Reklama

Ich rozstanie zaszokowało fanów. Nikt nie spodziewał się, że po siedemnastu latach związku miłość Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela przejdzie do historii. Tworzyli jedną z najpopularniejszych par show-biznesu, doczekali się dwójki pociech, a ich uczuciu od samego początku kibicowała cała Polska. Dziś to już przeszłość. Teraz tancerz udzielił bardzo szczerego wywiadu, w którym padły mocne słowa. Tak naprawdę wyglądał rozwód byłych małżonków.

Reklama

Marcin Hakiel — życie po rozwodzie

Nie tak dawno minął rok od dnia, w którym Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek poinformowali opinię publiczną o swoim rozstaniu. W marcu 2022 na profilach byłych partnerów pojawiły się oświadczenia, a od 25 sierpnia 2022 roku oficjalnie nie są już małżeństwem. Rodzice 13-letniego Adama oraz 9-letniej Helenki zaczęli układać swoje życia na nowo — aktorka snuje poważne plany u boku dziennikarza Macieja Kurzajewskiego. Z kolei tancerz związał się z tajemniczą Dominiką, która nie pokazuje swojej twarzy.

Marcin Hakiel w najnowszym wywiadzie nie ukrywał, że bardzo długo zajęło mu przepracowanie traumy związanej z rozwodem. Podczas rozmowy z Wprost przyznał, że bardzo pomocna okazała się terapia i psychologa, dzięki której zdołał odnaleźć się w nowej rzeczywistości.

Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek, VIVA! 18/2019

Olga Majrowska

"Najgorzej zostać samemu, zamknąć się z czarnymi myślami… Były momenty, że było trudno, wtedy starałem się wychodzić, spotykać z przyjaciółmi – to była moja siła. Stwierdziłem, że trzeba żyć dalej wbrew temu, co się dzieje, mimo tych wszystkich rzeczy, które się przydarzyły, aż doszedłem do momentu, że rano, patrząc w lustro, zacząłem się sam do siebie uśmiechać" — wspominał tancerz.

CZYTAJ TAKŻE: To była miłość jak z bajki, jednak rozstali się w ciszy. Oto historia związku Weroniki Rosati i Mariusza Maxa Kolonki

Według niego rozwód — zaraz po śmierci — znajduje się na drugim miejscu, jeśli chodzi o radzenie sobie z bolesnymi doświadczeniami. Dlatego wciąż nie jest pewien, czy całkowicie wybaczył byłej żonie... "Trochę było mi żal tego zakończenia, że po 17 latach bycia razem nie usiedliśmy i sobie pewnych rzeczy nie powiedzieliśmy, no ale czasem tak jest, że życie samo buduje scenariusze. Ja na pewno odpuściłem. Odpuściłem i stwierdziłem, że nie będę do tego wszystkiego, co tam się działo, wracał. Ale czy wybaczyłem? Dobre pytanie. Nie wiem. Nie potrafię chyba odpowiedzieć", dodał.

Jak dzieci Marcina Hakiela i Katarzyny Cichopek zniosły rozwód?

Choć jego ostatni rok był naznaczony niewyobrażalnym bólem, to zrobił wszystko, aby rozstanie z Katarzyną Cichopek przebiegło w miarę spokojnej atmosferze. Mieli ku temu bardzo ważny powód. "Nie przerzucaliśmy się oskarżeniami. Były ze dwa trudniejsze spotkania w kancelarii, ale później doszliśmy do porozumienia, żeby to szybko zakończyć ze względu na dzieci".

ZOBACZ TAKŻE: Szymon Bieniuk ma już 17 lat. Tak zmienił się starszy syn Anny Przybylskiej

Pociechy gwiazd były jednak bardzo zdezorientowane całą sytuacją, która odbiła się na ich zachowaniu. One również wymagały pomocy psychologicznej. Oprócz tego mogą liczyć na wsparcie obojga rodziców w trudniejszych chwilach.

"Po rozstaniu dzieci pytały mnie, czy to już jest na zawsze. Ważne jest, żeby wtedy też z dziećmi rozmawiać, mówić: To jest wspólna decyzja rodziców, wy jesteście dla nas najważniejsi i będziemy teraz osobno robić tak, żebyście byli jak najszczęśliwsi. Mamy opiekę naprzemienną, ale są momenty, że dzieci potrzebują trochę więcej jednego czy drugiego rodzica i podchodzimy do tego dorośle, nie ma z tym problemu", wspomniał Marcin Hakiel.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Anna i Robert Lewandowscy świętowali urodziny Klary podczas bajkowego przyjęcia pod gołym niebem

Byłych małżonków, poza pociechami, nie łączy dziś praktycznie nic. Tancerz nie widuje się z byłą żoną, choć zdarzają się wyjątkowe sytuacje. Chodzi głównie o edukację ich dzieci. "Uważam, że to jest najzdrowsze, bo po co sobie dorzucać emocji? I tak czasem musimy się widywać na wywiadówkach, czy np. niedługo córka będzie miała komunię, to wiadomo, że będziemy w kościele razem, ale przyjęcia robimy już osobno", podsumował.

Reklama

Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek, VIVA! 18/2019

Olga Majrowska
Reklama
Reklama
Reklama