Reklama

Związek księcia Edynburga i królowej Anglii przetrwał największe burze. Zmieniły się epoki i mody, a oni trwali u swego boku aż 74 lata. Jak się poznali? Kto kogo kochał bardziej? Przypomnijmy tajemnice najsłynniejszego małżeństwa na świecie.

Reklama

,,Wasza Królewska Mość, Jego Królewska Wysokość książę Filip miał samochodowy wypadek!”, na dźwięk tych słów serce Elżbiety II stanęło. Gdy 17 stycznia tego roku 97-letni wówczas książę Filip wyjeżdżał z królewskiej rezydencji w Sandringham, w jego samochód uderzyło inne auto. Przewrócony samochód księcia wylądował w rowie. Gdy królowa pomyślała, że mąż może zniknąć z jej życia, poczuła strach. Przecież ich małżeństwo wydawało się zawsze trwalsze od imperium!

Miłość 13-latki

Jest rok 1939. Królewski jacht odpływa od wybrzeży Dartmouth. Na jego pokładzie 13-letnia Elżbieta wraz z rodzicami – królem Jerzym VI i Elżbietą, Królową Matką. Dziewczynka macha do wysportowanego młodzieńca, który siedzi w łódce odprowadzającej królewski statek. To 18-letni Filip Mountbatten, książę Grecji, oficer marynarki, który oprowadzał ją po szkole wojskowej. Potem zjedli razem obiad. Dla Elżbiety, wychowywanej w rygorze królewskiego dworu, kontakt z młodym mężczyzną to rarytas. Macha i woła do przystojnego chłopaka: „Mój książę wiking”. Potem płacze. Jest normalną zakochaną nastolatką.

Listy zakochanych

To będzie długa i bolesna miłość. Na razie trwa II wojna światowa. Młody książę Filip pływa na okręcie marynarki wojennej, kilkunastoletnia Elżbieta siedzi w pałacu i, jak inne angielskie kobiety, robi na drutach skarpety dla ukochanego. Młody oficer pisze do niej listy. W dzień, bo wieczorami w portach hula jak inni marynarze. Plotkarze donoszą, że ma kilka romansów. Jest playboyem w mundurze oficera marynarki. Ale ze strony młodej Elżbiety to prawdziwe uczucie. Tak szczere, że decyduje się przeciwstawić rodzicom. Dla nich Filip jest biedny, bez wykształcenia i ma podejrzane koneksje. Jego trzy siostry wychodzą za mąż za hitlerowskich oficerów! Królowa Matka krytykuje, że jest szorstki, niewykształcony, a w dodatku źle usposobiony. Jego garderoba jest „godna pożałowania”, martwi się król. Lecz Elżbieta okazuje siłę charakteru, wymusza na królu, aby zaprosił Filipa na Boże Narodzenie do Sandringham. „Siedemnastoletnia Elżbieta była ożywiona jak nigdy wcześniej”, pisze jej niania i biografka Marion Crawford. Młodzi tańczą przy dźwiękach gramofonu, oglądają wspólnie filmy, książę Filip zaczyna przyzwyczajać się do myśli, że będzie mężem przyszłej królowej.

CZYTAJ TEŻ: Wielka Brytania: Królowa Elżbieta II nie żyje. Najdłużej panująca monarchini na świecie miała 96 lat

Tajne zaręczyny

Zaręczają się w 1946 roku za plecami króla i królowej. „To był magiczny moment. Zarzuciłam mu ręce na szyję i pocałowałam”, wspomni po latach królowa Elżbieta II. Filipa nie stać na pierścionek zaręczynowy, więc jego matka wyłamuje trzy diamenty z zabytkowej tiary i każe oprawić. Księżniczka Elżbieta jest zachwycona, za to jej rodzice są wściekli. Zabierają ją na kilka miesięcy do Afryki. Chcą, żeby zapomniała o narzeczonym. Ale muszą skapitulować przed siłą jej uczucia. Oficjalnie młodzi zaręczają się 21 kwietnia 1947 roku.

Milczący rozporek

Król Jerzy VI ulega córce, ale nie traci zdrowego rozsądku. Każe zbadać życie kandydata na męża. Gdy czyta raport, włosy jeżą mu się na głowie. Filip jest przystojniakiem bez grosza. Tuż przed ślubem w 1947 roku na koncie ma sześć funtów i dziesięć pensów oraz jedenaście funtów kapitańskiego żołdu tygodniowo. Pożycza pieniądze od rodziny i przyjaciół, hula w nocnych klubach Londynu. Jest miłośnikiem pięknych kobiet. Elżbiecie trafiło się imperium i mąż playboy. Towarzysz jego nocnych wypadów do wyuzdanego lokalu Thursday Club w Soho, Larry Adler, słynny amerykański muzyk jazzowy, komentuje zgryźliwie: „Masz szczęście, że twój rozporek nie potrafi mówić”.

Namiętność księżniczki

Ślub następuje 20 listopada 1947 roku. Dwieście milionów osób na całym świecie siada przed radioodbiornikami, aby wysłuchać relacji z uroczystości. Noc poślubną państwo młodzi spędzają nad rzeką Test w posiadłości lorda Louisa Mountbattena i jego żony Edwiny. Do konsumpcji związku dochodzi na wielkim łożu w stylu Tudorów, ze ścian patrzą na to obrazy Salwadora Dalí. Elżbieta okazuje się namiętną kobietą. Do tego stopnia, że Filip skarży się kolegom z Thursday Club: „Nie mogę jej się pozbyć z łóżka. Wciąż jest obok mnie. Doprowadza mnie to do szału”. Filip łazi w piżamie po pałacu Buckingham i cierpi. Jego dusza playboya i marynarza dusi się pośród setek służby w pudrowanych perukach. Gdy w listopadzie 1948 roku rodzi się Karol, Filip szuka pocieszenia pośród kolegów w Soho. Coraz częściej zostawia młodą żonę samą.

Poślubiona monarchii

Panowanie Elżbiety II zaczyna się w Kenii. Jest rok 1952. Wyschnięta sawanna pod oślepiającym słońcem. Elżbieta siedzi na drzewie, filmuje nosorożca. Właśnie jest w podróży dookoła świata razem z Filipem i dziećmi. Wieczorem w ich myśliwskim domku pojawia się posłaniec. Przynosi tragiczną wiadomość. Jerzy VI, ojciec, nie żyje. Księżniczka Elżbieta jest na to przygotowana. Nie uroni ani łzy. Wie, że monarchini nie wypada. „Przykro mi, że zepsułam wam wakacje”, powie do towarzyszy podróży. „Musimy wracać”.

Wzrok gada

Tron zmienia. Elżbieta poświęca się pracy. Codziennie czyta setki stron państwowych dokumentów, bierze czynny, choć zakulisowy udział w polityce. Urodzi jeszcze Andrzeja i Edwarda, ale czy to owoce miłości, czy obowiązek królowej? Dzieciom królowa poświęca godzinę dziennie. Książę Karol z bólem wyzna w autobiografii: „Po długich i zimnych korytarzach pałacu Buckingham błąkałem się jak pies bez obroży”. Królowa ma opinię zasadniczej i konserwatywnej. Dystyngowana, trzyma ludzi na dystans. Wszyscy, którzy z nią obcują, potwierdzają, że nie potrafi wyrażać uczuć. „Gdy patrzy na ciebie, masz wrażenie, że nie istniejesz”, żali się jeden z jej byłych doradców. „Ona ma wzrok gada!”.

Stuart Wilson/Getty Images

Niedozwolone miłości

Jak z tym radził sobie książę Filip? Uczył się żyć w cieniu imperium. Miał własne rozległe życie erotyczne. Jego epicentrum były „rzymskie party”, gdzie dziesiątki nagich kobiet obsługiwały wysoko postawionych mężczyzn. Gdy królowa włada w pałacu Buckingham – gdzie ma 800 pokoi i 200 osób obsługi – książę Filip wolał przebywać w skromniejszej rezydencji w Sandringham. Prowadzili osobne życia. Co śmielsi biografowie piszą, że i królowa pozwala sobie na niedozwolone miłości. Z lordem Porchester przez lata oddaje się swojej pasji – jeżdżeniu konno. Być może to on, nie książę Filip, był ojcem księcia Andrzeja. Królową Elżbietę II i jej małżonka łączą rodzinne dramaty. Lata 90. XX wieku zapisują się czarno w historii korony. Trójka z czworga dzieci królowej rozwodzi się. Skandal w „świętej” rodzinie Windsorów. W tej sytuacji królowa jeszcze mocniej strzegła sakramentu swojego małżeństwa. Wiedziała, że jej rozwód doprowadziłby monarchię do upadku.

Normalne życie

Z upływem lat Elżbieta i Filip powtórnie zbliżyli się do siebie. W niepamięć idą małżeńskie zdrady. Do dnia śmierci jej męża byli dla siebie prawdziwymi przyjaciółmi. Ona wciąż rezydowała w pałacu Buckingham, on po przejściu na emeryturę od oficjalnych obowiązków spędzał czas w Wood Farm. Dni upływały mu na czytaniu, malowaniu akwarelami i odwiedzinach przyjaciół. Znów mógł robić to, na co ma ochotę, a nie co dyktuje protokół. Królowa, gdy pozwalały jej na to obowiązki, wsiadała w helikopter i odwiedzała męża. Mogli być ze sobą prywatnie. Jak prawdziwe małżeństwo.

Królowa Elżbieta II nie żyje

Wiadomość o śmierci królowej Elżbiety II obiegła świat niedługo po godzinie 19., w czwartek 8 września. Monarchini zmarła w wieku 96 lat. Przypomnijmy, że 1,5 roku wcześniej odszedł książę Filip, który miał wówczas 99 lat.

Królowa Wielkiej Brytanii była najdłużej panującym monarchą w historii kraju. Ten rekord został pobity w 2016 roku. Matka czwórki dzieci, kochająca babcia, prababcia. Dla korony poświęciła jednak własne szczęście...

Reklama

Czytaj też: Czym jest Operacja London Bridge? Tak Wielka Brytania żegna królową Elżbietę II

Reklama
Reklama
Reklama