Krzysztof Kiersznowski nie żyje. Aktor miał 70 lat
Co było przyczyną jego śmierci?
Dotarła do nas smutna wiadomość. Nie żyje Krzysztof Kiersznowski. Aktor miał 70 lat. Informację o jego śmierci podał Tomasz Mędrzak, dyrektor artystyczny warszawskiego Teatru TM. Chwilę później potwierdziła ją również w mediach społecznościowych aktorka Magdalena Schejbal.
Krzysztof Kiersznowski nie żyje. Miał 70 lat
W sierpniu tego roku podano, że Krzysztof Kiersznowski ma problemy ze zdrowiem. Aktor trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację udrożnienia żył. Zabieg przebiegł bez przeszkód i artysta został wypisany ze szpitala, ale jak donosiło Twoje Imperium lekarze nie byli w stanie ustalić diagnozy. „Kiersznowski miał duże skoki ciśnienia. Najgorsze jest to, że lekarze nie potrafią ich do końca wyjaśnić”, zdradziła w rozmowie z tygodnikiem osoba z otoczenia aktora. Wtedy też ogłoszono, że Krzysztof Kiersznowski, który wciela się w Stefana w serialu Barwy Szczęścia, póki co nie wróci na plan. Niestety dziś dotarła do nas smutna wiadomość.
O śmierci Krzysztofa Kiersznowskiego poinformował Tomasz Mędrzak, dyrektor artystyczny warszawskiego Teatru TM. „Kochany Krzysiu, nie sądziliśmy, że tak szybko przyjdzie się pożegnać. Tyle wspólnych lat, wspólnej pracy, wspólnego życia w teatrze. Trudno wyrazić w takiej chwili wszystkie uczucia, które mamy w sercu. Trudno zebrać myśli i ubrać je w słowa. Żal, smutek, niedowierzanie i tęsknota. Będzie nam brakowało wspólnie spędzanego czasu - na scenie i poza nią. Będzie brakowało rozmów z Tobą, dyskusji i sporów. Będzie nam brakowało Twojego śmiechu, uśmiechu i pełnych humoru komentarzy. Twojej obecności. Łączymy się w żalu z Martine, Kasią i Maxem”, czytamy w poście na Facebooku, który opublikowano na stronie Teatru TM.
Zobacz także: Mocne wyznanieKrzysztofa Kiersznowskiego: „Mogłem skończyć w więzieniu”
Krzysztof Kiersznowski miał na koncie wiele genialnych ról filmowych i telewizyjnych. W pamięci widzów zapisał się jako aktor, którego często zatrudniano do roli… gangstera - w tę postać wcielał się w filmach Kiler, Kilerów 2-óch, Vabank czy Vabank II, czyli riposta. Rolą, którą zaskoczył widzów była rola ojca w dramacie psychologicznym Cześć Tereska, za którą otrzymał Polską Nagrodę Filmową Orła 2002. Polska publiczność pokochała go jednak za rolę Stefana w serialu Barwy Szczęścia.
Jak na razie przyczyna śmierci aktora nie jest znana. Krzysztof Kiersznowski miał 70 lat. Rodzinie i najbiższym aktora składamy głębokie wyrazy współczucia.