Reklama

Lata 20. to naprawdę ciekawy, a jednocześnie bardzo trudny okres w historii świata, a przede wszystkim Polski. Określany także mianem „dwudziestolecia międzywojennego”, uznawany jest za przełomowy moment, w którym nasz kraj po 123 latach odzyskał wreszcie niepodległość. Ze względu na tło historyczno-polityczne, życie codzienne w ówczesnych latach było bardzo trudne i dość kontrowersyjne. Do głosu dochodziły różne grupy polityczne, które za wszelką cenę próbowały wprowadzić własny i za każdym razem bardzo skrajny porządek w państwie. Jak to wszystko wpłynęło na kształtowanie się ówczesnej mody?

Reklama

Moda lat 20.

Lata 20. to przede wszystkim czas emancypacji kobiet. Otrzymały one wtedy prawa wyborcze, pracowały zawodowo, paliły papierosy, prowadziły samochody, chodziły do kina i na zabawy. Ponadto w czasie wojny musiały przejąć obowiązki mężczyzn, którzy w tym czasie dzielnie walczyli w imię ojczyzny. Wykonując typowo męskie zadania, dotychczasowe stroje stały się dla nich zbyt niewygodne i krępowały ruchy.

Co więcej, po pierwszej wojnie światowej nastąpiła rewolucja w sposobie produkcji tkanin, która znacząco wpłynęła na obniżenie ich cen. Moda przestała wtedy być przywilejem zarezerwowanym wyłącznie dla elit. Oswobodzeni z wojennego brzemienia ludzie chcieli żyć w końcu według własnych zasad i emanować swoją wolnością w każdym możliwym wymiarze. Lata 20. uznaje się za pierwszy krok ku nowoczesności, stąd też moda tych lat zupełnie różni się od tego, co dotychczas uznawano za wzór piękna i idealnego ubioru.

Styl Coco Chanel i rewolucja w modzie

Jedną z najsłynniejszych prekursorek rewolucji w modzie lat 20. była Coco Chanel, która aktywizowała kobiety do zmian i namawiała do tego, aby dbały o swój wygląd i codzienne stylizacje. To z jej ust padło słynne zdanie, że „moda, w której nie można wyjść na ulicę, nie jest modą”. Spodnie stały się dla niej symbolem wolności i wyzwolenia kobiet od sztywnych gorsetów. Oprócz wygody, nad wyraz ceniła sobie elegancję i ubrania z najwyższej jakości materiałów. Coco Chanel swoimi stylizacjami i projektami udowadniała, że to prostota jest kluczem do prawdziwego piękna.

Wpływy Flapperek

Moda lat 20. to nie tylko inspiracje od słynnych projektantów, ale także zupełnie odmienne wpływy tak zwanej kobiecej grupy Flapperek. To właśnie one szerzyły ideę kobiety-chłopczycy, która świetnie prezentuje się w ubraniach stylizowanych na te, jakie ówcześnie nosili mężczyźni. Flapperki posiadały nie tylko swój własny styl ubioru, ale także stworzyły z tego swój sposób na życie, który dawał im więcej swobody i pozwalał nareszcie stawiać się na równi z mężczyznami.

Styl lat 20. Co nosiły kobiety?

Jedną z głównych modowych inspiracji był właśnie styl na chłopczycę. Slogan „moda lat 20.” oznaczał ubieranie nie tylko spodni, ale także ukrywanie kobiecych kształtów. Coraz częściej kobiety stosowały spłaszczającą klatkę piersiową bieliznę lub bardzo luźne ubrania, uznawane za nieco workowate. Miało to dać im poczucie wolności i swobody, której nie mogły eksponować we wcześniejszych latach. Co więcej, w 1925 roku zaczęto pokazywać więcej niż kostkę, a w 1928 doszło nawet do tego, że widać było kolano.

Sukienki z lat 20.

Gdy myślimy „sukienka z lat 20.”, przed oczami pojawiają się dość luźne, zupełnie nie podkreślające kobiecych kształtów suknie z niskim stanem. Było to związane z porzuceniem gorsetów i kultem prostej sylwetki. Sukienki miały fason litery H i pozbawione były rękawów – to właśnie wtedy kobiety zaczęły się depilować i używać dezodorantów.

Znakiem rozpoznawczym ówczesnej mody były także tak zwane „małe czarne”, inspirowane stylem Coco Chanel, które do dziś niemalże każda kobieta posiada w swojej szafie.

Adobe Stock

Kolorowo, ale... z umiarem

W ubraniach stylu lat 20. dominowała najczęściej cielista i niezbyt wyrazista barwa. Stroje wydawały się przez to nijakie i mało oryginalne. Jeśli kobiety decydowały się na kolor – sięgały najczęściej po jasne, pastelowe odcienie, które królują w modzie do dnia dzisiejszego. Niezwykle rzadko można było obserwować kobiece stylizacje oparte na mocnych wzorach i kolorach. Wielką popularnością cieszył się również czarny.

Jedwabne stylizacje

Jednym z ulubionych materiałów wykorzystywanych do niemalże każdej stylizacji stał się... jedwab! Był on nie tylko bardzo piękny i idealnie pasował do ubrań na każdą okazję, ale przede wszystkim pozwalał kobietom poczuć się nareszcie komfortowo. Po wielu latach noszenia mocno obudowanych i ciasnych ubrań – jedwab stał się swego rodzaju drogą do jeszcze większego emanowania wolnością. Tańsze zamienniki wykonywano ze zwykłej krepy.

Strój wieczorowy w stylu lat 20.

Moda lat 20. to przede wszystkim bardzo oryginalne i typowe dla tamtego okresu kobiece stroje wieczorowe. Sukienki miały obniżony stan i przeważnie sięgały lekko za kolano (mniej popularne, ale nadal modne były fasony do ziemi). Szyto je ze zwiewnych i błyszczących materiałów, które dawały sporo swobody podczas tańców. Ponadto miały prosty i nie opinający ciała krój, odkryte ramiona oraz okrągły dekolt. Często posiadały też wycięcie z tyłu eksponujące plecy.

Podstawę każdej wieczorowej stylizacji stanowiły oczywiście pióra, frędzle oraz perły, które w zestawieniu ze stylowymi cygaretkami i charakterystycznymi opaskami na głowę tworzyły niepowtarzalną całość. Taki wygląd był przejawem rozpoczynającej się modowej rewolucji i przełomowym początkiem w tworzeniu zupełnie nowego rozdziału damskich stylizacji.

Adobe Stock

Krótkie fryzury i nakrycia głowy

Przejawem buntu i podkreśleniem stylu „na chłopczycę” były również krótkie włosy i kapelusze. To właśnie w latach 20. kobiety zaczęły doceniać ten rodzaj nakrycia głowy i eksperymentowały z przeróżnymi fasonami, kształtami i rodzajami kapeluszy, które idealnie podkreślały ich innowacyjny styl i eksponowały w zupełnie inny sposób ich urodę. Najbardziej popularne były proste modele zakrywające czoło.

Adobe Stock

Moda lat 20. w makijażu

Rewolucja lat 20. objęła swym zasięgiem nie tylko modę. Kobiety zapragnęły być bardziej wyraziste i zauważalne, co przejawiało się w bardzo mocnym makijażu. Dotychczas malowały się bardzo delikatnie lub zupełnie rezygnowały z poprawiania urody – w latach dwudziestolecia międzywojennego to podejście zmieniło się o 180 stopni. Ciemne szminki i kreski pod oczami stały się niemalże symbolem makijażu w stylu lat 20..

Moda męska w latach 20.

Rewolucyjne podejście do mody odnosiło się także do mężczyzn, którzy czując wolność i swobodę, chcieli dać temu wyraz w postaci nieformalnych i nieco luźniejszych ubrań. Trzyczęściowe garnitury smokingowe, czarne oksfordy z szerokimi nogawkami, pasiaste jasne marynarki, oryginalne skarpetki, czy słomkowe kapelusze, to tylko nieliczne z symboli, jakie kojarzone są z męską modą tych lat. Wiele z tych elementów docenianych jest i stosowanych przez mężczyzn do dnia dzisiejszego.

Reklama

Moda lat 20. to przede wszystkim powiew świeżości i luzu, który przejawiał się w bardzo oryginalnych i nieformalnych stylizacjach. Wiele z charakterystycznych dla tego okresu elementów ubioru stosowanych jest do dzisiaj – zarówno w odniesieniu do mody damskiej, jak i męskiej.

Reklama
Reklama
Reklama