ale zawsze za tym stała myśl: to co, rezygnujesz z życia? Pogrążysz się w rozpaczy? Będziesz szlochać, wyć, niszczyć siebie? Bo to jest wyniszczanie siebie, jeśli człowiek żyje tylko wspomnieniem i rozpaczą.

Czytaj też: Barbara Rylska w latach 60. i 70. była prawdziwą gwiazdą. U szczytu kariery zniknęła na trzy dekady

Maria Pakulnis, VIVA! 4/2019
Fot. Szymon Szcześniak

18-24 KWIETNIA
szaleństwo zakupów
Dodatkowe -20% na kolekcję SS2024
Dodatkowe -20% na kolekcję SS2024
-20% dodatkowego rabatu na kol... więcej»
Kod rabatowy:WIOSNA2024
Zobacz
+
Dodatkowe -20% na kolekcję SS2024
Online
Stacjonarnie

-20% dodatkowego rabatu na kolekcję SS2024. Oferta dostępna w sklepie stacjonarnym i na www.l37.eu. Rabat dotyczy również przecenionych pozycji. Szczegóły dostępne u Partnera.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:WIOSNA2024
Zobacz
Rabat 150 zł*
Rabat 150 zł*
Rabat 150 zł *przy zakupach za... więcej»
Kod rabatowy:SZALWIT24
Zobacz
+
Rabat 150 zł*
Online
Stacjonarnie

Rabat 150 zł *przy zakupach za min. 700 zł z kodem SZALWIT24. Zniżka nie dotyczy gotowych zestawów walizek i nie łączy się z innymi akcjami specjalnymi. Oferta dostępna w salonach stacjonarnych i na wittchen.com. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALWIT24
Zobacz
-40% na co 2 sztukę
-40% na co 2 sztukę
Rabat nalicza się automatyczni... więcej»
Zobacz
+
-40% na co 2 sztukę
Online

Rabat nalicza się automatycznie w koszyku. Oferta dostępna na aniakruk.pl. Promocja obowiązuje na prawie całą ofertę, z wyjątkiem produktów przecenionych, kart podarunkowych i zestawów. Szczegóły na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Zobacz
-20% na wybrane produkty
-20% na wybrane produkty
Rabat 20% na kolczyki oraz akc... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
+
-20% na wybrane produkty
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% na kolczyki oraz akcesoria przy zakupach za min. 299 zł. Rabat 20% na zegarki do 8 000 zł. Szczegóły w salonach i na wkruk.pl

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
-20% przy zakupach za min. 499 zł
-20% przy zakupach za min. 499 zł
Rabat 20% dla wszystkich klien... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO20
Zobacz
+
-20% przy zakupach za min. 499 zł
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% dla wszystkich klientów przy zakupach za min. 499 zł. Oferta obowiązuje w sklepach stacjonarnych oraz na www.falconeri.com, nie łączy się z innymi promocjami. Szczegóły w sklepach i na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO20
Zobacz
-20% wybrany asortyment
-20% wybrany asortyment
20% zniżki na asortyment znajd... więcej»
Kod rabatowy:crazy24
Zobacz
+
-20% wybrany asortyment
Online

20% zniżki na asortyment znajdujący się z w zakładce Szaleństwo Zakupów na www.sleeplessinwarsaw.com. Szczegóły na stronie. 

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:crazy24
Zobacz
REKLAMA

Wideo

Bogna Sworowska o pracy w modelingu kiedyś i dziś…

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.