„Nie mogę z nimi wygrać”. Księżna Meghan po raz kolejny musiała zmierzyć się z krytyką pałacu

W związku ze zbliżającą się premierą książki Finding Freedom: Harry and Meghan and the Making of A Modern Royal Family, do sieci trafia coraz więcej szczegółów z życia małżeństwa Sussex na królewskim dworze. Tym razem ujawniono, że jeden z naszyjników Meghan Markle wyjątkowo nie spodobał się doradcom pałacu. Historia miała miejsce jeszcze w 2016 roku, ale dopiero teraz poznajemy kulisy tego sporu.

Naszyjnik księżnej Meghan wywołał skandal w pałacu

Autorami biografii księżnej Meghan i księcia Harry’ego są dziennikarze Omid Scobie i Carolyn Durand, którzy często towarzyszyli parze w podróżach. Dzięki opublikowanym fragmentom książki wiemy na przykład, że to Harry zdecydował o odejściu od rodziny królewskiej, a nie Meghan, jak powszechnie się uważało. Poznaliśmy rownież szczegóły pierwszego spotkania pary i dowiedzieliśmy się, jak rozwijała się ich relacja.

Najnowszy fragment przybliża ciekawą historię, o której wcześniej nikt nie mówił. W grudniu 2016 roku Meghan Markle – wtedy jeszcze dziewczyna księcia Harry’ego i gwiazda serialu Suits – wybrała się na zakupy. Co oczywiste, nie mogła uniknąć paparazzi, więc zdjęcia z tego dnia szybko obiegły wszystkie media.

Te fotografie nie wywołałyby szumu, gdyby nie ledwo zauważalna ozdoba na szyi przyszłej księżnej. Miała na sobie złoty łańcuszek z ozdobą w postaci literek „M” i „H”. Subtelna biżuteria od jubilerki Mayi Brenner miała być prezentem od księcia Harry’ego, więc fani pary byli poruszeni tak oryginalnym wyznaniem uczuć. W przeciwieństwie do doradców pałacu, którzy zadzwonił do Meghan i poprosili, aby nigdy więcej nie nosiła takich rzeczy...

Usłyszała, że takie detale jeszcze bardziej przyciągają uwagę fotografów i zachęcają ich do robienia nowych zdjęć do tabloidów. Meghan zdecydowała, że porada jest słuszna, ale po zakończeniu rozmowy poczuła się rozczarowana. Zrozumiała, że od teraz inni ludzie mają prawo mówić jej, jaką biżuterię ma nosić. Zadzwoniła wtedy do swojej przyjaciółki, która kilka lat później przekazała jej słowa autorom książki.

„Nie mogę z nimi wygrać. Udają, że te zdjęcia to moja wina, że ​​zachęcam paparazzi do pojawienia się. Nie wiem co powiedzieć. Jeszcze wczoraj ludzie na portalach społecznościowych pisali, że na zdjęciach wyglądam nieszczęśliwie, chociaż po prostu próbowałam zignorować fotografa na ICH prośbę”, wyznała.

Jak wiemy, po latach miała do tego już zupełnie inne podejście i niejednokrotnie pokazywała się w podobnej biżuterii. Gdy we wrześniu 2019 roku pojawiła się na finale US Open, miała na sobie wisiorek z zawieszkami „A” i „H” na cześć dwóch najważniejszych mężczyzn w jej życiu.

Biografia Meghan i Harry’ego „Finding Freedom”

Biografia Finding Freedom: Harry and Meghan i Making of A Modern Royal Family jeszcze nie pojawiła się na rynku, a już wywołuje sporo kontrowersji. Tuż po ogłoszeniu daty premiery książki, rzecznik Meghan i Harry'ego przekazał, że para książęca nie udzielała wywiadów autorom i nie przyczyniła się w żaden sposób do jej wydania.

Sami autorzy dodają, że porozmawiali z setką różnych osób, w tym z „bliskimi przyjaciółmi Harry’ego i Meghan, królewskimi asystentami, oraz personelem pałacowym (obecnym i byłym)”. Biografia ukaże się 11 sierpnia.