Reklama

Trudno pogodzić się z jego stratą. Piotr Balicki nie żyje. W piątek najbliżsi prezentera potwierdzili smutną wiadomość w rozmowie z Plejadą. Od kilku miesięcy konferansjer mierzył się z czerniakiem. O swojej walce informował w mediach społecznościowych. Do końca wierzył, że uda mu się pokonać chorobę. W poruszających słowach wspomina go Marcin Prokop. Jeszcze wczoraj, podczas koncertu w Sopocie, prosił widzów o wsparcie dla kolegi.

Reklama

Piotr Balicki nie żyje. Prezenter walczył z chorobą

Animator publiczności w programach rozrywkowych, prezenter, wspaniały i utalentowany człowiek. Współpracował przy tworzeniu Mam talent, Twoja Twarz Brzmi Znajomo czy Taniec z Gwiazdami. Kilka miesięcy temu u Piotra Balickiego zdiagnozowano czerniaka.

„To, co napiszę, nie ma wywołać fali współczucia. Chcę tylko zatrzymać falę codziennych wiadomości w stylu "właśnie się dowiedziałam..." itp. Otóż potwierdzam. Do mojego domku zwanego "ciałem", wpadł wilk, ale postanowił nie pukać. Wlazł chamsko, rozsiadł się na kanapie i dość szybko zaczął się panoszyć (...) był podstępny i niesamowicie cichy. (...) Mój dom to obecnie sala nr 2 gdzieś w Centrum Onkologii. Rozpocząłem dość brutalną walkę z wilkiem”, informował w jednym z postów. Nie podawał się, nie tracił nadziei, że uda mu się pokonać nowotwór.

W czwartek, podczas trzeciego dnia koncertu Top of The Top Sopot Festival, Marcin Prokop zwrócił się do widzów z poruszającym apelem. Poprosił, by wsparli Piotra Balickiego dobrymi myślami, energią, słowem.

„W szpitalu leży chłopak, który jest bardzo ciężko chory i jest częścią naszej TVN-owej rodziny. To jest człowiek, który gdyby był zdrowy, biegłaby tutaj wśród państwa i rozgrzewałby publiczność. Oddawałby wam swoją dobrą energię. Był i może będzie najlepszy w swoim fachu. Piotrek Balicki. Chciałbym, abyście państwo oddali mu swoją dobrą energię tą, którą się dzielił, ze wszystkimi przez lata swojej pracy”, mówił.

Zobacz też: Tak Piotr Balicki mówił o walce z czerniakiem: „Boję się, że nie przeżyję do wakacji...”

FOT. INSTAGRAM @PIO_BAL

Marcin Prokop żegna Piotra Balickiego

Kilkanaście godzin później dotarła do wszystkich smutna wiadomość o śmierci prezentera. Trudno pogodzić się z jego stratą. Odszedł przedwcześnie, mając zaledwie 38 lat.

Marcin Prokop w rozmowie z mediami wspomniał Piotra Balickiego. Mieli okazję pracować razem przy programie Mam talent. Nie ukrywa, że prezenter był dla niego jedną z najsympatyczniejszych osób, które spotkał na swojej drodze w biznesie. „Dobrze nastawiony do ludzi, ciepły, serdeczny, a do tego znakomity w tym, co robił. Dyrygował publicznością jak wirtuoz, dawał ludziom mnóstwo dobrej energii i uśmiechu, jego występy były show samym w sobie. Mógłby spokojnie poprowadzić w telewizji jakiś program rozrywkowy, na co go zresztą wielokrotnie namawiałem”, opowiadał współprowadzący Dzień Dobry TVN w rozmowie z Plotkiem.

Marcin Prokop podkreśla, że Piotr Balicki był niezwykle skromnym i utalentowanym człowiekiem, który z pasją podchodził do swojej pracy.

„Był jednak na tyle skromną osobą, że nigdy o to specjalnie nie walczył, w przeciwieństwie do wielu postaci w tym światku, zwykle zdeterminowanych nieproporcjonalnie do swojego talentu. Bardzo będzie Piotrka brakować. I jako kumpla, i jako wyjątkowego profesjonalisty. Wyrazy wielkiego współczucia dla rodziny i przyjaciół”, żegnał go w poruszających słowach.

Rodzinie i bliskim Piotra Balickiego składamy wyrazy współczucia.

Czytaj też: Piotr Balicki nie żyje. Znany prezenter od wielu miesięcy walczył z czerniakiem. Miał 38 lat

Źródło: Plotek

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama