Wspiera go na każdym kroku, nie ukrywała łez. Katarzyna Skrzynecka skomentowała sukces męża

Wielkie emocje i wzruszenie! Za nami finał pierwszej edycji programu Czas na show. Drag Me Out. Wielkim zwycięzcą okazał się Marcin Łopucki. Mąż Katarzyny Skrzyneckiej zachwycił jurorów, a także widzów show. Aktorka nie ukrywała swojej dumy. Na każdym kroku okazywała ukochanemu ogromne wsparcie. Teraz zamieściła poruszający wpis. Tak zareagowała na wygraną Marcina Łopckiego!

Katarzyna Skrzynecka skomentowała wygraną Marcina Łopuckiego

Z takim wsparciem o wiele łatwiej iść przez życie. Marcin Łopucki i Katarzyna Skrzynecka to duet idealny. Są dla siebie opoką w każdej sytuacji, motywują się, okazują wiele miłości. Zawsze podkreślają jedno – rodzina to najważniejsza wartość i ogromna siła. Nic dziwnego, że najważniejsze kobiety podziwiały występ Marcina Łopuckiego w finale programu w Drag Me Out. Żona i córki były poruszone jego kreacją artystyczną! „Kochanie, jestem z Ciebie tak dumna. Podziwiam Twoją pracę w każdym odcinku - aktorską. Twoją grację, oko, operowanie miękkością dłoni, taką subtelnością, która jest niemożliwa przy gabarytach tego gościa”, wspominała aktorka.

Katarzyna Skrzynecka wróciła się także do Drag Mentorki – „Twojej Starej”. „Kochana Twoja Staro, ja ci dziękuję za tyle serca, ile włożyłaś, żeby pomóc temu bardzo stremowanemu facetowi przebrnąć przez zadania dla niego ekstremalne”, dodawała.

Czytaj też: Zachwycili występem w finałowym odcinku ''Czas na Show. Drag Me Out''. Publiczność zaniemówiła

Przypomnijmy, że uczestnicy „Czas na Show. Drag Me Out” przez sześć tygodni poznawali tajemnice świata Drag i przybliżali artystyczny performance widzom, porywając ich w wir zabawy. Każdy z nich korzystał z pomocy mentorek – zawodowych, performerów Drag, który uczył ich kreacji stroju scenicznego, makijażu oraz prezentacji.

Uczestnicy łamali stereotypy i tematy tabu. Była to dla nich wyjątkowa przygoda. W finale spotkali się Tomasz Karolak i Himera, Michał Mikołajczak i Gąsiu oraz Marcin Łopucki i Twoja Stara, który sięgnął po diadem królowej. „Jestem wzruszona. Niesamowite jest to, jaką przeszedłeś metamorfozę i drogę. Wielki szacun za zaangażowanie. To największa przemiana w tym programie”, komplementowała go podczas finałowego występu Anna Mucha.

Sprawdź też: Kontrowersja wokół Eurowizji. Elżbieta Zapendowska gorzko skomentowała występ Luny

Gdy jury ogłosiło swoją decyzję, emocje dały o sobie znać. Katarzyna Skrzynecka nie kryła wzruszenia. W mediach społecznościowych zamieściła wpis, w którym raz jeszcze wyraziła swoje ogromne uznanie dla męża. Doskonale wie, ile pracy kosztował go udział w programie. „Wsparcie rodzinne dla naszego Męża/Taty/Przyjaciela w półfinale wraz z Twoją Starą. Żona, córka, Przyjaciele. Wszyscy przyodziani w SPECJALNY SZALONY OUTFIT - Taki Team! Cekiny, różowe włosy, szalone okulary i szałowy but. WSZYSTKO DLA CIEBIE. Jesteś do zeżarcia uroczy i SZALONY Wariatuńciu nasz”, wyznała aktorka.

Z kolei pod postem VIVY, który pojawił się na Instagramie, artystka dodała: „GRATULAAACJEEE.️ Nasza rodzina była pełna wsparcia, ale i pełna obaw: w co Ty się pakujesz