Małgorzata Rozenek-Majdan, VIVA! listopad 2016
Fot. Marlena Bielinska/MOVE
O TYM SIĘ MÓWI

Małgorzata Rozenek-Majdan skrytykowała podręcznik do nowego szkolnego przedmiotu

„Autor uderza w dzieci, poczęte w procesie leczenia niepłodności metodą in vitro”

Olga Figaszewska 12 sierpnia 2022 08:45
Małgorzata Rozenek-Majdan, VIVA! listopad 2016
Fot. Marlena Bielinska/MOVE

Małgorzata Rozenek-Majdan skrytykowała podręcznik do nowego szkolnego przedmiotu – historia i teraźniejszość. Prezenterka nie ukrywa swoich emocji. W mocnych słowach skomentowała treść książki, która dotyczy zapłodnienia in vitro. „Treść podręcznika, która ma trafić do polskich szkół krzywdzi, powiedzmy to wprost — krzywdzi, szkaluje, poniża dzieci, rodziców, ich rodziny i przyjaciół”, wyznała.

Małgorzata Rozenek-Majdan w mocnych słowach o podręczniku szkolnym do Historii i teraźniejszości 

Małgorzata Rozenek-Majdan nie mogła przejść obojętnie obok treści podręcznika do nowego szkolnego przedmiotu historia i teraźniejszość (zastąpi on wiedzę o społeczeństwie). Książka wywołuje spore kontrowersje i jest szeroko komentowana. Gwiazda odniosła się do słów i pytań stawianych przez autora książki, który poruszył temat sztucznego zapłodnienia. Jego wypowiedź zszokowała prezenterkę. Małgorzata Rozenek-Majdan doczekała się trzech wspaniałych synów dzięki metodzie in vitro i trudno jej zrozumieć stanowisko przedstawione w podręczniku.

Autor podręcznika uderza w nim w dzieci, poczęte w procesie leczenia niepłodności metodą in vitro. Dzieci kochane i długo wyczekiwane przez swoich rodziców”, rozpoczęła. W dalszej części swojego wpisu, Małgorzata Rozenek-Majdan opisała, jakie informacje można znaleźć w książce do nowego szkolnego przedmiotu.

„Co się między innymi dzieje, wg autora? Przede wszystkim to, że lansowany obecnie, inkluzywny model rodziny zakłada przywodzenie na świat dzieci w oderwaniu od naturalnego związku kobiety i mężczyzny, najchętniej w laboratorium, a sferę płodności traktuje się obecnie jako obszar produkcji ludzi, czy jak mówi autor wprost „hodowli”. W tekście podręcznika autor stawia także pytania zasadnicze: „Kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju "produkcję"?", napisała.

Małgorzata Rozenek-Majdan, VIVA! listopad 2016
Fot. Marlena Bielinska/MOVE

Małgorzata Rozenek-Majdan, VIVA! listopad 2016

Małgorzata Rozenek-Majdan z dziećmi, Radosław Majdan, VIVA! 10/2021; Majdanowie, VIVA! 10/2021
Fot. Stanisław K. Rozenek

Małgorzata Roznek-Majdan w sesji VIVY, 2021

Gwiazda postanowiła wyjaśnić, że niepłodność to choroba cywilizacyjna, która dotyka coraz więcej par. Wyznała, że prognozy specjalistów są niepokojące i wszystko wskazuje na to, że te liczby będą rosły z każdym rokiem. Metoda in vitro jest jedną z najskuteczniejszych i daje im szansę na spełnienie marzenia o rodzicielstwie.

„Obecnie, według szacunków Polskiego Towarzystwa Medycyny i Rozrodu, boryka się z nią niemalże 1,5 mln par – prognozy są nieubłagane, w kolejnych latach będzie ich jeszcze więcej. To oznacza, że będzie jeszcze więcej realnych ludzi, potrzebujących leczenia za pomocą różnych metod, w tym często najskuteczniejszej metody – in vitro. Ludzie będą potrzebowali leczenia. In vitro jest skutecznym, przebadanym procesem medycznym. Jeśli człowiek zachoruje na zapalenie płuc, dostaje antybiotyki i w ostateczności udaje się go wyleczyć – czy zadajemy pytanie, kto go będzie teraz, takiego wyleczonego kochał? Najpewniej nie przychodzi nam to do głowy. Dlaczego więc z taką łatwością zadaje się tego typu pytania w przypadku in vitro, które jest jedną z metod leczenia?", pyta gwiazda.

Czytaj też: Małgorzata Rozenek-Majdan w Parlamencie Europejskim wzięła udział w konferencji dotyczącej in vitro!

Małgorzata Rozenek-Majdan: Treść podręcznika, która ma trafić do polskich szkół krzywdzi, szkaluje, poniża dzieci, rodziców

Małgorzata Rozenek-Majdan podkreśla, że treść książki krzywdzi dzieci poczęte dzięki metodzie in vitro, a także ich rodziny. Zdaniem prezenterki publikacja przekłamuje rzeczywistość. „Treść podręcznika, która ma trafić do polskich szkół krzywdzi, powiedzmy to wprost — krzywdzi, szkaluje, poniża dzieci, rodziców, ich rodziny i przyjaciół. Przekłamuje rzeczywistość, podając za fakty coś, co nie ma z faktami nic wspólnego. Ma więc do czynienia więcej z niewyszukaną publicystyką, aniżeli treścią do nauczania historii i teraźniejszości. Nie możemy pozwolić, żeby ta kwestia przeszła bez echa. Więc na pytanie autora „kto będzie kochał te dzieci?” Odpowiadam k***a, JA!”, zakończyła.

Pod postem pojawiło się wiele komentarzy od oburzonych internautów, którzy uważają publikację za pomyłkę.

„I ja nauczyciel po 15 latach pracy mam tego uczyć. Liczę na mądrość moich kolegów i koleżanek”, „Dziękują za ten głos. 👏”, „Bardzo ważny głos. Ciarki mnie przeszły jak ktoś mógł wpaść na pomysł stworzyć taka treść podręcznika 💔”, „Dziękuje że poruszasz tak ważny temat. Sama mierzę się z niepłodnością. Dokładnie dwa tygodnie temu usłyszałam że jedyną możliwością na posiadanie przeze mnie dzieci jest metoda invitro. Oddałabym wiele by móc zostać mamą po raz drugi ale nie jest mi to dane w naturalny sposób”, „Brawo! Jak tylko przeczytałam artykuł na temat owej książki , od razu pomyślałam o Pani.. o tym, że ten temat nie może przejść bez echa.. o tym, że na pewno Pani tak tego nie zostawi.. nie musiałam długo czekać 👏”, czytamy. 

Zobacz też: Małgorzata Rozenek-Majdan pokazała nowy pokój Henia!

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

„Miałem szczęście do kobiet”… Jerzy Stuhr o mamie i babci w ostatnim wywiadzie dla VIVY.pl

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

KATARZYNA SKRZYNECKA I MARCIN ŁOPUCKI o tym, jak przez 15 lat budowali związek, w który weszli z bagażem doświadczeń. JERZY STUHR: odszedł legendarny polski aktor. Jaki był na scenie i poza nią? PAT BOGUSŁAWSKI święci triumfy jako reżyser ruchu na pokazach mody światowych projektantów. HALINA FRĄCKOWIAK: charyzmatyczna piosenkarka niezwykle szczerze opowiada o 60 latach kariery.