Reklama

Uznaje się ją za najpiękniejszą monarchinię. Jednak królowa Rania udowadnia od lat, że uroda nie jest jej jedynym atutem. Żona króla Abd Allaha nie boi się stawać w obronie najsłabszych, dzielnie walczy o prawa arabskich kobiet i sprzeciwia się terroryzmowi Państwa Islamskiego. W natłoku królewskich obowiązków nie zapomina o tym, co dla niej najważniejsze: czwórce dzieci i ukochanym mężu. Kim są pociechy jordańskiej królewskiej pary? Do kogo są podobne?

Reklama

Królowa Rania – kim jest?

W wieku 28 lat została królową Jordanii, co czyni ją najmłodszą monarchinią w historii. Historia miłości Ranii i (wówczas jeszcze księcia) Abd Allaha przypomina historię z bajki. Równie bajkowe mogłoby wydawać się życie monarchinii, która u boku króla mogła korzystać z wszelkich luksusów. O Ranii mówi się także, że jest najpiękniejszą królową. Ona jednak cały czas udowadnia, że nie tylko uroda jest jej mocną stroną, a od siebie może i chce dać naprawdę sporo. Cały czas pomaga najbiedniejszym, buduje szkoły, by zapewnić dzieciom edukację, walczy z terroryzmem Państwa Islamskiego, angażuje się w walkę o prawa arabskich kobiet... Dla królowej Jordanii bycie monarchinią jest pełne ciężkiej pracy i oddania innym ludziom. Prywatnie Rania jest szczęśliwą żoną i mamą czwórki dzieci i – jak wielokrotnie podkreśla – to właśnie są jej najważniejsze życiowe role.

Czytaj też: Maria I Stuart: miała za sobą trzy nieudane małżeństwa i 20 lat więzienia, które sprowadziła na nią kuzynka

Dzieci królowej Ranii

Rania al-Abd Allah wraz z mężem, królem Abd Allahem, doczekali się czwórki dzieci. W 1994 urodził im się syn Husajn, w 1996 roku córka Iman, w 2000 roku córka Salma, a w 2005 roku syn Haszim. Królowa Jordanii cały czas dba o to, żeby jej pociechy wiedziały, jak naprawdę wygląda „prawdziwe życie”. Za niezmiernie ważny uważa także czas, który cała rodzina spędza razem, z dala od mediów i królewskich obowiązków. „Jestem żoną, mamą, a dopiero później działaczką społeczną, bizneswoman, monarchinią”, zapewniała. „Mamy czworo dzieci. Mogę oczywiście liczyć na pomoc przy opiece nad nimi, ale są pewne rzeczy, w których nikt mnie nie wyręczy”, mówiła Rania.

Królowa Jordanii z dumą stwierdza, że udało jej się wychować dzieci na wrażliwych ludzi. Najstarsza dwójka: książę Husajn i księżniczka Iman, często towarzyszą mamie podczas oficjalnych wyjazdów. Młodszym, księżniczce Salmie i księciu Haszimowi, opowiada za to o problemach Jordanii oraz świata. „Wiedzą, że nie żyjemy w raju. Że mimo starań ich ojca, ludzie wciąż mają dużo problemów. Ale wiedzą też, że żeby to zmienić trzeba bardzo ciężko pracować”, zapewnia Rania. Na swoim Instagramie jordańska królowa często zamieszcza piękne zdjęcia ze swoimi dziećmi.

Najstarszy z nich, książę Husajn, jest następcą tronu Jordanii. Księżniczka Salma oficjalnie przeszła szkolenie przygotowujące pilotów do służby wojskowej i tym samym jest pierwszą kobietą w historii kraju, która tego dokonała. Specjalny medal odebrała z rąk swoich rodziców. Dumy z siostry nie krył także przyszły następca tronu, najstarszy spośród czwórki rodzeństwa książę Husajn. „Jak zawsze genialna ciężka praca! Gratuluję otrzymania medalu i życzę jeszcze większych sukcesów i osiągnięć”, napisał wówczas na swoim Instagramie. Jak widać cała jordańska rodzina królewska jest ze sobą bardzo zżyta i pozostaje w ciepłych relacjach.

Reklama

Zobacz także: Joanna D'Arc, czyli bohaterka narodowa Francji, która spłonęła na stosie... Jak wyglądało jej życie?

Reklama
Reklama
Reklama