Reklama

Być może część brytyjskiej rodziny królewskiej myślała, że wywiad Meghan i Harry’ego u Oprah Winfrey to najgorsze co może przydarzyć się i tak nadszarpniętemu wizerunkowi monarchii. Młodszy syn Diany poszedł jednak o krok dalej i zgodził się wziąć udział w serialu dokumentalnym Apple TV o tytule The Me You Can’t See. To seria wywiadów Oprah Winfrey z osobami znanymi. Z rozmowy z księciem Harrym dowiedzieliśmy się naprawdę przerażających faktów. Rzecz w tym, że zgodę na ten projekt wyraziła sama królowa Elżbieta. Wnuk przedstawił jej jednak zarys produkcji zupełnie inaczej…

Reklama

Królowa Elżbieta II została oszukana przez wnuka?

O to, by royalsi zaangażowali się we wsparcie programu The Me You Can't See królowa Elżbieta II była proszona przez Harry’ego już w 2018 roku. Babcia 36-latka została poinformowana, że seria stworzona przez amerykańską telewizję przybliży temat problemów psychicznych żołnierzy. Monarchini miała przychylnie ocenić pomysł wnuka.

Niestety podczas emisji odcinka z Harrym w 2021 roku królowa, jak i cały świat, usłyszeli wyznania, których nikt się nie spodziewał. Tata Archiego opowiedział Oprah Winfrey o swoich uzależnieniach z przeszłości oraz problemach psychicznych, z którymi nikt nie chciał mu pomóc. W pałacu miał się czuć bowiem jak więzień.

Królowa była podobno absolutnie oszołomiona, a słowa wnuka odebrała jako atak na instytucję monarchii. „Wszyscy, którzy mieszkają za murami pałacu, bardzo współczują Harry'emu, który doświadczył takiej traumy. Są jednak zdenerwowani i zakłopotani, ponieważ książę podzielił się tym wszystkim w międzynarodowym programie telewizyjnym. Jego bolesne doświadczenia malują bardzo negatywny obraz jego rodziny i wychowania w niej”, powiedział informator Daily Mail.

Zobacz też: Książę Harry opowiedział o ostatniej rozmowie z Dianą. „Gdybym tylko wiedział...”

Co Harry powiedział w dokumencie The Me You Can't See?

Przypomnijmy, że w serii dostępnej na Apple TV książę Harry opowiedział między innymi o swoich problemach psychicznych. W rozmowie z Oprah Winfrey wyznał że czuł, że jest „więźniem w pałacu”. Podkreślił też, że choć prosił o pomoc, nigdy jej nie otrzymał: „Myślałem, że rodzina mi pomoże, ale na każdą prośbę reagowano całkowitą ciszą”.

Dodał, że decyzja o rezygnacji z obowiązków nie była łatwa ani dla niego, ani Meghan, która też cierpiała na depresję. Chciała sobie nawet odebrać życie. „Chcieliśmy wszystko naprawić, staraliśmy się jak najlepiej wykonywać nasze obowiązki. Ale Meghan cierpiała”, wyjaśnił amerykańskiej dziennikarce.

Reklama

Czy babcia wybaczy mu to oszustwo? Sprawy zaszły daleko…

Chris Jackson/Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama