Reklama

Widzom dał się poznać jako prowadzący „Dzień Dobry TVN”. Na szklanym ekranie stworzył duet z Małgorzatą Rozenek-Majdan. Nie zawsze chciał jednak zostać dziennikarzem. Kiedyś w jego planach było bowiem... seminarium duchowne. Obecną żonę poznał na pielgrzymce. Pani Anna i trójka dzieci to najważniejsze osoby w życiu dziennikarza. Jaki jest prywatnie i co wiadomo o jego bliskich? Ukochana prezentera to wpływowa kobieta...

Reklama

[Ostatnia publikacja na Viva Historie 13.09.2024 r.]

Edukacja i kariera Krzysztofa Skórzyńskiego

Dziś jest znany wszystkim Polakom, ale na swój sukces Krzysztof Skórzyński pracował latami. Najpierw studiował na Uniwersytecie Warszawskim, następnie powierzono mu pierwszy etat w zawodzie dziennikarza. Zaufało mu szefostwo radia TOK FM, gdzie miał własną audycję.

Następnie przyszedł październik 2005 roku, gdy zaczął pracować dla stacji TVN. Realizował rozmowy z politykami na sejmowych korytarzach, współtworzył też materiały wideo dla magazynu Polska i świat. Dwanaście lat temu dołączył do redakcji Faktów TVN, a od września 2020 roku dostał własny program w TVN24 o tytule Sprawdzam.

We wrześniu 2021 Krzysztofa Skórzyńskiego zawieszono nagle w obowiązkach przez odkrycie, że pracownik TVN24 miał doradzać dziennikarsko Michałowi Dworczykowi z kancelarii premiera. Zimą reporter wrócił na ekran, powierzono mu relacjonowanie skoków narciarskich. Wiosną wystąpił w show Mask Singer, a od sierpnia 2022 roku prowadzi z kolei Dzień Dobry TVN.

Jego pasją jest muzyka, a w szczególności gra na gitarze.

CZYTAJ TEŻ: Widzowie ocenili debiut Małgorzaty Rozenek-Majdan w Dzień Dobry TVN: „Każdy kiedyś zaczynał”

Krzysztof Skórzyński, 2013

PHOTO: PIOTR BLAWICKI /DDTVN/ EAST NEWS WARSZAWA PLAN PROGRAMU DZIEN DOBRY TVN N/Z KRZYSZTOF SKORZYNSKI REPORTER TVN 24 18 / 06 / 2013
PIOTR BLAWICKI /DDTVN/ EAST NEWS

Krzysztof Skórzyński, 2022

25.08.2022 Warszawa Konferencja programowa Warner Bros Discovery w Polsce jesien 2022 fot Artur Zawadzki/REPORTER n/z: Krzysztof Skorzynski
Artur Zawadzki/REPORTER

Krzysztof Skórzyński – wiara, żona, dzieci

Wśród kilku wywiadów z dziennikarzem, które można znaleźć w sieci, większość zawiera wątek wiary. Krzysztof Skórzyński nie ukrywał nigdy, jak bardzo to ważna część jego codzienności. „Nie mam żadnej misji ewangelizacyjnej, nie chcę nikogo nawracać, każdy ma prawo żyć jak chce, wyznawać takie zasady czy taki światopogląd, jaki chce i to jest super. Każdy jest inny, szanujmy się wzajemnie”, mówił jednocześnie portalowi Aleteia.

Dodawał też z rozmowie z Plejadą, że w dzieciństwie był ministrantem, a na studiach należał do duszpasterstwa akademickiego. Miał nawet plan, by odprawiać msze… „Prawie zostałem księdzem. To było wiele lat temu. Nie jest tajemnicą, w żadnym wywiadzie tego nie ukrywałem, że jestem osobą wierzącą”, czytaliśmy.

Dziś Krzysztof Skórzyński poświęca się dziennikarstwu, ale i bliskim. Żonę Annę poznał na pielgrzymce. Małżonkom zgadza się sprzeczać, także o kwestie wiary. „Czy stawianie sobie pytania o istnienie Boga jest grzechem? Nie. Im częściej je sobie zadajemy, w różnych okolicznościach, tym bardziej jesteśmy Go ciekawi. Czasem spieram się o to z żoną, bo ona uznaje, że w kwestiach wiary coś po prostu jest. Ja wierzę, że jest, co nie znaczy, że nie zastanawiam się: Jakie jest, gdzie jest dokładnie, czy na 100 procent jest takie, jak sobie wyobrażam”, mówił dla portalu Aleteia.

Krzysztof i Anna Skórzyńscy są rodzicami trójki dzieci: 13-letniego Antka oraz ci 11-letniej Heli i 5-letniej Marysi. Pociechy są wychowywane zgodnie z przykazaniami Kościoła i udzielają się w swojej parafii. „Ksiądz Maciek ode mnie z parafii, który opiekuje się ministrantami, spytał, czy chce nim być. Antek miał 7 lat, był rok przed I Komunią i raczej krępował się otoczenia. To go ośmieliło. Dzisiaj jest bardzo aktywny. Mój parafialny kościół ma dla dzieci dużą ofertę”, opowiadał prowadzący Dzień Dobry TVN. „A córka w scholi śpiewa! Nie dosięga do mikrofonu, bo jest mikrutka, była wcześniakiem. Śpiewa do statywu – ale śpiewa! Cieszy się na maksa”, czytaliśmy.

Gwiazdor TVN podkreśla, że dzięki wierze jest lepszym ojcem i mężem. Dziś na przykład nie pozwoliłby już sobie na zachowanie, które kiedyś miało miejsce. „Mężczyźni popełniają potężny grzech, jeśli mają wobec żony-matki takie same oczekiwania, jakie mieli, zanim pojawiło się dziecko. Sam tak kiedyś miałem! Pytałem żonę, czemu nie zrobiła czegoś, skoro cały dzień „siedziała” w domu… Jeśli nie zadba się o siebie wzajemnie, przyjdzie kryzys. A czasem naprawdę wystarczy niewiele”, opowiadał Aletei.

Rodzina K. Skórzyńskiego - sierpień 2022, studio DD TVN

imgKZxz7z-8a82b00
screen z IG

Z kolei tacierzyństwo tak spodobało się prezenterowi, że w 2019 roku na rynku pojawiła się jego książka Świat na głowie. Rozmowy z ojcami o największym wyzwaniu życia. Wraz z innymi ojcami Krzysztof Skórzyński rozmawiał na temat dotyczące dzieci. Na łamach publikacji wypowiedzieli się między innymi: Michał Koterski, Bartek Królik czy Przemysław Saleta.

Gdzie pracuje żona Krzysztofa Skórzyńskiego? Sukcesy Anny Skórzyńskiej – wymyśliła Szumisie

Niewiele osób wie, ale Anna Skórzyńska kilka lat temu wpadła na pomysł, który odmienił życie milionów mam i ojców na całym świecie. Gdy narodził się jej pierwszy syn, ona i Krzysztof Skórzyński usypiali go za pomocą suszarki. Jej dźwięk uspokajał niemowlę. Taki sposób miał swoje plusy i minusy „Był drogi – nie dość, że popaliło nam się parę suszarek to jeszcze rachunki za prąd znacznie wzrosły. Reasumując, suszarka to może i był skuteczny sposób, ale na pewno nie na dłuższą metę”, czytaliśmy w wywiadzie dla serwisu siodma9.pl.

Nagle okazało się, że najlepiej byłoby produkować przytulanki, które generowałyby tzw. biały szum. „I to był początek biznesu, czy może raczej początek idei Szumisiów. Pewnej nocy, siedząc z suszarką w ręku nad łóżkiem synka, pomyślałam, a dlaczego by nie spróbować schować tego szumu do jakiegoś misia? I prawie w tym samym momencie przyszło mi do głowy, ze taki miś mógłby się nazywać Szumiś”, mówiła Anna Skórzyńska w 2016 roku Polskiemu Radiu.

SPRAWDŹ TEŻ: Gwiazdy podczas prezentacji nowej ramówki TVN 2022

Realizacja pomysłu musiała trochę poczekać, bo w międzyczasie Anna Skórzyńska zachodziła w kolejne ciążę. W końcu około 2015 roku zaczęła się sprzedaż. Projekt wsparł Google.

O świetnym pomyśle informowali też w sieci znani i lubiani. „Chciałam się z wami podzielić dobrą wiadomością. Pewna kobieta, Anna Skórzyńska (prywatnie żona Krzysztofa Skórzyńskiego z TVN) postanowiła produkować misie zawierające dźwięk białego szumu. Biały szum, pięknie zapakowany w przytulance może stać się narzędziem przynoszącym ulgę i dającym poczucie komfortu. Dodatkowo delikatny szum działa kojąco nie tylko na malutkie dzieci, ale także jest przydatny dla zestresowanych, często niewyspanych rodziców, wpływa na zdolność koncentracji uwagi a także działa wyciszająco na starsze dzieci cierpiące na zaburzenia hiperkinetyczne”, pisała w serwisie LinkedIn Magdalena Chorzewska, ekspertka programu Ślub od pierwszego wejrzenia.

Dziś misie Szumisie sprzedawane są na kilkudziesięciu rynkach na całym świecie.

Reklama

Znaliście tak wiele ciekawostek na temat życia Krzysztofa Skórzyńskiego i jego żony? Życzymy im wszystkiego, co najlepsze!

Reklama
Reklama
Reklama