Reklama

Królowa Szwecji Krystyna była jedną z najbardziej fascynujących i jednocześnie najbardziej kontrowersyjnych kobiet swoich czasów. Nie kryła się specjalnie ze swoimi romansami z kobietami, a jedynym mężczyzną, którego naprawdę kochała, był… włoski kardynał.

Reklama

Krystyna Wazówna: męskie wychowanie

Krystyna Wazówna jako jedyna z czworga dzieci króla Szwecji Gustawa II Adolfa i Marii Eleonory Hohenzollerówny dożyła dorosłego wieku, więc od najmłodszych lat była wychowywana przez rodziców na następczynię – a właściwie następcę – tronu. Już jako dziecko interesowała się jazdą konną, fechtunkiem i polowaniami na niedźwiedzie, a jako dorosła kobieta ubierała się i zachowywała jak mężczyzna. Maria Eleonora nie kryła swojej niechęci do dziecka, które było jej zdaniem brzydkie i mało dziewczęce, lecz Gustaw II Adolf uważał, że z kobiecych cech wystarczą Krystynie tylko cnota i skromność. Ona sama pisała zresztą po latach: „Czułam przemożną odrazę i niechęć do wszystkiego, co robią i mówią kobiety. Poza ładnym wyglądem i cnotą gardzę wszystkim, co przynależne mojej płci”.

16 listopada 1632 r. ojciec Wazówny zginął w bitwie pod Lützen i zaledwie sześcioletnia Krystyna została królową Szwecji, choć rządy w jej imieniu do czasu osiągnięcia przez nią pełnoletności sprawował kanclerz Axel Oxenstierna. Za panowania królowej Krystyny zakończyła się wojna trzydziestoletnia, a w ramach kończącego ją pokoju westfalskiego z 1648 r. Szwecja przejęła zachodnią część państwa pomorskiego – szwedzka monarchini stała się tym samym księżną Szczecina, Pomorza i Kaszub.

Czytaj też: Noce poślubne francuskich władców: jak wyglądało spełnianie małżeńskiego obowiązku?

Universal History Archive/UNIVERSAL IMAGES GROUP

Królowa Krystyna Wazówna jako dziecko

Krystyna Wazówna: romanse z kobietami

Po osiągnięciu pełnoletności Krystyna Wazówna miała zostać żoną palatyna Dwóch Mostów Karola Gustawa Wittelsbacha, który był jej ciotecznym bratem. Choć już w 1644 r. wyraziła zgodę na ślub, przez kolejne lata – mimo nacisku ze strony szwedzkich stanów – zwlekała z wypełnieniem obietnicy. W końcu w 1649 r. Karol Gustaw został ogłoszony następcą tronu Szwecji, lecz w październiku 1650 r. tylko Krystyna została koronowana na królową, ponieważ ostatecznie… odmówiła poślubienia narzeczonego. Uroczystości koronacyjne odbyły się z niespotykanym dotąd w Szwecji przepychem w kościele św. Mikołaja (Storkyrkan) w Sztokholmie, a nie jak do tej pory w katedrze w Uppsali. W procesji szło ponad 1500 koni, a także wielbłądy i muły, które prowadzili Maurowie, czyli mieszkańcy Afryki.

Za niechęcią Krystyny do małżeństwa stał zapewne homoseksualizm królowej, o czym świadczy jej tłumaczenie przed członkami Rady Królewskiej: „Zamążpójście nie jest możliwe. Tak to się u mnie przedstawia. Przemilczę ku temu powody, lecz brakuje mi ku temu usposobienia. Prosiłam Boga żarliwie, bym to usposobienie dostała, lecz nigdy do mnie nie przyszło”. Uwolniwszy się od kłopotliwego narzeczeństwa, mogła w końcu w pełni być sobą. Jej wybranką serca została Ebba Sparre, zwana przez nią La belle comtesse (fr. piękna hrabina), z którą przez lata łączyła ją „długotrwała, intymna zażyłość”. Nie kryła się zresztą specjalnie z tą relacją, wyprzedzając tym samym pruderyjną epokę, w której przyszło jej żyć. Kiedy w 1653 r. do Szwecji przybył angielski ambasador Bulstrode Whitelocke, bez żadnego skrępowania przedstawiła mu „Belle” jako… osobę, z którą sypia. Na przestrzeni lat do grona jej kochanek należały również Gabrielle de Rochechouart de Mortemart, niejaka Rachel i śpiewaczka Angelina Giorgino.

W 1654 r. dwudziestoośmioletnia Krystyna Wazówna abdykowała na rzecz swojego niedoszłego męża i przeszła z protestantyzmu na katolicyzm, przyjmując na chrzcie imiona Maria Aleksandra. Nigdy nie zdradziła prawdziwych powodów zmiany wyznania, odpowiadając na pytania dworzan: „Prawdziwy powód z czasem stanie się jasny, jednak Bóg zna rzeczywiste podstawy”. Kiedy zaś coraz bardziej drążyli temat, dodawała tylko: „Gdyby rada znała jej powód, który całkiem przemilczała, nie uważałaby tego za dziwne”.

Dzień abdykacji królowej – 6 czerwca 1654 r. – był jednym z najsmutniejszych dni w dziejach Szwecji od tragicznej śmierci króla Gustawa II Adolfa. Szwedzki polityk i dyplomata Per Brahe, który miał zdjąć jej koronę, nie był w stanie tego zrobić, więc królowa zdjęła ją sama. Później komentował ten dzień następująco: „Chwilami płacz ściskał lekko gardło i doprowadzał wielu uczciwych mężczyzn czy kobiety do łez, gdyż i wszystkie niewiasty były na miejscu opłakując, że kończy ona swój ród i swoje rządy, zanim zrobił to Bóg”.

Zobacz także: Królowa Bona Sforza została otruta i oszukana. Na łożu śmierci wszystko zrozumiała i chciała zapobiec nieszczęściu

Fine Art Images/HERITAGEIMAGES

Królowa Krystyna Wazówna

Krystyna Wazówna: miłość do kardynała

Decyzja Krystyny o zmianie wyznania i abdykacji była dla Szwedów dużym szokiem, lecz jeszcze większym fakt, że przeprowadziła się do Rzymu, siedziby wrogiego protestantom papieża Aleksandra VIII. Przejście na katolicyzm nie oznaczało jednak, że była królowa zacznie pobożne życie w duchu miłości bliźniego. Niedługo po abdykacji zaczęła knuć intrygi mające na celu przejęcie przez nią władzy w Królestwie Neapolu, a kiedy jeden z jej zaufanych nie wywiązał się z powierzonego mu zadania, kazała go… zamordować. Po abdykacji króla Polski Jana II Kazimierza rozważała też udział w kolejnej wolnej elekcji, lecz ostatecznie nie zdecydowała się sięgnąć po polską koronę.

Jednocześnie Krystyna żywo interesowała się alchemią, a nawet sama prowadziła eksperymenty m.in. w dziedzinie wytwarzania złota. Wspierała też rozwój kultury i sztuki oraz była założycielką akademii królewskiej Accademia Reale, do której należeli czołowi włoscy pisarze. Okres pobytu w Rzymie był dla niej zarazem czasem, w którym zaczęła odkrywać swoją kobiecość. Po latach noszenia wyłącznie męskich strojów wprowadziła do swojej garderoby suknie i po raz pierwszy zakochała się w mężczyźnie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że mężczyzną tym był… Decio Azzolini, kardynał diakon Sant Eustachio, a następnie kardynał prezbiter Santa Maria in Trastevere i Santa Prassede. Historycy nie są zgodni, czy ich miłość przybrała też fizyczny charakter, lecz przez kolejne lata Azzolini był powiernikiem tajemnic byłej monarchini i służył jej radą w trudnych momentach życia.

Po abdykacji Krystyna Wazówna tylko dwa razy odwiedziła Szwecję – pierwszy raz z okazji pogrzebu króla Szwecji Karola X Gustawa, swojego niedoszłego męża, a drugi w celu załatwienia rozmaitych spraw finansowych. Zmarła 19 kwietnia 1689 r. w Rzymie w wieku 63 lat i została pochowana w Bazylice św. Piotra na Watykanie.

Czytaj również: Na to pytanie królowa Elżbieta II czekała siedem lat. Przez niemal rok tylko najbliżsi znali prawdę

Fine Art Images/HERITAGEIMAGES
Reklama

Królowa Krystyna Wazówna

Reklama
Reklama
Reklama