TYLKO U NAS wdowa po Witoldzie Pyrkoszu, mówi o tym, jak dotkliwie została skrzywdzona przez media
- KRYSTYNA PYTLAKOWSKA
Witold Pyrkosz, zmarł w sobotę, 22 kwietnia. Informacja o śmierci Witolda Pyrkosza pojawiła się na oficjalnym profilu serialu „M jak miłość” na Facebooku.
Nawet w obliczu śmierci media nie dają bliskim aktora spokoju. Dziennikarze wciąż spekulują na temat przygotowań do pogrzebu czy sytuacji rodzinnej aktora. Większość z opublikowanych informacji jest niezgodna z prawdą.
„Jestem oburzona, ponieważ nie udzielałam tabloidom odpowiedzi na żadne pytania”, mówi Krystyna Pyrkosz w wywiadzie dla VIVY!.
Polecamy też: Witold Pyrkosz zmarł w wieku 90 lat. Jak zyskał miano „króla polskich seriali”?
Krystyna Pyrkosz po śmierci męża
Na pewno będzie trudno jej się odnaleźć po trwającym ponad 50 lat związku, ale przecież jest syn, córka, są wnuczki. Dla nich więc warto żyć. Pani Krystyna prowadzi też swoją firmę „Na łóżka” w której szyje się piękne narzuty i pościel. Rozkręciła tę firmę już wiele lat temu. Dzielnie wspomagała męża w kosztach utrzymania domu, zwłaszcza wtedy kiedy w Stanie Wojennym aktorom trudno było zarabiać. Łączyła ich nie tylko miłość, ale i przyjaźń. Dla Witolda żona była zawsze wielkim autorytetem i podporą. Będzie musiała ułożyć sobie życie bez niego, ale jest silną kobietą, więc na pewno sobie poradzi. Trudno jednak wszystkim z rodziny pogodzić się z jego nagłym odejściem. Witold Pyrkosz do feralnego zapalenia płuc cieszył się dobrym zdrowiem. Chyba najbardziej będzie im brakowało jego humoru, dowcipu i dystansu do trudnej rzeczywistości.
Zobacz też: Witold Pyrkosz nie żyje. Legendarny aktor zmarł w wieku 90 lat
Pogrzeb Witolda Pyrkosza
Data pogrzebu wybitnego aktora pozostaje tajemnicą. Rodzina obawia się, że informacja przyciągnie tłumy ciekawskich.
Polecamy też: „Witek zawsze powtarzał, że będzie długo żył”. Krystyna Pytlakowska wspomina zmarłego aktora