Reklama

Dobra zabawa, znakomici goście i... łzy – tak można podsumować to, co działo się na przyjęciu weselnym Meghan Markle i księcia Harry'ego. Dwa lata temu żył nim cały świat. Jak donosiły wówczas zagraniczne media, przemowa, którą wygłosił ojciec pana młodego, książę Karol, wzruszyła jego syna tak bardzo, że uronił kilka łez! Poznaj zaskakujące kulisy uroczystości.

Reklama

Wesele Meghan Markle i księcia Harry'ego: przemowa księcia Karola, pana młodego i aktorki

Przyjęcie weselne, z dala od błysku fleszy i telewizyjnych kamer, odbyło się w posiadłości Fragmore House księcia Windsoru, Karola. Jak podawały serwisy takie jak TMZ, Dailymail czy The Sun, goście nie mogli narzekać na brak wrażeń, a te zapewnił między innymi gospodarz wieczoru. Ojciec księcia Harry'ego zdobył się na bardzo szczerą przemowę, w której nie szczędził synowi i synowej serdecznych słów.

„Mowa Karola była bardzo ciepła i serdeczna. Powiedział, jak bardzo jest dumny z syna i cieszy się z jego szczęścia. Meghan powiedział, że z wielkim szczęściem wita ją w rodzinie. Na koniec wspomniał, jak zmieniał mu pieluchy i karmił butelką zwracając się do niego: no i kto by się spodziewał, że wyrośniesz na takiego mężczyznę”, relacjonowały zagraniczne serwisy.

Za sprawą tych słów książę Harry oraz zgromadzeni goście uronili kilka łez wzruszenia oraz radości! Pan młody również postanowił utrzymać swoją przemowę w emocjonalnym tonie i nie szczędził świeżo upieczonej małżonce pochwał. „Pochwalił ją za to, że świetnie i z gracją poradziła sobie z całym zamieszaniem ostatnich dni. Dodał, że razem tworzą świetną drużynę i że nie może doczekać się, by spędzić z nią resztę życia”, podkreślają media.

Meghan Markle z kolei, łamiąc tradycję (do tej pory na weselach przemawiali wyłącznie przedstawiciele płci męskiej), co nie dziwi, biorąc pod uwagę jej feministyczne poglądy, także postanowiła wypowiedzieć do zgromadzonych kilka słów i podziękowała za serdeczne przyjęcie do rodziny.

Kulisy weselna Meghan Markle i księcia Harry'ego

Na tym nie koniec rewelacji. Jak twierdziły serwisy, zgromadzeni goście słuchali muzyki DJa, który na weselu Pippy Middleton zagrał utwór I Took A Pill in Ibiza (w wolnym tłumaczeniu „wzięłam(em) pigułkę na Ibizie”). Także menu mogło budzić pewne zdziwienie, ponieważ znalazły się w nim mini-burgery, wśród drinków najbardziej popularne były te na bazie rumu, zaś – w co trudno uwierzyć! – po jakimś czasie część gości z pałacu w Windsorze przeniosła się do... klubu w Londynie.

Reklama

Nic nie zapowiadało wówczas tego, co wydarzyło się 1,5 roku później: odejścia Meghan i Harry'ego z brytyjskiej rodziny królewskiej...

Agencja Forum
Forum
Reklama
Reklama
Reklama