Problemy finansowe dopadły Meghan Harry'ego. Na szczęście jedna osoba chce im pomóc
Chodzi o miliony złotych...
Meghan i Harry odważnie podjęli decyzję o opuszczeniu Wielkiej Brytanii i wyprowadzce na inny kontynent. Początkowo zakochani i ich mieszkali w Kanadzie, teraz chcą spróbować życia w Kalifornii. Wszystko jednak słono kosztuje, a zagraniczna prasa donosi, że rodzice Archiego popadają w coraz większe długi. Czy ktoś im pomoże? Jest jeden chętny…
Książę Karol pomoże finansowo synowi i jego żonie
Choć na zdjęciach Meghan i Harry wyglądają na szczęśliwych, to na pewno nie jest im lekko na sercu. Wszystko przez pieniądze, których mają coraz mniej. Wyprowadzka z posiadłości Frogmore Cottage okazała się dla nich kosztowną decyzją. Para musi zwrócić do skarbca 2,4 miliona funtów (12,5 mln zł) za remont willi, który był przeprowadzony specjalnie dla nich. Narastające długi powodują między małżonkami kolejne kłótnie. „Meghan jest przerażona, że jej marzenia o byciu królową Hollywood zostaną zniszczone przez ten finansowy koszmar. Nalega też, by Harry zrobił jakiś ruch i rozwiązał ten kryzys”, donosił ostatnio informator National Enquirer mając na myśli, że według księżnej Meghan jej mąż powinien pójść do pracy.
Tu pojawia się nie mały problem. „Harry nigdy wcześniej nie miał prawdziwej pracy. Nie uzyskał dyplomu uniwersyteckiego, nie mówi też biegle w drugim języku. Ma jedynie wykształcenie wojskowe”, twierdzi redakcja. Z kolei Meghan nawiązała współpracę Disneyem, ale jedno zlecenie nie rozwiąże nawet części problemów pary.
Na szczęście Harry może liczyć na pomoc ojca. Tak przynajmniej twierdzi Daily Mail. „Nie ujawniono, jaka to będzie kwota i jakie będzie jej przeznaczenie, ale szacuje się, że będzie to ok. 2 mln funtów”, mówi informator. Choć kwota robi wrażenie – to około 10 milionów polskich złotych – dla Meghan i Harry’ego nie są to kokosy…
Na ile starczy ta zapomoga? Czy rodzice Archiego nie pokłócą się przez pieniądze? Wydaje się, że najbliższe miesiące dla Meghan i Harry’ego okażą się decydujące…