Ewa Krawczyk opowiedziała o relacji z synem męża. Prawda wyszła na jaw!
„O wszystko byłam zazdrosna”
Krzysztof Krawczyk Junior jest jedynym synem Krzysztofa Krawczyka. Łączyła ich trudna relacja. Okazuje się, że mężczyzna chciał naprawić relacje z ojcem. Przeszkodziła mu żona ojca - Ewa Krawczyk. W materiale dla Uwagi! zdradził, że już od wielu lat żyje w skrajnym ubóstwie, a utrzymuje się jedynie z renty.
Krzysztof Krawczyk Junior żyje w ubóstwie
Krzysztof Krawczyk Junior jest owocem małżeństwa wokalisty i Haliny Żytkowiak. Z Ewą Krawczyk nie doczekał się dzieci. Para zaadoptowała i wychowała trzy siostrzenice kobiety. Krzysztof Igor Krawczyk ma 48 lat i jest niezwykle skromnym mężczyzną. Ma za sobą trudny czas - oboje jego rodzice nie żyją. W materiale dla Uwagi! wyznał, że już od wielu lat żyje w skrajnym ubóstwie, a utrzymuje się jedynie z renty.
Okazuje się, że Krzysztof Krawczyk Junior chciał pogodzić się z ojcem, jednak na drodze do pojednania stanęła żona wokalisty. „Młody chciał, ale pani Ewa nie pozwalała. Zawsze mówiła, że jego ojciec albo śpi, albo się kąpie, i nie dopuszczała do tych rozmów. A na zewnątrz mówiła, że młody się nie interesuje ojcem. Myślę, że Krawczyk nawet nie wiedział, że syn dzwonił” - powiedział opiekun mężczyzny - Cwynar w wywiadzie dla Faktu.
Ewa Krawczyk również odniosła się do tej sytuacji. W swoim pierwszym wywiadzie po śmierci męża, w programie Alarm jak jej perspektywy wyglądają jej relacje z synem Krzysztofa. „Moje serce jest otwarte na wszystkie rodzinne problemy i spotkania. Mnie nie trzeba straszyć internetowo, bo ja zrobię to wszystko, co przekazał mi mój mąż. Nikomu krzywdy nie dam zrobić. Dam jeszcze więcej niż potrzeba” – powiedziała Ewa Krawczyk.
Zobacz także: Ewa Krawczyk o ostatnich chwilach Krzysztofa Krawczyka. Zdobyła się na wyjątkowe wyznanie
Ewa Krawczyk w programie Alarm
Ewa Krawczyk była zazdrosna o kontakt męża z synem
Okazuje się w 2014 roku w rozmowie z dziennikarką Agatą Młynarską, Ewa Krawczyk przyznała się, że jest zazdrosna o kontakt męża z synem. Wywiadu udzielili wspólnie z Krzysztofem. Ewa zaznaczyła, że kiedy poznała Krzysztofa była świadoma, że ma żonę i dziecko. Krzysztof podjął nawet próbę naprawy relacji z żoną i porzucił Ewę na jakiś czas. „Okropnie się czułam, czułam się bardzo źle, pamiętam, że wtedy nie spałam, zaczęłam jeść dużo, ale Krzysztof zostawił szczoteczkę do zębów i moja mama mi powiedziała: Nie rozpaczaj, on wróci do ciebie. Mówiłam, że to jest niemożliwe, ale rzeczywiście się sprawdziło” - mówiła w Agata Młynarska rozmawia.
Dziennikarka zapytał Ewę co czuła, kiedy dowiedziała się, że wokalista ma syna. „W moim odczuciu to było tak, że jeżeli mężczyzna odchodzi od kobiety, to dziecko zostaje z matką. To mi nie przeszkadzało. Ja byłam wychowana bez ojca, praktycznie ten ojciec nie uczestniczył w naszym życiu, więc wiedziała, że tu nie będzie żadnej przeszkody. On mieszkał z mamą, to, że się spotykali, to jest normalne, ale to, że będzie z nami mieszkał, to o tym nie myślałam” - wyznała Ewa Krawczyk.
Zobacz także: Krzysztof Krawczyk i Pola Raksa - legendarny piosenkarz i piękna aktorka. Co ich łączyło?
Krzysztof Igor Krawczyk, syn Krzysztofa Krawczyka na pogrzebie ojca przy trumnie, Grotniki, 10.04.2021 rok
Krzysztof Krawczyk Junior przez pewien czas mieszkał z ojcem i Ewą. Kobieta przyznała, że nie był to najlepszy okres w jej życiu. Zdobyła się nawet na szokujące wyznanie: „Ja byłam o niego również zazdrosna” - powiedziała. Po czym dodała: „Bo zabierał mi męża. O wszystko byłam zazdrosna”. Dziennikarka nie kryła zdziwienia.
Wtedy Krzysztof Krawczyk zabrał głos i wyjaśnił, że jego mama powiedziała kiedyś jego synowi, że to Ewa Krawczyk zabrała mu tatę. Zaznaczył, że te słowa mogły mieć wpływ na stosunek Krzysztofa Igora do żony ojca. „Kiedy spotkałam Krzysztofa, Krzysiu Junior miał 11 lat i on też wtedy nie miał rodziny, wychowywała go babcia. Ja nie jestem powodem tego, że on był samotny cały czas” - powiedziała żona artysty.
W czwartek na antenie TVN pojawi się druga część reportażu o tym, jak teraz wygląda życie syna Krzysztofa Krawczyka.