Reklama

Syn królowej Elżbiety II i księcia Filipa, książę Andrzej, został pozbawiony przez monarchinię tytułów wojskowych i królewskich patronatów. Nie będzie mógł także używać tytułu Jego Królewskiej Mości. Powodem ma być oskarżenie księcia o przestępstwa na tle seksualnym. Według magazynu People sprawa była szeroko omawiana w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Teraz pałac zdecydował się wydać oświadczenie. Książę Andrzej będzie więc odpowiadał przed sądem jako osoba prywatna.

Reklama

Książę Andrzej odpowie za przestępstwo na tle seksualnym

Syna królowej Elżbiety II oskarżono o wykorzystywanie seksualne 17-letniej wówczas Virginii Roberts (dzisiaj: Giuffre) w 2001 roku. Kobieta była jedną z ofiar Jeffrey'a Epsteina, a książę Andrzej był bliskim przyjacielem mężczyzny skazanego za pedofilię. Virginia twierdzi, że trzykrotnie była zmuszona do obcowania płciowego z synem brytyjskiej monarchini: w domu oraz na wyspie Jeffrey'a Epsteina. Według niej książę wiedział, że była nieletnia. Pałac zaprzeczył w tamtym czasie oskarżeniom.

W 2015 roku o sprawie zrobiło się głośno, a prasa regularnie informowała o jej kolejnych szczegółach. Ostatnio Sąd Federalny w Nowym Jorku odrzucił wniosek księcia o oddalenie powództwa przeciwko niemu. Książę Andrzej ma więc odpowiedzieć za to, co zrobił. Ze źródeł Daily Mirror dowiadujemy się, że królowa Elżbieta II nie pomoże synowi pokryć kosztów związanych z opłaceniem prawników oraz ewentualną ugodą z oskarżającą go Virginią. Monarchinię popiera książę William oraz książę Karol, starszy brat księcia Andrzeja. Wobec ciążących nad nim oskarżeń, mężczyzna od 2019 roku nie udziela się publicznie oraz wycofał się z pełnienia królewskich obowiązków.

Czytaj też: Małżeństwo królewskich skandalistów. Oto nieznana historia księcia Andrzeja i księżnej Sarah

Max Mumby/Indigo/Getty Images

Książę Andrzej, królowa Elżbieta II, Epsom, Wielka Brytania, 01.06.2013 rok

Książę Andrzej pozbawiony królewskich tytułów

Książę Andrzej sam miał zrezygnować z wszelkich tytułów wojskowych i królewskich patronatów przyznawanych przez królową. Na Instagramie brytyjskiej rodziny królewskiej pojawiło się oficjalne oświadczenie. "Za zgodą królowej przynależność księcia Yorku do wojska i patronaty królewskie powróciły do królowej. Książę Yorku nadal nie będzie podejmował żadnych obowiązków publicznych i broni tej sprawy jako osoba prywatna". Według magazynu People królowa dyskutowała odebranie synowi tytułów z wysokimi ranga członkami rodziny królewskiej, wśród których mieli być też książę William i książę Karol.

Oświadczenie królowej Elżbiety II opublikowano parę godzin po nadejściu listu od weteranów. 150 osób podpisało się pod żądaniem odebrania księciu Andrzejowi wszystkich tytułów i stopni w siłach zbrojnych. Mężczyzna miał nie spełnić najwyższych standardów wojskowych w kwestii uczciwości i honorowego postępowania. "Starsi oficerowie podobno określają go jako "toksycznego". Zhańbił usługi, z którymi jest kojarzony", czytamy w liście. Zagraniczne media donoszą jednak, że prawdopodobnie syn Elżbiety II i księcia Filipa zachowa swój tytuł księcia Yorku i utrzyma miejsce (obecnie jest na dziewiątym) w linii sukcesji do tronu Wielkiej Brytanii.

Zobacz także: Książę Andrzej oskarżony o molestowanie! Nowe informacje w sprawie ugody

CHRIS JACKSON/AFP/East News
Reklama

Książę Andrzej, pogrzeb księcia Filipa, 17.04.2021

Reklama
Reklama
Reklama