Tak Meghan ociepla wizerunek po skandalu. Wykorzystała do tego Archiego

Niewinny spacer czy rozpaczliwe ocieplanie wizerunku? Światowe media publikują zdjęcia księżnej Meghan ze spaceru z psami i synkiem Archiem. Była aktorka promiennie się na nich uśmiecha i tryska pozytywną energią. Internauci nie szczędzą pod jej adresem słów krytyki i stwierdzają, że ukazanie się fotografii to nie przypadek, biorąc pod uwagę atmosferę na brytyjskim dworze...

Księżna Meghan na spacerze z synem i psami

Obcisłe czarne spodnie, sportowa bluza w tym samym kolorze, wygodne buty i czapka – tak prezentuje się Meghan na zdjęciach, które obiegły sieć. W nosidełku, znajdującym się z przodu, widać od tyłu główkę Archiego, zaś na smyczach księżna prowadzi dwa psy. Wydaje się zrelaksowana, promiennie uśmiecha się do obiektywu i patrzy prosto w aparat.

Wydaje się zatem, że ogłoszenie decyzji o rezygnacji z pełnienia oficjalnych obowiązków członka rodziny królewskiej i wyjazd do Vancouver w Kanadzie korzystnie wpłynęły na jej samopoczucie. A zgodnie z informacji podawanymi przez media w ostatnim czasie było ono bardzo złe. Wynikało to m.in. z napiętych relacji z dworem, mediami oraz wytykanie Meghan przez wszystkich licznych wpadek i niedociągnięć.

Internauci o zdjęciach Meghan z Archiem

Niestety, zdjęcia, wbrew oczekiwaniom, nie wpłynęły na ocieplenie wizerunku byłej aktorki. Internauci wytykają jej, że jest to medialna ustawka i mało zręczny chwyt PR-owy. Zauważają również, że „pozowanie do zdjęć jest dla niej ważniejsze niż dziecko, które znajduje się w nosidełku”.

„Co za popisówka przed paparazzi. Widać, że nosidło ma na sobie pierwszy raz, bo jest źle zamocowane, ani to wygoda dla niej, ani dla tego biednego dziecka”, pisze jedna. „No proszę a dopiero przed paparazzi uciekała z Wielkiej Brytanii bo taka nagonka a teraz szczerzy się do nich”, dodaje ktoś inny. „Ustawka i parcie na szkło. Czy już wiadomo kto płaci za ochronę aktoreczki ?”, pyta złośliwie ktoś trzeci.

Zgadzasz się z tak ostrą krytyką Meghan?