Reklama

Krystyna Loska to jedna z najbardziej kultowych polskich prezenterek telewizyjnych. Od zawsze budziła zachwyt widzów. Jednak po wielu latach pracy wysokość jej emerytury może szokować. Była spikerka otrzymuje wsparcie od swojej córki i zięcia.

Reklama

Krystyna Loska: jak potoczyła się kariera gwiazdy telewizji?

Krystyna Loska urodziła się 25 lipca 1937 roku w Tychach. Początkowo chciała zostać... zakonnicą. Jednak tego pomysłu nie zrealizowała. Przez dwa lata studiowała na wydziale aktorskim szkoły teatralnej. Wzięła ślub z ukochanym Heniem i przerwała studia z powodu ciąży. 24 maja 1959 roku na świat przyszła córka prezenterki — Grażyna. Krystyna wróciła do pracy i za namową kolegi ze szkoły — Józefa Kopocza, rozpoczęła pracę w TVP Katowice. Początkowo była lektorką filmów, a w czerwcu 1962 zadebiutowała jako spikerka, zapowiadając emisję serialu Walta Disneya Zorro.

Po 10 latach pracy w Katowicach wraz z Heniem i córką przeniosła się do Warszawy, gdzie rozpoczęła pracę w Telewizji Polskiej jako prezenterka i konferansjerka. Krystyna prowadziła festiwale m.in. w Sopocie i Opolu. Jako spikerka miała pewną niezwykłą umiejętność: potrafiła przedstawić z pamięci program na cały dzień. Prezenterka lubiła także wtrącić kilka żartów, co również wyróżniało ją na tle innych kolegów po fachu, bowiem sposób prezentowania spikerów był wówczas bardzo okrojony. Krystyna przetrwała rządy aż 14 prezesów telewizji. Sama podjęła decyzję o odejściu. Jej córka, Grażyna Torbicka, poszła w ślady matki i również została prezenterką telewizyjną.

Zobacz także: Andrzej Dąbrowski wrócił na scenę. W przeszłości mówił o głodowej emeryturze

Michal Wozniak/East News

Krystyna Loska i Grażyna Torbicka, 2017

Była spikerka od 20 lat zmaga się z zespołem takotsubo (złamanego serca), który objawia się w sytuacjach silnego stresu, wówczas chory reaguje dusznościami i bólem w klatce piersiowej. Choroba szczególnie dała się Krystynie Losce we znaki w 2016 roku, gdy pożegnała swojego ukochanego męża, Henryka. Rok później przeszła zawał. Gdy doszła do siebie, skomentowała medialne doniesienia o stanie jej zdrowia. W rozmowie z Show zapewniła, że czuje się dobrze: „Wbrew temu, co piszą, jestem w dobrej formie. To jednak przykre uczucie, kiedy zerkam na gazetę i czytam, że jestem ciężko chora. A ludzie stojący wokół mnie dziwią się, że ja z nimi stoję i rozmawiam. Na szczęście czuję się znakomicie, to dla mnie najważniejsze i bardzo mnie cieszy”.

Zobacz także: Krystyna Loska wraca do pracy. Legenda polskiej telewizji znów pojawi się na ekranie?

Krystyna Loska: wysokość emerytury

Krystyna Loska w rozmowie z Super Expressem przyznała, że jej emerytura to „tysiąc coś tam...”. Tabloid postanowił wrócić do sprawy i uznał, że nawet po waloryzacjach może to być kwota około 1500 zł.

Dlaczego ikona telewizji otrzymuje tak niską emeryturę? Odpowiedzi na to pytanie udzieliła w rozmowie z Money.pl Gertruda Uścińska, prezeska ZUS-u: „To kwestia opłacania składek. W wielu wypadkach wolne zawody, artyści zawierają umowy o dzieło, które nie rodzą żadnego obowiązku ubezpieczenia społecznego. Jest tu zasada wzajemności, proporcjonalności, adekwatności. Jeśli płacimy mało do ZUS-u, to i świadczenie jest niskie”.

Tak niska kwota emerytury najprawdopodobniej nie zapewniłaby Krystynie Losce potrzebnych leków i opieki medycznej. Była prezenterka ma jednak ogromne szczęście. Dużego wsparcia udziela jej bowiem jej córka, Grażyna, a nad zdrowiem czuwa jej zięć, uznany kardiochirurg Adam Torbicki.

Życzymy pani Krystynie dużo zdrowia i spokoju!

Czytaj również: Sława Przybylska zamierza śpiewać „aż po kres”. Nie stać jej na zakończenie kariery

Reklama

Krystyna Loska, 2017

TRICOLORS/East News
Reklama
Reklama
Reklama