Reklama

Reklamy bywają bardzo różne, i całkiem normalne jest, że gwiazdy promują wybrane przez siebie produkty. To oczywiste, że znana twarz przyciągnie więcej odbiorców, na co liczą firmy. I nie ma w tym nic złego, o ile nie jest to oszustwo. Coraz więcej popularnych osób ujawnia, że są ofiarami takich przekrętów, a swoim wizerunkiem reklamują rzeczy, o których nie mają pojęcia. O mało sympatycznej sytuacji poinformowała fanów Małgorzata Socha. Aktorka ostrzegła, że to, co pojawia się w sieci, nie ma z nią nic wspólnego.

Reklama

Małgorzata Socha ofiarą oszustwa. Ostrzega fanów

Chociaż Małgorzata Socha dba o prywatność, są sprawy, którymi dzieli się z fanami na swoich portalach społecznościowych. Aktorka znana jest między innymi z tego, że od lat promuje zdrowy styl życia, więc do sieci wrzuca zdjęcia z treningów, a także poleca produkty, które jej się podobają. Jedna z firm wykorzystała fakt, że gwiazda BrzydUli kojarzona jest z takim podejściem do zdrowia i ma spore grono wielbicieli.

Jak się okazuje, wizerunek Małgorzaty Sochy został bezprawnie wykorzystany do promowania produktu na odchudzanie. „Waga spadła z 98 do 68, pić tylko rano”, brzmi podpis pod zdjęciami. Aktorka ostrzegła internautów, aby nie dali się zwieść i nie wchodzili na te strony. „Uwaga!!! Te reklamy nie są prawdziwe. Nie klikajcie w nie, nie wchodźcie w linki. Te firmy bezprawnie wykorzystały mój wizerunek”, napisała.

Obserwatorzy gwiazdy w komentarzach zaznaczają, że „nawet jakby ktoś bardzo by chciał, to nie uwierzy w wagę 98 kg”. Padają również pytania, czy „naprawdę ktoś się na to nabiera”, a także opinie, że na pierwszy rzut oka widać, że to nieudany fotomontaż. Niektórzy zaznaczają, że stosowanie takich suplementów może być niebezpieczne.

ZOBACZ: Koronawirus pokrzyżował plany twórców BrzydUli. Jak wygląda praca na planie w dobie pandemii?

Małgorzata Socha w sesji dla magazynu VIVA!, grudzień 2020

Bartek Wieczorek/Visual Crafters

Gwiazdy ofiarami oszustwa. Firmy wykorzystują ich wizerunek

Nie jest to pierwszy raz, kiedy znana osoba pada ofiarą takiego oszustwa. „Magiczne” środki na odchudzanie „promowały” na przykład Martyna Wojciechowska i Anna Mucha, wizerunek Agnieszki Chylińskiej wykorzystano do oszustw finansowych, a Agata Młynarska była „twarzą” leku dla jelit. „Jest to przestępstwo”, zaznaczyła dziennikarka, odnosząc się do takich reklam.

ZOBACZ: Policja zajęła się sprawą Agnieszki Chylińskiej. Artystka padła ofiarą oszustwa

Takie sprawy należy nagłaśniać, ponieważ nigdy nie wiadomo, co kryje się w takich produktach. Skoro promowane są fałszywymi zdjęciami, to i same w sobie mogą być szkodliwe. Zanim więc uwierzymy, że ktoś znany rzeczywiście promuje jakiś środek, warto to sprawdzić.

Źródło: WP, Dzień Dobry TVN

Reklama

Małgorzata Socha w sesji dla magazynu VIVA!, grudzień 2020

Bartek Wieczorek/Visual Crafters
Reklama
Reklama
Reklama