Reklama

Sławomir Wałęsa, syn byłego prezydenta Lecha Wałęsy, zmarł w wieku 53 lat. Ciało mężczyzny odnaleziono 30 kwietnia w jego mieszkaniu. To kolejna tragedia w rodzinie Wałęsów – w 2017 roku zmarł Przemysław, inny z synów byłego prezydenta. Lech Wałęsa zabrał głos, publikując poruszający wpis w mediach społecznościowych.

Reklama

Tragiczna śmierć Sławomira Wałęsy

30 kwietnia 2025 roku w mieszkaniu Sławomira Wałęsy dokonano makabrycznego odkrycia - policja wezwana przez zaniepokojonych sąsiadów znalazła w mieszkaniu ciało 53-letniego syna Lecha Wałęsy, byłego prezydenta Polski i laureata Pokojowej Nagrody Nobla. To kolejna osobista tragedia w rodzinie Wałęsów – w 2017 roku zmarł inny syn byłego prezydenta, Przemysław Wałęsa.

Kilka dni po tragedii były prezydent krótkim, lecz niezwykle wymownym zdaniem postanowił wspomnieć zmarłego syna...

Sławomir Wałęsa, syn Lecha Wałęsy w wojsku. Żagań, 17.03.1994 rok. 11 Batalion Remontowy
Sławomir Wałęsa, syn Lecha Wałęsy w wojsku. Żagań, 17.03.1994 rok. 11 Batalion Remontowy Tomasz Gawalkiewicz / Forum

Lech Wałęsa ze smutkiem po stracie syna

„Kraków. Niedzielna Msza Święta. Szatan trafił mi drugiego Syna, ale nie pokona mnie” napisał w publikacji na Facebooku, do której załączył zdjęcia ze środka jednej z krakowskich świątyń.

Nie jest to jednak pierwszy raz, w którym były prezydent postanowił odnieść się do tej rodzinnej tragedii. Przypomnijmy, że zaledwie kilka dni temu w jednym z komentarzy przyznał, że czuje się częściowo odpowiedzialny za los, który spotkał jego syna. „To moja sprawa. Rachunek za całkowite oddanie się walce o wolność Polski muszę zapłacić. Nie miałem czasu dla rodziny, kiedy dzieci dorastały i mnie potrzebowały”, pisał wówczas.

Reklama
Lech Wałęsa, Danuta Wałęsa, dzieci Lecha Wałęsy, Gdańsk, 06.12.1988 rok. Od lewej: Sławomir, Brygida, Przemysław, Bogdan; na przodzie: Anna, Jarosław, Magdalena i Maria Wiktoria
Lech Wałęsa, Danuta Wałęsa, dzieci Lecha Wałęsy, Gdańsk, 06.12.1988 rok. Od lewej: Sławomir, Brygida, Przemysław, Bogdan; na przodzie: Anna, Jarosław, Magdalena i Maria Wiktoria AFP PHOTO/East News
Reklama
Reklama
Reklama