Woda święcona usunięta z wielu włoskich kościołów. Powodem koronawirus
Jest też apel abp. Gądeckiego do polskich wiernych
Dziewięćdziesiąt tysięcy osób zarażonych w ponad 60 krajach i 3000 przypadków śmiertelnych. Takie żniwo żebrał do tej pory koronawirus. Jeśli chodzi o Europę - pierwsze przypadki epidemii potwierdzono niedawno w Portugalii i Czechach. Polskie władze podkreślają, że koronawirusa nie ma jeszcze w naszym kraju. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że coraz więcej zachorowań potwierdzono w Europie, Episkopat Polski wydał oświadczenie kierowane do księży i wiernych. Okazuje się, że Ci nie powinni wykonywać podczas mszy trzech czynności. Każdej z nich zakazano już w jednej z diecezji we Włoszech, które najmniej radzą sobie z epidemią…
Koronawirus w Europie czego nie robić w kościele?
Od początku roku we Włoszech stwierdzono koronawirusa u 1700 osób. 41 z nich zmarło. To największy odsetek ofiar epidemii w całej Europie. Wiele włoskich gmin zostało zamkniętych – oznacza to, że nie można do nich wjechać, ani z nich wyjechać.
O wiernych zadbali się hierarchowie włoskiego kościoła. Diecezja Grosseto w Toskanii wysłała do proboszczów swoich parafii apel o usunięcie ze świątyń naczyń z wodą święconą, której wierni dotykają zazwyczaj przy przyjściu na mszę. Ma to zmniejszyć prawdopodobieństwo zarażenia kolejnych osób koronawirusem. Z tego samego powodu poproszono też o przypomnienie wiernym, że mogą przyjmować komunię świętą na rękę oraz że znak pokoju można przekazywać symbolicznie bez podawania innym osobom dłoni.
Do podobnych wniosków doszedł metropolita poznański, a jednocześnie przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, który również wystosował pismo. Trafiło ono w ręce wszystkich polskich duchownych. „W związku z możliwością pojawienia się koronawirusa na terenie Polski, zachęcam duchowieństwo i wiernych do zachowania zwiększonej ostrożności”, napisał w oświadczeniu abp Stanisław Gądecki. „Ponieważ istnieje wiele dróg przenoszenia się tego wirusa – a komunikacja między ludźmi jest dzisiaj bardzo intensywna – trzeba, aby księża biskupi w swoich diecezjach, w ośrodkach, w których pojawiłoby się takie zagrożenie, przekazali wiernym informację o możliwości przyjmowania na ten czas Komunii świętej duchowej lub na rękę”, dopisał wraz z informacją o tym, że nie trzeba używać wody z kropielnic.
Koronawirus opuszcza Wuhan
Dobre informacje na temat koronawirusa napływają z Wuhan. W chińskiej prowincji zanotowano kolejny spadek liczby zakażeń. Zlikwidowano też jeden z 16 tymczasowych szpitali, który w ekspresowym tempie wybudowano dla osób objętych epidemią. Powodem usunięcia placówki jest brak osób, które wymagają leczenia. Wszyscy pacjenci zostali wypuszczeni do domów.
Co robić, by zminimalizować ryzyko zarażenia koronawirusem? Zebraliśmy w jednym artykule 10 zasad, którymi należy się kierować. Przede wszystkim jednak nie można panikować. Koronawirus nie dotarł jeszcze do Polski, a wszystkie osoby, które podejrzewają u siebie chorobę, są pod opieką lekarzy. Jeśli także i ty wróciłaś(eś) z któregoś z państw objętych epidemią i masz problemy z oddychaniem, wysoką temperaturę lub kaszel – zgłoś się do najbliższego szpitala.