Kuba Wesołowski o ojcostwie: „Bałem się tej perspektywy” – poznaj jego wzruszającą opowieść o przemianie
Kuba Wesołowski jakiś czas temu zdecydował się na wyjątkowo osobiste wyznanie. W szczerej rozmowie opowiedział o trudnej drodze do zaakceptowania roli ojca. Przyznał, że przez długi czas nie był gotowy na ojcostwo, a perspektywa bycia tatą budziła w nim lęk i niepewność. Narodziny córki Róży oraz niedawne pojawienie się na świecie syna Feliksa całkowicie odmieniły jego spojrzenie na życie. Dziś z dumą mówi o przemianie, jaką przeszedł, i o tym, jak ogromną wartość niesie dla niego rodzina.

- Redakcja VIVA!
- , Maria Elas
Kuba Wesołowski, znany aktor, otwarcie mówi o swoich obawach związanych z ojcostwem. Przyznaje, że długo nie był gotowy na tę rolę, jednak narodziny córki Róży i syna Feliksa całkowicie odmieniły jego życie.
Kuba Wesołowski o swoich obawach przed ojcostwem
Aktor znany z wielu popularnych ról telewizyjnych i filmowych przyznał w rozmowie z Katarzyną Burzyńską, że długo nie był gotowy na ojcostwo. „Bardzo chciałem zostać tatą i wiedziałem, że to jest dobry moment. Jako młody chłopak bałem się perspektywy posiadania dziecka, myślałem, że stracę niezależność. Ale przyszła taka chwila, że poczułem się na tyle dorosły i silny, żeby wziąć na siebie odpowiedzialność za rodzinę”, wyznał Wesołowski.
Lęk przed odpowiedzialnością i zmieniającym się stylem życia sprawiał, że odwlekał decyzję o powiększeniu rodziny. W jego słowach wybrzmiewa szczerość i emocjonalne podejście do tak ważnej życiowej zmiany. Jak sam zaznaczył, dojrzewanie do roli ojca nie przyszło mu łatwo, a początki tej drogi były pełne niepewności. Dopiero czas i doświadczenie pokazały mu, że obawy były naturalnym elementem tego etapu życia.
Czytaj również: Rozstali się, lecz nie mogli bez siebie wytrzymać. Historia miłości Agnieszki Szczurek i Jakuba Wesołowskiego
Jak narodziny dzieci zmieniły życie aktora?
Prawdziwym punktem zwrotnym w życiu aktora okazały się narodziny jego córki, Róży. To właśnie wtedy Wesołowski poczuł, czym jest bezinteresowna miłość. W wywiadzie dla Baby by Ann mówił, że przyjście na świat jego pierwszego dziecka całkowicie przewartościowało jego świat. Od tej pory zaczął patrzeć na życie przez pryzmat ojcostwa. „Pierwsze miesiące są dla mężczyzny takim szukaniem siebie, odnajdywaniem w roli ojca. To jest ogromna, bezwzględna miłość, ale też odpowiedzialność”. Gdy został z córeczką sam na trzy dni, narodziła się między nimi nieprzerywalna więź: „Nie wyobrażam sobie życia bez niej” mówił aktor.
W 2022 roku jego rodzina powiększyła się – żona Agnieszka urodziła ich syna, Feliksa. Szczęśliwą nowiną para podzieliła się w mediach społecznościowych. Zdjęcia noworodka ze szpitala oraz ciepłe słowa towarzyszące ogłoszeniu były dowodem na to, jak ważna i pełna miłości jest dla niego rola ojca. „Synku, witaj na świecie. Czekaliśmy na ciebie zbyt długo” napisał wówczas.
Kuba Wesołowski o relacji z dziećmi i roli ojca
Dziś Kuba Wesołowski nie kryje dumy z tego, jaką rolę pełni w życiu swoich dzieci. Róża i Feliks są jego oczkiem w głowie, a on sam nie wyobraża sobie życia bez nich. W rozmowie z mediami często podkreśla, jak wiele daje mu ojcostwo – nie tylko w kontekście emocjonalnym, ale również w zakresie samorozwoju i odpowiedzialności.
Aktor nie ukrywa, że rodzina jest dla niego priorytetem. Mimo intensywnego życia zawodowego stara się każdą wolną chwilę spędzać z najbliższymi. Ojcostwo stało się dla niego nie tylko źródłem radości, ale także nową misją, którą realizuje z pełnym zaangażowaniem i miłością.
Zobacz także: Weronika Książkiewicz i Jakub Wesołowski przed laty byli parą. Ich związek rozpadł się nagle
