Reklama

Znamy go z ról w takich produkcjach, jak "Klan" czy "Stulecie winnych". Marcin Kwaśny prowadzi szczęśliwe życie u boku ukochanej żony, jednak... nie pierwszej. Chociaż deklaruje się jako osoba wierząca, na koncie ma rozwód. W jaki sposób jedno wydarzenie odmieniło niemal całe jego życie?

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Jest jej inspiracją, nieustannie ją naśladowała. Starsza siostra jest największym wsparciem dla Igi Świątek

Marcin Kwaśny przeżył trudne chwile

Jego pierwsze małżeństwo miało być tym na całe życie. Marcin Kwaśny ożenił się z Dianą Kołakowską. Wszyscy postrzegali ich jako szczęśliwą parę, jednak rzeczywistość była inna. Tylko żona wiedziała, że Kwaśny ma problemy z alkoholem. Nie było im łatwo. Po 10 latach małżeństwa wniosła o rozwód, a cała sytuacja odbiła się echem w mediach.

Piotr Molecki/East News

"Żona wzięła mnie wtedy za kołnierz i powiedziała: "dosyć". Poszedłem na terapię. Diana wytrzymała ze mną, kiedy byłem zagubiony" - mówił aktor w wywiadzie dla "Dobrego Tygodnia".

Poszukując refleksji i zrozumienia, aktor wybrał się na pielgrzymkę do Medziugorie. Maryja nie wysłuchała jego prośby o pomoc w naprawie małżeństwa, tak jak chciał. Wręcz przeciwnie, po powrocie do Polski rozwiódł się z żoną, także w kościele.

CZYTAJ TEŻ: Jest osobą wierzącą i praktykującą. Ewa Chodakowska o swojej relacji z Bogiem

ONS

Druga szansa na miłość

Marcin Kwaśny nie poddał się i postawił na własne szczęście. Problem alkoholowy już go nie dotyczy, a od 2021 roku znów jest mężem. Wierzy, ze wszystko to zawdzięcza Maryi, do której kierował intencje w tej sprawie.

"Kiedyś traktowałem religię jako balast, a teraz patrzę na wiarę jak na błogosławieństwo. Wiara daje mi olbrzymiego kopa. Dzięki niej mogę o sobie powiedzieć, że jestem człowiekiem szczęśliwym, spokojnym, pogodzonym z Bogiem, ze światem i z sobą" - mówił dla "Echa Katolickiego".

Reklama

Para wspólnie wychowuje dwoje dzieci i jest bardzo szczęśliwa.

Reklama
Reklama
Reklama