Reklama

Kilka miesięcy temu książę Harry i Megan Markle zrezygnowali z pełnienia funkcji członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Chcieli zagwarantować synkowie szczęśliwe i bezpieczne dzieciństwo, z dala od wymogów dworu. I tak, Archie wraz z rodzicami zamieszkał w Stanach Zjednoczonych. Książę Harry cieszy się każdym dniem spędzonym ze swoją pociechą. Jakim tatą jest wnuk królowej Elżbiety II? Odczuwa na sobie olbrzymią presję?

Reklama

Książę Harry o ojcostwie

„Chciałbym wieść jak najbardziej normalne życie, ogromnie chciałbym mieć dzieci, ale będę też szczęściarzem jeśli będę miał jedno”, wyznał w jednym z wywiadów kilka lat temu. Teraz jego marzenie się spełnia! Mały Archie niedawno skończył roczek. Chłopiec rośnie jak na drożdżach i jest oczkiem w głowie rodziców.

„Mówi kilka słów, takich jak tata, mama książka i pies. Uwielbia bawić się klockami i w chowanego”, donosiło niedawno US Weekly.

Książę Harry i Meghan poświęcają mu wiele uwag i dają poczucie wolności, bezpieczeństwa i miłości. Wnuk królowej Elżbiety II bierze przykład z mamy, księżnej Diany.

Instagram

„Moja matka kochała te chwile prywatności i mogła być matką, a nie księżną Walii. Podjęła więc decyzję, że niezależnie od wszystkiego, mimo trudności, zadba abyśmy obaj mieli normalne życie. Nawet jeśli miałoby to oznaczać, że co jakiś czas zabierze na na burgera, czy niezauważeni przemkniemy do kina (…) Taka była”, mówił w filmie Diana, Our Mother: Her Life and Legacy książę Harry.

Teraz w liście do organizacji African Parks, która odpowiada za ochronę przyrody, pisał, że czuje na sobie presję odkąd powitał na świecie synka.

„Odkąd zostałem ojcem, czuję jeszcze większą presję, by zapewnić naszym dzieciom przyszłość, na jaką zasługują, przyszłość jaka nie została im odebrana, i przyszłość pełną możliwości. Chcę, abyśmy wszyscy mogli powiedzieć naszym dzieciom, że dzięki determinacji i pomocy niezwykłej grupy zaangażowanych osób zrobiliśmy wszystko, co było potrzebne, aby je przywrócić niezbędne ekosystemy”, wyznał.

Książę Harry skomentował także pandemię koronawirusa.

Reklama

„W kryzysie wyginięcia nauka jest jasna. Może minie dekada, zanim poprawimy nasz los. W tej pandemii wciąż jest wciąż nieznanych faktów, niektóre dowody sugerują, że pochodzenie wirusa może być powiązane z naszym wykorzystaniem przyrody”, dodał.

Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama