Łukasz Nowicki udostępnił zdjęcie ze szpitala. Prezenter szybko uspokoił fanów
Na profilu aktora pojawiło się zdjęcie w masce tlenowej
Łukasz Nowicki przez lata dał się polubić tysiącom telewidzów. Ostatnio jednak przestał pojawiać się w „Pytaniu na Śniadanie”. Obecnie skupia się na swojej drugiej pasji: teatrze. Właśnie rozpoczął trasę, w którą udał się wraz z obsadą komedii „Miłość i Polityka”, jednakże jeszcze przed pierwszym spektaklem musiał udać się do szpitala. Na profilu na Instagramie umieścił niepokojące zdjęcie z placówki.
Łukasz Nowicki trafił do szpitala. Szybko uspokoił fanów
Jakiś czas temu, po 13 latach prowadzenia „Pytania na śniadanie”, Łukasz Nowicki zdecydował się odejść z programu. Jak zapewniał, była to jego własna, świadoma decyzja. Obecnie najczęściej zobaczyć można go w teatrze, gdzie przez ostatnie miesiące pracował nad sztuką komediową, „Miłość i Polityka”. Spektakl będzie można obejrzeć w kilkunastu teatrach w całej Polsce. Niestety jeszcze przed pierwszym przystankiem na profilu na Instagramie aktora pojawiła się niepokojąca fotografia. Łukasz Nowicki znajduje się na niej w szpitalu i używa maski z tlenem do oddychania.
Chociaż fotografia mogła przyprawić o dreszcze niejedną osobę, która zakupiła już bilet na sztukę, aktor spieszył z wyjaśnieniami: jego stan nie jest poważny, a trasa odbędzie się według planu. „W zaprzyjaźnionej klinice MML staję na nogi. Bo już od jutra „Miłość i Polityka” rusza w trasę. Czwartek — Chojnice, Piątek — Brusy, Sobota — Płock, Niedziela — Jelenia Góra. Zapraszam na spektakle!” mogliśmy przeczytać w opisie. Wygląda na to, że to jedynie chwilowe osłabienie i nie musimy się martwić o jego zdrowie.
Czytaj także: Punktuje Ziobrę i Stanowskiego, internautów wprawia w osłupienie. Odsłaniamy tajemnice Elizy Michalik
Łukasz Nowicki zniknął z „Pytania na Śniadanie”. Czy wciąż będzie prowadzić „Postaw na milion”?
Chociaż pojawiły się głosy, że na rzecz teatru Łukasz Nowicki postanowił na stałe zrezygnować z telewizji, były mąż Haliny Mlynkovej zadeklarował, że te plotki nie mają wiele wspólnego z prawdą. Wciąż możemy go oglądać jako prowadzącego polskiej edycji teleturnieju „Postaw na milion”, z którym związany jest od pierwszego odcinka. Gdy pojawiły się artykuły o tym, że wkrótce zniknie także z tego formatu, od razu zabrał głos.
„Szybkie sprostowanie! Nie chcę rezygnować z programu, który uwielbiam. Dopóki producenci będą widzieli mnie w roli prowadzącego, z zaszczytem i radością będę pełnił tę funkcję. Ściskam was mocno!” pisał w publikacji w mediach społecznościowych. Wygląda na to, że i w tej sytuacji internauci wyciągnęli wnioski zbyt szybko!
Zobacz również: Kinga Rusin nie kryje wściekłości po decyzji Szymona Hołowni. Zwróciła się bezpośrednio do marszałka Sejmu