Maja Hyży ponownie trafiła do szpitala. Czeka ją kolejna pilna operacja
To kolejna operacja artystki w przeciągu kilku tygodni...
Maja Hyży od wielu lat zmaga się z bólem biodra. Za nią już wiele operacji, które miały pomóc jej w powrocie do zdrowia. Niestety ostatni zabieg skończył się zakażeniem. Teraz artystka musiała powrócić do szpitala. W internecie przyznała, że może spędzić tam dłuższą chwilę...
Maja Hyży cierpi z powodu swojego biodra
Kilka tygodni temu Maja Hyży przekazała swoim obserwatorom na Instagramie smutną informację na temat swojego stanu zdrowia: od lat zmaga się z chorym biodrem. „W moim 35-letnim życiu przeszłam już 7 operacji na biodra” pisała wówczas. Później w rozmowie z Plejadą wyjaśniła dokładniej, co jej dolega. „Miałam robioną rewizję biodra, czyli wymianę endoprotezy. Mam wiszące biodro, stąd jestem o kulach cały czas i przez kilka miesięcy będę musiała z nimi chodzić. Po kilku miesiącach będę miała wstawioną endoprotezę, która jest szyta na miarę jak u krawca za granicą. Będzie specjalnie dla mnie sprowadzana” mówiła.
Chociaż artystka wiedziała, że jej powrót do zdrowia będzie żmudny, nie oczekiwała, że bardzo szybko będzie musiała powrócić do szpitala... 2 stycznia 2025 r. z Instastories Mai Hyży dowiedzieliśmy się jednak, że nie wszystko poszło po jej myśli i piosenkarka musiała powrócić do szpitala i czeka ją pilna operacja...
Zobacz też: Maja Hyży przeszła operację, zwróciła się do fanów: "Z tym bólem nie mam siły walczyć"
Maja Hyży znów wylądowała w szpitalu: „Moja noga wygląda trochę jak ze »Stranger Things«”
Teraz artystka postanowiła zdać relację ze swojego kolejnego pobytu w szpitalu. Jak przyznała na jednej z Instagram Stories, nie chce ukrywać przed swoimi fanami swojego stanu zdrowia i tego, jak naprawdę się czuje. „Jestem w szpitalu. Właśnie weszłam do sali i mam już przygotowaną piżamkę, bo jutro mam kolejną operację, żeby było śmiesznie. I to nie przez te obcasy, które założyłam na sekundę na rolkę, na których i tak nie stałam” mogliśmy usłyszeć.
W dalszej części Maja Hyży przekazała, co tak naprawdę jest powodem jej kolejnej, nie do końca planowanej wizyty w szpitalu. Okazuje się, że może zostać tam na dłużej... „Nawet nie spodziewałam się, że tak szybko się tutaj pojawię. Plan był, że wrócę do szpitala już po nową moją endoprotezę, która miała być przy dobrych wiatrach w lutym. Natomiast zaraziłam się bakterią. [...] Stąd też operacja. Trzeba wyczyścić wszystko, co się dzieje aktualnie z moją nogą. A dzieją się, słuchajcie, rzeczy dziwne, jak to mój Konrad powiedział: moja noga wygląda trochę jak ze „Stranger Things”. Nie wiem, czy oglądaliście. Resztę sobie dopowiedzcie sami” opowiadała i dodała, że w szpitalu może zostać nawet przez najbliższe dwa tygodnie...
Redakcja viva.pl życzy Mai Hyży szybkiego powrotu do zdrowia!
Czytaj również: Ależ zaskoczenie, tego nikt się nie spodziewał. Maja Hyży w końcu pokazała swoich synów